Zabytkowe bugatti wzięły udział w rajdzie. To uczta dla każdego konesera motoryzacji

Bugatti to marka, która cieszy się ogromną popularnością – nie tylko wśród miłośników wyścigów samochodowych. Pierwsze modele z pięknym napisem na czerwonym tle do dziś są uwielbiane przez ludzi. Właśnie dla fanów takich automobili powstał przejazd "W sercu Oksytanii".

Rajd "W sercu Oksytanii" jest organizowany przez francuski klub miłośników marki Bugatti. W tegorocznej edycji imprezy wzięło udział łącznie 110 ekip z całego świata. Trasa przebiegała przez trzy departamenty Oksytanii: Lot, Aveyron oraz Tarn. Na zlocie zorganizowanym w Sant-Cirq-Lapopie można było zobaczyć przepiękne zabytkowe samochody.

Bugatti to legenda sama w sobie. Firma została założona przez włoskiego projektanta i mechanika Ettore Bugattiego w Molsheim w dawnym Cesarstwie Niemieckim. Miasto po I wojnie światowej na mocy traktatu wersalskiego stało się częścią III Republiki Francuskiej – jak cała Alzacja-Lotaryngia (większość obecnej Alzacji i część Lotaryngii).

W 1921 r. bolidy Bugatti pojawiły się na pierwszych czterech miejscach Grand Prix Brescil, co sprawiło, że marka stała się bardzo rozpoznawalna. Jednym z najbardziej znanych modeli bolidów Bugatti jest T35. Ten samochód od 1925 r. przez kolejne kilka lat pojawiał się na podium. Kierowcy go uwielbiali.

W latach 20. i 30. XX wieku powstawały nie tylko samochody sportowe, ale również ekskluzywne limuzyny – w tym model Royale. Po śmierci Etotre Bugattiego (1947 r.) powstawało coraz więcej wozów dla bogaczy, w tym model Type 101, którego powstało zaledwie kilka sztuk. W 1963 r. firma została wykupiona i wcielona do koncernu Hispano-Suiza.

Marcin Watemborski, redaktor prowadzący Fotoblogii