Prywatne zdjęcie cenionego artysty trafiło do IKEA. Teraz zna je cały świat

Prywatne zdjęcie cenionego artysty trafiło do IKEA. Teraz zna je cały świat21.11.2018 10:35
Źródło zdjęć: © © Fernando Bengoechea / [IKEA](https://www.ikea.com/us/en/catalog/products/20150946/)
Paweł Ziemiński

Sklepy szwedzkiej marki IKEA słyną z tego, że oferują wiele rozwiązań w przystępnych cenach. Właśnie ten czynnik jest interesujący – zwłaszcza w aspekcie jednego zdjęcia. Tom Roes z Amsterdamu odnalazł odpowiedź na pytanie: ”Dlaczego to zdjęcie pojawiło się w IKEA?”.

Całą historię trzeba zacząć od tego, że Tom Roes jest reżyserem, który mieszka w Amsterdamie – stolicy Holandii. W swoim salonie powiesił dość dużą odbitkę widoku na swoje rodzinne miasto, autorstwa Fernando Bengoechea. Jego znajomi stale pytali o to, dlaczego nad sofą wisi to konkretne zdjęcie. Odpowiedź była prosta – reżyser kupił je za grosze w IKEA!

Według informacji Toma, krajobraz Amsterdamu z IKEA został sprzedany w 427 tysiącach egzemplarzy. To naprawdę niezły wynik. Pewnie myślicie, że autor zdjęcia dobrze na tym zarobił. Nic bardziej mylnego. Roes postanowił sięgnąć do źródła i dokładnie zbadać historię zdjęcia, które wisi u niego w domu.

Źródło zdjęć: © © [IKEA]([url=https://www.ikea.com/us/en/catalog/products/20150946/)]IKEA[/url]
Źródło zdjęć: © © [IKEA]([url=https://www.ikea.com/us/en/catalog/products/20150946/)]IKEA[/url]

Pod spodem możecie obejrzeć 14-minutowy dokument Toma Roesa. Niestety jest nagrany po niderlandzku, ale są dostępne napisy w języku angielskim.

VILSHULT | DOCUMENTAIRE | VPRO DORST

Wszystko zaczęło się od pytań znajomych reżysera o ten obraz. To wzbudziło w nim zainteresowanie: Kto zrobił to zdjęcie? Dlaczego je zrobił? Jakim cudem wylądowało w IKEA? Rozpoczęły się poszukiwania, a historia wcale nie jest taka prosta, jak mogłoby się wydawać.

Tom doszedł do tego, że autor zdjęcia, podany na stronie sklepu – Fernando Bengoechea – zaginął w 2004 roku podczas tsunami w okolicach Oceanu Indyjskiego. Reżyserowi udało się skontaktować z bratem fotografa, Marcelo. Okazało się, że Fernando był jednym z najbardziej uznanych artystów w Nowym Jorku – publikował w dużych tytułach prasowych, jak: ”O Magazine”, ”Vogue” czy ”Architectural Digest”. Jego zamiłowanie do architektury zaprowadziło go nawet do domów Madonny czy Tommy’ego Hilfigera – amerykańskiego projektanta mody i twórcy marek ”Tommy Hilfiger” oraz ”Tommy Jeans”.

Brat zaginionego artysty pokierował Toma do Nate’a Berkusa – projektanta wnętrz, który był w okresie zaginięcia fotografa jego partnerem. Podczas, gdy szalało tsunami, byli na wspólnych wakacjach. Ten odesłał reżysera do poprzedniego partnera fotografa – architekta z Nowego Jorku, Ahmada Sardara Afkamiego. To był właściwy trop! Ahmad wyjawił, że zdjęcie Amsterdamu powstało w marcu 1999 roku i było formą osobistych przeprosin za kłótnię, którą mężczyźni odbyli kilka dni wcześniej.

Po śmierci Fernando Bengoechea, jego archiwum trafiło do banku zdjęć. Ten krajobraz stolicy Holandii został wybrany przez selekcjonerów IKEA i powielony na całym świecie. Jak powiedział główny projektant spółki, obraz został zakupiony ze względu na politykę firmy – wszystko ma być tanie. I takie właśnie było zdjęcie tragicznie zmarłego, znanego nowojorskiego fotografa.

Zdjęcie jest dostępne do kupienia w amerykańskiej fili IKEA za 49,99 dolarów, niestety w Polsce nie znaleźliśmy tego obrazu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.