Twoja popularność na Instagramie nie oznacza, że robisz dobre zdjęcia

Twoja popularność na Instagramie nie oznacza, że robisz dobre zdjęcia25.10.2018 10:42

Na pewno widzieliście fotografów, których zdjęcia średnio wam się podobają, ale mają tysiące obserwujących. Wcale nie jest to jednoznaczne z tym, że ich zdjęcia są dobre, a popularne. Nie przejmuj się, jeśli Twoje konto nie pęka od followersów.

Instagram – czy to w ogóle jest dobre narzędzie dla fotografów? Trudno powiedzieć. Ostatnio trafiłem na konto fotografa pełne naprawdę miernych zdjęć, a pod każdym z nich były posty godne 16-letniej influencerki. Miał on około 130 tysięcy obserwujących i aż się zdziwiłem, że nigdy o nim nie słyszałem zwłaszcza, że to Polak. Zacząłem się zastanawiać, czy faktycznie wszystkie te polubienia i ilość followersów świadczą o jego kunszcie? Nie.

Powtarzalność się liczy. Oryginalność już nie

Na Instagramie pojawiają się pewne schematy, które zwyczajnie się klikają. Na pewno nie raz spotkaliście się ze zdjęciami talerzy z jedzeniem, zrobionymi z góry, albo islandzkimi wodospadami i człowiekiem w żółtej kurtce. Te trendy są popularne. Są fotografowie, którzy wciąż wrzucają kolejne zdjęcia tego typu po to, by zgromadzić publikę. Często jest tak, że te zdjęcia nie są dobre, są ”pod publiczkę”. Są wtórne, nawet bardzo.

W momencie, gdy wasze konto jest pełne followersów, a jednak nie widać na zdjęciach waszego stylu – przykro mi to stwierdzać, ale prawdopodobnie nie jesteście dobrymi fotografami, tylko powtarzacie schematy. Wiadomo – taką popularność łatwiej spieniężyć, ale czy warto robić słabe, nudne i powtarzalne zdjęcia w imię cyferek na portalu społecznościowym? Nie wydaje mi się. Tym bardziej, że ostatnio jeden z moich kolegów, influencer, opowiadał mi, że znana firma wyceniła jego kilkunastotysięczne konto z żywą społecznością na… 300 złotych! Nie najlepiej, prawda?

Popularny nie znaczy dobry

Zacząłem przeglądać więcej kont – modelek, fotografów, różnych ludzi. Co chwilę trafiałem na profil zwykłego człowieka, bez unikatowego contentu, ale z dużą powtarzalnością motywów (oraz oznaczeniem, jako blogger), które już widziałem. Im więcej ich było, tym konto miało większą popularność. Oczywiście nie zapominajmy o kontach fotografów, którzy robią zdjęcia roznegliżowanym młodym kobietom – to zawsze się będzie klikało i tak faktycznie jest. Ciekawym trendem jest to, że im zdjęcie wydaje się być bardziej amatorskie, tym silniej trafia do ludzi. Opatrzone odpowiednimi, popularnymi hashtagami, zgromadzi jeszcze większą publiczność.

Dam ci coś, jeśli oddasz to samo. Nic za darmo

Instagram to jednak przede wszystkim zasada wzajemności. Ktoś da ci lajka, odwdzięcz się. Ktoś cię zaobserwuje, ty go zaobserwuj. Dodając hashtag #follow, #followme, #f4f, #follow4follow czy inne zaznaczasz od razu, że jesteś skłonny do takiej wzajemności. Spróbowałem robić tak pod moimi postami i faktycznie – bardzo szybko przyszło mi około 200 obserwujących. Niestety po 2-3 dniach praktycznie wszyscy zniknęli.

Myślałem o tym, by wykupić usługę bota, który automatycznie będzie obserwował ludzi, posługujących się konkretnymi hashtagami, lajkował ich zdjęcia i komentował według schematu, ale doszedłem do jednego wniosku: Współczesny Instagram to wydmuszka. To mało znaczące cyferki, które nie kalkulują się sensownie. Z drugiej strony zacząłem inwestować w reklamy na Facebooku, regularnie wrzucać posty o odpowiednich godzinach, odpowiadać na komentarze i zwróciłem uwagę, że powstała tam niewielka, ale wierna społeczność. Z każdym kolejnym zdjęciem lub innym postem, poszerza się. Takie zaangażowanie ma sens – wiem, że nie prowadzę interakcji z botami, ale z ludźmi z krwi i kości. Czuję, że to ma sens.

Swoją drogą – przejrzyjcie konto @insta_repeat na Instagramie. Ilość powtarzalnych motywów was zaskoczy. Pamiętajcie też, że Instagram nie jest dobrym miejscem na poszukiwanie inspiracji – nie znajdziecie tam dużo oryginalnej treści.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.