Na co uważać, kupując używaną lustrzankę? [poradnik cz. 2.]

Na co uważać, kupując używaną lustrzankę? [poradnik cz. 2.]11.04.2012 18:00
Canon, Nikon, Sony czy Pentax?
Jakub Kaźmierczyk

W zeszłym tygodniu doradzałem Wam bardzo ogólnie, na co zwrócić uwagę przy kupnie używanej lustrzanki. Dziś postaram się pokazać Wam wady i zalety najpopularniejszych systemów.

W zeszłym tygodniu doradzałem Wam bardzo ogólnie, na co zwrócić uwagę przy kupnie używanej lustrzanki. Dziś postaram się pokazać Wam wady i zalety najpopularniejszych systemów.

Na rynku wyróżnia się cztery najbardziej popularne systemy produkujące lustrzanki cyfrowe: Canon, Nikon, Sony i Pentax. Oczywiście można wymienić również Sigmę, Olympusa czy Fuji, niemniej jednak ich podaż na rynku wtórnym jest bardzo niska, a zainteresowanie nimi raczej znikome, zwłaszcza wśród początkujących.

Postaram się, aby opis systemów był maksymalnie obiektywny, a zarazem uniwersalny dla każdej z marek. Mam nadzieję, że będzie to doskonałe uzupełnienie części pierwszej, a dalszy wybór będzie prostszy. W tym zestawieniu nie rozróżniałem poszczególnych aparatów danego producenta. Zależało mi na pokazaniu głównych różnic między systemami.

Canon

Canon 1100D
Canon 1100D

Canon jest chyba najbardziej popularny - liczbą używanych lustrzanek na portalach aukcyjnych bije na głowę wszystkie inne marki. Firma jako pierwsza wprowadziła na rynek amatorską lustrzankę, Canona 300D. Na plus należy zaliczyć również łatwo dostępne używane obiektywy. Ceny nowych szkieł są bardzo konkurencyjne w porównaniu z innymi markami, a liczba wersji poszczególnych ogniskowych przyprawia o zawrót głowy.

Canon w swojej ofercie ma trzy odmiany popularnej pięćdziesiątki, tyle samo odmian obiektywu o ogniskowej 100 mm i cztery rodzaje reporterskich 70-200. Co ważne, za bardzo przyzwoitą cenę można dostać 35/2, 50/1.8 i 85/1.8. Canon dzieli aparaty na cztery serie. Im więcej cyfr w modelu, tym model plasowany jest niżej. Minusem będzie z kolei brak stabilizacji matrycy i niezbyt dobra współpraca z obiektywami manualnymi. Oczywiście są w ofercie obiektywy ze stabilizacją, ale są dużo droższe niż wersje bez niej. Moim zdaniem to dobry system z uwagi na dużą podaż sprzętu, jak również jego umiarkowane względem konkurencji ceny.

Nikon

Nikon D3000
Nikon D3000

System równie popularny, jak Canon. W ofercie ma dużo obiektywów w umiarkowanych cenach, takich jak 35/1.8, 50/1.8 czy 85/1. Z kolei obiektywy z wyższej półki niestety są znacznie droższe niż u poprzednika. Są dwie rzeczy, na które przyszły użytkownik Nikona szczególnie musi zwrócić uwagę. Mianowicie na rodzaj matrycy i obecność silnika AF w korpusie. Nikon w tańszych modelach nie zamontował tzw. śrubokręta, przez co starsze, tańsze obiektywy nie będą miały autofokusu. Na szczęście nowe obiektywy Nikona wyposażone są we własny silnik.

Należy również spojrzeć, czy aparat wyposażony jest w matrycę CCD czy CMOS. CCD lepiej będzie się sprawować w dobrych warunkach oświetleniowych, ale przy wyższych czułościach pokaże zdecydowanie większy szum niż CMOS. Nikon nie wyposażył swoich produktów w stabilizację matrycy, a współpraca z manualnymi obiektywami obejmuje potwierdzenie ostrości, ale w niższych modelach nie działa pomiar światła, nie ma też możliwości ostrzenia na nieskończoność bez użycia specjalnej przejściówki z soczewką.

Moim zdaniem Nikon to dobry wybór dla osób, które będą zainteresowane wyższymi modelami z uwagi na lepszą współpracę ze starszymi obiektywami oraz na bardzo dobrą ergonomię. Amatorom obiektywów manualnych stanowczo odradzam.

Pentax

Pentax K-x
Pentax K-x

Pentaxy to świetne aparaty. Sam zaczynałem od jednego z analogów tej firmy, cyfrowa lustrzanka również zawitała na dłużej do mojej torby. Jest to bardzo niedoceniony system w naszym kraju, niestety marketingowcy wydają się głusi na wymagania użytkowników. Nie ma co ukrywać, Pentaxowi brakuje tanich obiektywów AF o popularnych ogniskowych, takich jak 35, 50 i 85 mm, i jasności na poziomie f/1.8, a niestety ceny obiektywów Pentaxa mają drastycznie wzrosnąć.

Oczywiście Pentax ma dużo ciekawych obiektywów, szczególnie z serii Limited, ale z punktu widzenia początkującego fotografa są one bardzo drogie, mają niekonwencjonalne ogniskowe, a ich jasność również pozostawia wiele do życzenia. Ale czy to wystarczający powód, żeby skreślić Pentaxa z listy zakupów? Na pewno nie.

Pentax wyśmienicie współpracuje z obiektywami z poprzedniej epoki, jak również z nowymi manualnymi szkłami, np. Samyanga. Pentaxy mają stabilizowaną matrycę, niezależnie od użytego obiektywu. Jeśli aparat nie wykryje ogniskowej podpiętego szkła, zapyta użytkownika o nią, żeby móc najbardziej wydajnie stabilizować obraz z konkretnym obiektywem. Z każdym obiektywem Pentax potwierdzi ostrość, a w przypadku nowszych, działać będzie również automatyka przysłony. To najlepszy wybór dla osób, które chcą bardzo niskim kosztem nabyć dużo obiektywów manualnych. 

Sony

Sony A390
Sony A390

Sony marketing opanowało do perfekcji. Co chwilę na rynek wypuszczane są kolejne lustrzanki czy aparaty SLT (z nieruchomym lustrem). Trudno za nimi nadążyć. W Sony zasada nomenklatury jest prosta - im niższa liczba, tym model niższy. W starszych modelach Sony montowało sensory CCD, więc podobnie jak w przypadku Nikona trzeba uważać. Nie uważam, że matryce CCD są złe, bo najdroższe aparaty świata pracują na tym typie, ale konstrukcje CMOS są bardziej uniwersalne i lepiej radzą sobie w trudnych warunkach oświetleniowych.

Sony ma sporo ciekawych obiektywów, również w niskich cenach - 35/1.8 i 50/1.8, ale brakuje nieco 85/1.8. Do plusów należy zaliczyć stabilizowaną matrycę i niezłą współpracę z manualnymi szkłami. W nowych konstrukcjach dostępny jest peaking, czyli podświetlenie ostrych krawędzi. Dzięki temu współpraca z manualnymi obiektywami będzie zdecydowanie łatwiejsza.

Niestety Sony bardzo faszeruje swoje matryce pikselami, przez co obrazy mogą być bardziej zaszumione niż u konkurencji. Warto przypomnieć, że Sony wykupiło Minoltę (a dokładniej dział foto Koniki Minolty), więc wszystkie obiektywy przeznaczone do tych aparatów będą współpracowały z aparatami Sony. Za niewielkie pieniądze na portalach aukcyjnych można znaleźć naprawdę ciekawe obiektywy Minolty w bardzo niskich cenach, co jest niewątpliwą zaletą systemu. Producent Alph idzie teraz w kierunku aparatów z nieruchomym lustrem, dlatego warto zapoznać się z tą technologią przed zakupem.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.