Sigma 35 mm f/1.4 ART DG HSM - od niej wszystko się zaczęło [recenzja]

Sigma 35 mm f/1.4 ART DG HSM - od niej wszystko się zaczęło [recenzja]28.09.2015 09:36
Jakub Kaźmierczyk

Coraz większa popularność aparatów pełnoklatkowych i ich łatwiejsza dostępność dla „przeciętnego Kowalskiego” spowodowała, że firmy niezależne zaczęły mocniej skupiać się na obiektywach wysokiej jakości przeznaczonych do tego typu aparatów. Sigma 35 mm f/1.4 ART DG HSM jest to tego najlepszym przykładem.

Pierwszym przedstawicielem nowej linii obiektywów jest właśnie recenzowany 35 mm f/1.4 ART, który został zaprezentowany w 2012 roku. Do tej pory tylko Canon, Nikon i Sony miały w ofercie tego typu konstrukcje (nie wliczając manualnego Zeissa i w późniejszym czasie również manualnego Samyanga). Jednak ceny zaczynające się powyżej 5000 zł skutecznie zniechęcały do ich zakupu. Recenzowana Sigma weszła na rynek z ceną około 3500 zł i między innymi tym przyciągnęła do siebie tak szerokie grono odbiorców - w tym mnie.

Specyfikacja, budowa i jakość wykonania

Obiektywy linii ART różnią się od pozostałych konstrukcji tej samej firmy. Charakteryzuje je proste wzornictwo, głęboka czerń metalowej obudowy i brak złotych elementów (znanych choćby z serii EX). Obiektyw nie jest uszczelniony, ale niejednokrotnie pracowałem z nim w delikatnym deszczu i nigdy nic mu się nie stało. Wszystkie elementy są bardzo dobrze spasowane. Widać, że mamy do czynienia z konstrukcją najwyższej jakości.

Testowany obiektyw zbudowany jest 13 soczewek w 11 grupach. Dodatkowo aż 7 z 13 soczewek wykonano ze szkieł specjalnych - SLD (niskodyspersyjne), FLD oraz dwóch soczewek asferycznych. Dokładniejszy rozkład elementów pokazuje diagram poniżej.

Źródło zdjęć: © www.sigmafoto.pl
Źródło zdjęć: © www.sigmafoto.pl

Obiektyw napędza bezgłośny system HSM, natomiast przysłona składa się z 9 listków. Zakres regulacji jej pracy to od f/1.4 do f/16. Wielkość i waga obiektywu jest typowa dla tego typu konstrukcji i ciężko nazwać do kompaktowym - 665 gramów wyraźnie czuć.

Na obudowie znajdziemy jeden gumowy, perforowany pierścień ustawiania ostrości wraz ze skalą odległości, jak również charakterystyczny znak „A”. Średnica filtra to 67 mm, a minimalna odległość ostrzenia - 30 cm. Sigmę 35 mm f/1.4 ART możemy kupić z mocowaniem Sony A, Nikon F, Canon EF, a także Sigma i Pentax. Obiektyw w całości produkowany jest w Japonii. W zestawie handlowym znajduje się obiektyw, dwa dekielki, osłona przeciwsłoneczna i twardy futerał. Więcej danych znajdziecie w tabeli poniżej.

Ustawianie ostrości

Testy przeprowadzałem na Canonie 5D Mark III. Układ AF napędzany jest ultradźwiękowym systemem HSM, który działa niemal bezgłośnie. W dobrych warunkach oświetleniowych poprawne ustawienie ostrości trwa nie więcej niż pół sekundy. W gorszych warunkach czas może wydłużyć się do około sekundy, kiedy układ będzie musiał przejechać całą skalę ostrości. Porównując do Canona 35 mm f/1.4L, AF działa nieco wolniej, choć na pewno nie można go nazwać wolnym. W zdecydowanej większości przypadków AF trafia w punkt, nie miałem również problemów z front- czy backfocusem używając kilku korpusów.

Funkcja Macro

Obiektyw nie jest przeznaczony do fotografowania z małej odległości, a odległość 30 cm od sensora jest typowa dla tego typu konstrukcji. Zdjęcia zrobiłem z minimalnej odległości przy przysłonach f/1.4 i f/4.

[1/2]
[2/2]

Rozmycie

Dość szeroka ogniskowa w połączeniu z bardzo dużą jasnością obiektywu pozwala na osiąganie przyjemnego rozmycia nawet przy fotografowaniu całych postaci z odległości kilku metrów. 9-listkowa przysłona sprawia, że krążki rozmycia są niemal idealnie okrągłe. Rozmycie jest naprawdę ładne i nie dominuje zdjęcia.

[1/16]
[2/16]
[3/16]
[4/16]
[5/16]
[6/16]
[7/16]
[8/16]
[9/16]
[10/16]
[11/16]
[12/16]
[13/16]
[14/16]
[15/16]
[16/16]

Aberracja chromatyczna

Aberracja chromatyczna najbardziej widoczna jest przy najmocniej otwartej przysłonie, szczególnie podczas fotografowania kontrastowych scen, takich jak np. drzewa na tle jasnego nieba. W przypadku testowanej Sigmy właśnie podczas fotografowania tego typu scen aberracja chromatyczna w postaci magenowych i zielonych zafarbów jest najmocniej widoczna, szczególnie przy otwartym otworze przysłony. Niemniej jednak w porównaniu do innych obiektywów jest bardzo dobrze korygowana. Niezależnie od użytej przysłony, dzięki elementom asferycznym, aberracja chromatyczna jest bardzo dobrze korygowana w całym zakresie przysłon. Przy przysłonie f/4 niemal zupełnie znika.

[1/8]
[2/8]
[3/8]
[4/8]
[5/8]
[6/8]
[7/8]
[8/8]

Winietowanie

Obiektywy o tak dużym otworze względnym mają tendencje do tworzenia znacznej winiety, szczególnie przy maksymalnie otwartej przysłonie. Różnica jasności na f/1.4 między rogiem, a centrum kadru wynosi około 1,85 EV, ale domykając przysłonę do f/2, różnica wynosi już 1 EV. Przysłona f/2.8 niweluje tę wadę do ok. 0,6 EV. Wartości dla kolejnych przysłon prezentują się następująco: f/4 - 0,5 EV, f/5.6 - 0,5 EV, f/8, 11, 16 - 0,4 EV. Winietowanie jest szczególnie widoczne dla maksymalnego otworu względnego, natomiast porównując je do testowanej wcześniej Sigmy 24-35 mm f/2 ART, która winietowała nawet o około 3 EV, stałoogniskowa konstrukcja wypada znacznie lepiej.

[1/8]
[2/8]
[3/8]
[4/8]
[5/8]
[6/8]
[7/8]
[8/8]

Dla porównania dodaliśmy jeszcze winietę Sigmy 24-35 mm f/2 ART. Zdjęcia zostały skorygowane do identycznej jasności w centrum kadru.

Dystorsja

Stałoogniskowe obiektywy zazwyczaj wypadają dobrze w kwestii korygowania dystorsji. W końcu jeden zespół soczewek musi korygować wadę tylko w jednym położeniu. Mimo dość szerokiego kąta, dystorsja beczkowata jest bardzo dobrze korygowana i niedostrzegalna. Inżynierowie Sigmy zrobili kawał dobrej roboty.

Ostrość

W celu pomiaru ostrości wykonałem serię zdjęć tablicy ISO 12233 z różnymi wartościami przysłony. Następnie wybrałem wycinki o szerokości 1500 pikseli z centrum i górnego prawego rogu kadru.

Wybrane wycinki zdjęcia
Wybrane wycinki zdjęcia

Centrum kadru

Sigma 35 mm f/1.4 jest jednym z najostrzejszych obiektywów na rynku, co udowadnia w tej recenzji. Niezależnie od przysłony, obraz w centrum kadru jest bardzo ostry, a obiektyw w pełni używalny w całym zakresie przysłon. Maksimum możliwości obiektyw osiąga między, przy przysłonach od f/4 do f/8, później ostrość delikatnie spada z powodu dyfrakcji.

[1/8]
[2/8]
[3/8]
[4/8]
[5/8]
[6/8]
[7/8]
[8/8]

Róg

Brzegi kadru przy maksymalnie otwartej przysłonie są dość wyraźnie rozmyte, natomiast przymknięcie przysłony do f/2 znacznie polepsza sytuację. Domykanie obiektywu o kolejne wartości przysłony wyostrza obraz, ale najlepsze rezultaty obiektyw osiąga dopiero przy f/8-11.

[1/8]
[2/8]
[3/8]
[4/8]
[5/8]
[6/8]
[7/8]
[8/8]

Ostrość w praktyce

[1/16]
[2/16]
[3/16]
[4/16]
[5/16]
[6/16]
[7/16]
[8/16]
[9/16]
[10/16]
[11/16]
[12/16]
[13/16]
[14/16]
[15/16]
[16/16]

Zdjęcia przykładowe

Zdjęcia zostały wykonane korpusami: Canon 5D Mark II, Mark II oraz 5DsR. Wszystkie zostały wywołane w Adobe Lightroom CC 2015 przy standardowych ustawieniach.

[1/45]
[2/45]
[3/45]
[4/45]
[5/45]
[6/45]
[7/45]
[8/45]
[9/45]
[10/45]
[11/45]
[12/45]
[13/45]
[14/45]
[15/45]
[16/45]
[17/45]
[18/45]
[19/45]
[20/45]
[21/45]
[22/45]
[23/45]
[24/45]
[25/45]
[26/45]
[27/45]
[28/45]
[29/45]
[30/45]
[31/45]
[32/45]
[33/45]
[34/45]
[35/45]
[36/45]
[37/45]
[38/45]
[39/45]
[40/45]
[41/45]
[42/45]
[43/45]
[44/45]
[45/45]

Podsumowanie

Co nam się podoba

Sigma przede wszystkim pokazała, że można zrobić świetny, bardzo ostry obiektyw, który będzie kosztował 2/3 tego, co konkurencja Canona, Sony czy Nikona, a przewyższa je jakością obrazu. Do tego obiektyw jest bardzo dobrze wykonany, ma celny i cichy AF. Duże brawa należą się za bardzo dobrą jakość obrazu w całym zakresie przysłon, szczególnie w centrum kadru, a także za niezauważalną dystorsję.

Co nam się nie podoba

Sigma mogłaby nieco lepiej korygować winietowanie, choć w porównaniu do Sigmy 24-35 mm f/2 ART i tak jest ono znikome. Szkoda również, że producent nie zdecydował się na dodanie uszczelki przy bagnecie.

Werdykt

Sigma 35 mm f/1.4 pracuje u mnie od przeszło dwóch lat. Na szczęście skończyły się czasy, kiedy firmy trzecie należało traktować jako tańsze, ale gorsze zamienniki. Sigma 35 mm f/1.4 ART udowadnia, że można stworzyć tańszą od konkurencji konstrukcję, która niemal we wszystkich aspektach przewyższa konkurentów. Testowany obiektyw znajduje duże uznanie fotografów ślubnych, reporterów czy fotografów agencji modelek - nie bez powodu, to kawał świetnego szkła i z pełną odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że to mój ulubiony obiektyw. Cena około 3000 zł to bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Oby tak dalej!

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.