Mieszkał na ulicy, ale zaczął fotografować. Jego życie się zmieniło

Mieszkał na ulicy, ale zaczął fotografować. Jego życie się zmieniło20.12.2019 10:17
Źródło zdjęć: © © Christopher James Hall / [Facebook](https://www.facebook.com/cjhphotographycouk/?tnstr=k*F)

Słyszeliście kiedyś o karierach typu ”od pucybuta do milionera”. Przed wami jedna z nich. Christopher James Hall przez 2 lata żył na ulicy, ale fotografia zmieniła wszystko. Dzięki zdjęciom ma teraz dom nad głową i nie musi dłużej głodować. To naprawdę piękna historia.

Chistopher James Hall był bezdomny, żył na ulicy 2 lata. Ludzie przechodzili koło niego obojętnie. Niektórzy rzucili jakimiś drobniakami, inni mówili, by znalazł sobie pracę i wziąć się za siebie, zamiast siedzieć jak pijany śmieć. W gruncie rzeczy kiedyś miał pracę – i to dobrze płatną. Miał żonę, syna i pasję, jaką była fotografia.

Z czasem jego małżeństwo się rozpadło, a Christopher trafił do szpitala. Lekarze nie byli przekonani, że opuści szpital o własnych siłach, ale po 12 tygodniach wyszedł. Niestety był niezdolny do pracy przez kilka miesięcy i nie mógł wrócić do nie w pełnym wymiarze. Postanowił rozkręcić własną działalność w tej samej branży, ale to nie wyszło. Mężczyzna utracił środki do życia i koniec końców wylądował na ulicy. Z każdym dniem tracił jednak nadzieję, że coś się zmieni.

Minęły 2 lata, Christopher stracił całą nadzieję i pił. Nie sądził, że kiedykolwiek uda mu się wyjść z dołka. Nie chciał myśleć o tym, co może się wydarzyć. Kilkukrotnie myślał, by zakończyć tę serię niepowodzeń raz na zawsze. Na szczęście nadarzyła się okazja, by poszedł na odwyk alkoholowy. Była na nim 1,5 roku. W końcu miał dach nad głową.

Po odwyku Chris musiał odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Nie miał nic oprócz plecakiem z paroma rzeczami. Musiał znaleźć pracę, by opłacić wynajem pokoju. Człowiek, który zaciągnął go na odwyk, przypomniał mu rozmowę o fotografii i to, jak bardzo kochał zdjęcia. Bohater naszej opowieści postanowił postawić wszystko na jedną kartę i zostać zawodowym fotografem. Dostał aparat Canon EOS 650D z kitowym obiektywem i tu był początek całej podróży.

Hall nie chciał słuchać o tym, że potrzebuje lepszego aparatu, by zarabiać na zdjęciach. Postanowił po prostu fotografować. Zaczynał od zdjęć stockowych, a z czasem otworzył działalność. Nie miał wtedy nawet własnego komputera, a zdjęcia, które zrobił obrabiał na komputerze przyjaciela i stamtąd wrzucał je do sieci. Po dwóch miesiącach zarobił pieniądze na swój własny sprzęt, który umożliwił mu rozwój.

Przez pierwszy rok było ciężko, ale był na plusie. Nie musiał dopłacać do biznesu i starczyło mu pieniędzy na utrzymanie. Z czasem zaczął robić zdjęcia rodzinne i porzucił fotografię stockową. Po jakimś czasie dostał zapytanie o wykonanie reportażu ślubnego i pierwsze zlecenie w nowej dziedzinie. Po tym reportażu zaczęły spływać kolejne zapytania i nowi klienci, a Chris zyskał rozpoznawalność w branży ślubnej. Stało się to jego głównym zajęciem, a sam fotograf nigdy nie sądził, że będzie musiał odmawiać zleceń, bo jego terminarz będzie pełny.

Najważniejsze dla Chrisa nie są pieniądze ani dobrobyt – wciąż pamięta czasy życia na ulicy. To, co się liczy to szczęście ludzi oraz to, że kocha swoją pracę. Fotograf zawsze daje z siebie 100 proc. i nie zamierza odpuszczać.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.