"Paradise in Suburbia", czyli miejsca, których się nie zapomina

Wspomnienia z dzieciństwa wiążą się z ludźmi, dźwiękami, zdarzeniami, miejscami. Na widok znajomej okolicy czujemy się bezpiecznie, bo wiemy, że jesteśmy już blisko domu. Rebecca Dagnall stworzyła cykl, w którym pokazuje relacje, jakie tworzą się między człowiekiem a krajobrazem w okolicach jego domu.

"Paradise in Suburbia" to swego rodzaju psychologiczna eksploracja związku ludzi z miejscami. Ciekawe jest, jak emocje związane z danym miejscem zmieniają sposób, w jaki je postrzegamy. Coś, co dla jednej osoby będzie pięknym krajobrazem, przywołującym miłe wspomnienia z dzieciństwa, dla innej może wiązać się z przykrymi przeżyciami i ona z pewnością nie będzie postrzegała tej okolicy jako pełnej uroku.

Prace wchodzące w skład wspomnianej serii Rebecca Dagnall zrobiła w niewielkim lesie, który może sprawiać wrażenie małego raju, jednak w rzeczywistości otoczony jest przez betonowe budynki: centra handlowe i osiedla pełne ludzi. Mała zielona wyspa staje się miejscem ucieczki od miejskiego zgiełku. Podobnie jest z naszymi wspomnieniami. Kolekcjonujemy w nich miejsca, do których zawsze możemy uciec od rzeczywistości.

Co zainspirowało Dagnall?

Rebecca Dagnall:

Ludzie nadają znaczenie wszelkim miejscom, w których się pojawiają. Przestrzeń okazuje się czymś więcej niż materialną rzeczywistością. Staje się skarbnicą opowieści i wspomnień, zarówno faktycznych, prawdziwych, jak i tych podkolorowanych, wyimaginowanych.

Nadanie fotografiom graficznego charakteru - stworzenie symetrii w fakturze krajobrazu, pomaga dostrzec przekaz autorki. Kiedy znamy dane miejsce, widzimy w nim coś zupełnie innego niż osoba odwiedzająca je po raz pierwszy.

Rebecca Dagnall pochodzi z Perth, z Australii. Swoje fotografie miała okazję prezentować na wystawach w wielu krajach świata, m.in. rodzinnej Australii, Chinach, Francji, Niemczech, a nawet Polsce. Na co dzień pracuje jako fotograf oraz wykładowca na Curtin University w Perth.

Więcej informacji oraz pełne portfolio Australijki znajdziecie na jej stronie internetowej.