Spór o zdjęcie do loga Nike zakończony. Fotograf przegrał w sądzie

Spór o zdjęcie do loga Nike zakończony. Fotograf przegrał w sądzie28.03.2019 11:04
Źródło zdjęć: © © Jacobus Rentmeester / [corentmeester.com](url=http://www.corentmeester.com/)
Monika Homan

Logo "Jumpmana" jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych znaków towarowych w branży sportowej. Od 2015 roku toczy się spór o prawa autorskie pomiędzy fotografem a firmą Nike. Sąd Najwyższy wydał właśnie, który nie jest korzystny dla fotografa.

Spór pomiędzy fotografem Jacobusem Rentmeesterem, a firmą Nike rozpoczął się w 2015 roku, kiedy fotograf pozwał producenta obuwia i odzieży sportowej o naruszenie praw autorskich. Sprawa dotyczy logo Jordan Brand, które powstało w 1984 roku.

Jordan okazał się strzałem w dziesiątkę

Kiedy w latach osiemdziesiątych sprzedaż Nike zaczęła spadać, aby ratować swoją pozycje na rynku, firma podpisała kontrakt z Michaelem Jordanem - żywą legendą koszykówki. W kolejnych latach buty sygnowane nazwiskiem sportowca zyskały ogromną popularność.

Logo Jumpmana, Źródło zdjęć: © NIKE
Logo Jumpmana
Źródło zdjęć: © NIKE

Logo "Jumpmana" oparte zostało na fotografii wykonanej na potrzeby magazynu "LIFE", jeszcze przed podpisaniem kontraktu z koszykarzem. Po raz pierwszy pojawiło się na trzeciej wersji butów Air Jordans i zastąpiło logo "Wings". Szybko stało się jednym z najbardziej rozpoznawalnych znaków sportowych na świecie.

Jak doszło do tego, że Rentmeester sfotografował Jordana?

Jacobus Rentmeester w młodości był wioślarzem z osiągnięciami. W 1959 roku zdobył brązowy medal podczas mistrzostw Europy. Poza sportem zawsze interesował się fotografią, dlatego kiedy skończył karierę wioślarską i przeprowadził się do Stanów Zjednoczonych, zdjęcia stały się jego sposobem na życie. W 1965 roku wybił się swoim reportażem z zamieszek w dzielnicy Watts. To wtedy zaczęła się jego współpraca z magazynem "LIFE". Nagroda World Press Photo i kolejne sukcesy zapewniły mu stałą współpracę z wieloma magazynami.

Zdjęcie czołgisty z Wietnamu, za które Jacobus Rentmeester otrzymał nagrodę World Press Photo w 1967 roku, Źródło zdjęć: © © Jacobus Rentmeester
Zdjęcie czołgisty z Wietnamu, za które Jacobus Rentmeester otrzymał nagrodę World Press Photo w 1967 roku
Źródło zdjęć: © © Jacobus Rentmeester

Kiedy w 1984 roku amerykańscy koszykarze szykowali się do igrzysk olimpijskich w Los Angeles, magazyn "LIFE" zlecił Rentmeesterowi sfotografowanie Michaela Jordana, który był wtedy gwiazdą drużyny Uniwersytetu Karoliny Północnej. Wtedy powstało zdjęcie, o które toczy się spór. Jordan w pozie baletowej nazywanej z francuskiego "grand jete", zawieszony w powietrzu, tuż przed wsadem do kosza. Nie liczył się fakt, że nie była to naturalna poza koszykarza - liczył się efekt. Ciekawostką jest, że na zdjęciu koszykarz ma na sobie buty New Balance.

Zdjęcie Rentmeestera zainteresowało Nike

Firma Nike zainteresowała się zdjęciem na tyle, że zapłaciła fotografowi 150 dolarów za wykorzystanie ujęć z sesji z Jordanem. Później na konto fotografa trafiło sto razy więcej (15 tysięcy dolarów) za prawo do korzystania z obrazu przez kolejne 2 lata. Zdjęcie pojawiało się na billboardach i plakatach reklamowych.

Źródło zdjęć: © © Nike
Źródło zdjęć: © © Nike

Firma zleciła innemu fotografowi wykonanie podobnej fotografii. Tym razem jednak koszykarz miał na sobie buty Nike, a w tle pojawiła się panorama Chicago. Firma twierdzi, że do stworzenia logo Jumpmana wykorzystano właśnie tę fotografię.

Sąd odrzucił pozew fotografa

W 2015 roku fotograf złożył sprawę do sądu, a ten odrzucił pozew i uznał, że nie doszło do naruszenia praw autorskich. Pełnomocnicy Rentmeestera złożyli apelację do Sądu Najwyższego i sprawa ciągnęła się aż do teraz. Pod koniec lutego sąd wydał werdykt i podtrzymał postanowienie z 2015 roku. Zdjęcie fotografa zatrudnionego przez Nike uznano jedynie za zainspirowane fotografią Rentmeestera. Kluczowe w decyzji sądu było stwierdzenie, że poza baletowa, w jakiej wystąpił koszykarz, nie może być chroniona prawami autorskimi.

Swoją drogą Nike zatrudniając fotografa do odtworzenia zdjęcia wykonanego przez Rentmeestera wyraźnie chciało na tym zaoszczędzić - zwróćcie uwagę na to, jak zostało wykonane to zdjęcie i na cienie, które nie powinny się pojawić. Czyżby Jordan leżał na podłodze w pozycji jak najbardziej zbliżonej do oryginalnego zdjęcia?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.