To nie są prawdziwi ludzie. Tak "wyobraża" nas sobie sztuczna inteligencja

Za każdym razem, gdy wspominamy o postępach w dziedzinie sztucznej inteligencji i generowania fotorealistycznych obrazów, jesteśmy pod coraz większym wrażeniem. Grafiki portretowe, które zobaczycie w tym artykule do złudzenia przypominają prawdziwych ludzi. Rzecz w tym, że są wytworem programu komputerowego.

Niemiecki bank zdjęć stockowych Smarterpix opublikował w swoich zbiorach zbiór portretów. Wyglądają one jakby były zrobione aparatem kiepskiej jakości – kolory są złe, światło jest płaskie, a miny bohaterów dość dziwne. Jednak na pierwszy rzut oka nikt nie pomyślałby, że ci ludzie nigdy nie istnieli.

Wspomniane portrety są w stu procentach wygenerowane przez algorytm sztucznej inteligencji. Jego twórcą jest firma VAIsual, która specjalizuje się w produkowaniu sztucznych zdjęć stockowych – wszystkie powstają za pomocą oprogramowania, a nie prawdziwych ludzi czy przestrzeni. Co więcej, każda z nich jest na sprzedaż.

Każdy z fotorealistycznych portretów jest generowany na zielonym tle, by można było go łatwo wyciąć i wkleić na dowolne zdjęcie lub grafikę. Michael Osterreider, prezes VAIsual, uważa, żę w przeciągu najbliższych 5-10 lat, grafiki stockowe generowane przez sztuczną inteligencję będą czymś normalnym i wyprą rynek fotografii w tej dziedzinie.

Jak to bywa w przypadku obrazów generowanych przez algorytmy, tutaj również nie zawsze jest idealnie. Bywa tak, że portrety wyglądają bardzo niepokojąco i pojawiają się liczne artefakty. Może zdarzyć się, że oczy będą kompletnie inne, a nawet dziurki w nosie będą miały ekstremalnie różne położenie i wielkość.

Najciekawszy wydaje się brak potrzeby wykorzystania dodatkowych baz danych do produkowania kolejnych fotorealistycznych grafik. Algorytm szkoli się z pomocą ludzi, którzy wskazują błędy. Na ten podstawie, sztuczna inteligencja wie, czego ma nie robić w przyszłości. Efektem tego są zbiory wizerunków osób, które nigdy nie istniały, lecz wyglądają, jakbyśmy mogli minąć je na ulicy każdego dnia.

Zaletą rozwiązania VAIsual jest to, że udało się obejść kwestię praw osobistych – konkretnie do wizerunku. Sztuczna inteligencja nie jest człowiekiem, więc takowe jej nie przysługują. W dobie rozszerzających się ustaw chroniących dane (RODO, UK GDPR), w tym wygląd jakiejś osoby, może być to wręcz zbawienne.

[h4]Wybierz najlepszą technologię roku i wygraj 5 tys. złotych!Wejdź na [url=https://imperatory.wp.pl/strona-glowna]imperatory.wp.pl[/url] i zagłosuj.[/h4]