Swell. Osobista historia Mateusza Sarełło opowiedziana zdjęciami

Swell. Osobista historia Mateusza Sarełło opowiedziana zdjęciami26.07.2014 22:57
Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło
Piotr Kała

"Swell", czyli książka fotograficzna Mateusza pokazująca Bałtyk po sezonie, zdobyła uznanie międzynarodowe. Liczne nagrody, wyróżnienia i prezentacje potwierdzają umiejętne przełożenie na język fotografii osobistej tragedii związaną z rozstaniem.

Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło
Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło

Dlaczego skierowałeś swój aparat na Bałtyk?

Na początku miał to być projekt dokumentalny o Morzu Bałtyckim. Jego realizacja miała polegać na podróżowaniu wzdłuż wybrzeża i fotografowaniu go po sezonie turystycznym. Chciałem pokazać polskie wybrzeże w jego naturalnym kontekście geograficznym, w jego różnorodności, która wcale nie musi kojarzyć się z tłumami turystów. Fotografowałem wtedy przy użyciu polaroidów - pierwsza część mojej książki składa się wyłącznie z polaroidów, ostatecznie w kontekście całej historii polaroidy pełnią funkcję widokówek, pamiątek z przeszłości.

Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło
Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło

Książka jest podzielona na dwie części, dlaczego?

W podróżach nad Bałtyk towarzyszyła mi moja dziewczyna, aż do momentu naszego rozstania. Nie potrafiłem już realizować projektu według wcześniejszego planu. Zacząłem wracać do miejsc, w których byliśmy razem. Tu kończy się projekt, a zaczyna się osobista historia. Przestałem używać polaroidów, bo ich estetyka okazała się zupełnie nie pasować do stanu emocjonalnego, w jakim się znajdowałem. Wybór czarno-białego negatywu, dużego ziarna i kontrastu był efektem zmiany, która zaszła we mnie.

Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło
Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło

Twoje zdjęcia działają na zmysły, ale na ile był to zamierzone cel już podczas powstawania zdjęć, a na ile efekt późniejszego opracowania, edycji?

W przypadku „Swell” nie możemy mówić o „pracy nad projektem”, czy „dążeniu do zamierzonego celu”. To historia, która dzieje się sama, która jest trochę niezależna ode mnie, ja jestem jej uczestnikiem. Chciałem to jakoś przetrwać po prostu. Jeździłem nad Bałtyk żeby coś zrobić ze swoimi emocjami. Fotografowałem zamiast „walić głową w ścianę”. To było działanie intuicyjne. Doraźnie mi to pomagało. Pomysł na zrobienie z tego książki pojawił się później.

Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło
Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło

Należy tu podkreślić, że książka jest wynikiem mojej współpracy z kuratorem i edytorem Michałem Łuczakiem oraz z projektantką książki Anią Nałęcką. Michał jest moim przyjacielem i wiedział o historii rozstania od początku. Był bardzo blisko mnie, a jednocześnie potrafił zachować dystans niezbędny do zbudowania narracji zrozumiałej dla wszystkich. Dla mnie istotne jest jak ta historia jest odbierana przez ludzi, niekoniecznie związanych z fotografią. "Swell" to nie tyle książka fotograficzna, co osobista historia opowiedziana zdjęciami.

Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło
Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło

Kim są ludzie, których portretowałeś? Czy są to przypadkowi, czy w jakiś sposób dobrani ludzie?

Ludzie, którzy pojawiają się w mojej książce to przypadkowi przechodnie spotkani w pobliżu morza. Nie mają oni bezpośredniego związku z moją osobistą historią, są jednak swoistym zwierciadłem. Wybrałem ich, ponieważ w swoim wyglądzie, zachowaniu, w naszej krótkiej relacji było coś, co kazało mi intuicyjnie fotografować. Ich wybór to określanie własnego stanu, wizualizacja nastroju, myśli, emocji.

Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło
Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło

Jak dziś patrzysz na okres, w którym realizowałeś te zdjęcia? Czy dziś obraz Bałtyku byłby inny?

Praca nad „Swell” bardzo mnie zmieniła. Jako fotograf nie potrafię już „myśleć projektem”, nie potrafię już robić rzeczy, które nie są o mnie. Pracuję teraz nad historią, której nie da się sfotografować jeden do jednego. To dosyć złożony proces. Mam w sobie bardzo silne uczucie, szukam „lustra”, żeby w nim tę emocję odbić. W przypadku „Swell” tym lustrem był Bałtyk, to było zupełnie naturalne. Teraz muszę nie tyle poszukać, co bardziej zaczekać, bo takie lustro zawsze przychodzi samo, nie można go po prostu wymyślić.

Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło
Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło

Czy od czasu tamtych zdjęć byłeś nad Bałtykiem? Wolisz Bałtyk zimą, czy latem?

Myślę, że ten kto zna "Swell", będzie znał odpowiedź na to pytanie. Nad Bałtykiem od tego czasu nie byłem.

Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło
Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło

Mateusz Sarełło urodził się w 1978 roku w Warszawie. Ukończył Akademię Fotografii w Warszawie. Brał udział w programie mentorskim agencji Napo Images. Jego książka "Swell" zdobyła liczne nagrody i wyróżnienia m.in. znalazła się w finale nagrody na najlepszą książkę fotograficzną w Picture of the Year International.

Jego książkę "Swell" w cenie 80zł można nabyć tutaj

Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło
Źródło zdjęć: © © Mateusz Sarełło
Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.