Co z tą fotografią dokumentalną? Dokument fotograficzny na świecie. Fotografia i propaganda [cz. 3]

Co z tą fotografią dokumentalną? Dokument fotograficzny na świecie. Fotografia i propaganda [cz. 3]02.12.2013 14:22
Źródło zdjęć: © © Aleksander Rodczenko
Adrian Wykrota

W trzeciej części serii "Co z tą fotografią dokumentalną?" przypominam historię sztuki, która miała służyć rewolucji, a nie być sztuką rewolucyjną. Przynajmniej tak zakładała władza.

Środowisko rosyjskich artystów zostało zaskoczone przez rewolucję 1917 r. Historia postawiła przed nimi istotne pytania. Jak w czasach zmiany ustroju ma funkcjonować ministerstwo sztuk pięknych? Jaki będzie los muzeów i uczelni artystycznych? Czy wciąż potrzebne są związki artystyczne? W czasie radykalnych przemian różne rosyjskie środowiska artystyczne nie mogły dojść do porozumienia i z tego względu zdobyta wolna przestrzeń dla sztuki stała się źródłem starć i nieporozumień. Rywalizacja dobiegła końca w 1932 r. wraz z odgórną urawniłowką wszystkich sztuk. Wymagane było pogodzenie umysłów z maszynami i przede wszystkim zupełna rezygnacja z przejawów indywidualizmu i humanistycznego myślenia.

Okładka książki Władimira Majakowskiego O tym (ze zdjęciem Aleksandra Rodczenko), 1923 r., Źródło zdjęć: © © Aleksander Rodczenko
Okładka książki Władimira Majakowskiego O tym (ze zdjęciem Aleksandra Rodczenko), 1923 r.
Źródło zdjęć: © © Aleksander Rodczenko

Według władzy sztuka miała być sztuką w służbie rewolucji, a nie sztuką rewolucyjną. W nurt wpisał się pochodzący z robotniczej rodziny fotograf, zwolennik rewolucji, Aleksander Rodczenko. W latach 1920-1930 Rodczenko pracował jako fotoreporter, był również członkiem, a potem przewodniczącym prezydium Inchuku (Instytutu Kultury Artystycznej). Wspólnie z Borysem Ignatowiczem stał się założycielem grupy awangardowych artystów „Październik”.

Konkurencją, która atakowała grupę, był ROPF (Radziecka Organizacja Proletariackich Fotografów), której głównym i najważniejszym przedstawicielem był Arkadij Schaichet. Zasłynął on swoimi zdjęciami o tematyce robotniczego heroizmu. Jego reportaż o metalowcu z fabryki Czerwony Proletariat pt. Dwadzieścia cztery godziny z życia rodziny Filipowów (1931 r.), który publikowany był również za granicą (AIZ), wykształcił zjawisko propagandowego sloganu mówiącego o harmonii człowieka z maszyną. Slogan ten zaczął być wykorzystywany niezależnie od wyznawanej ideologii, poza tym przyczynił się między innymi do wyścigu zbrojeń na Wschodzie i Zachodzie. Powstawały ikony na wzór tworzonych w Ameryce zdjęć Hine'a i fotografii Schaicheta w Związku Radzieckim.

Armia Czerwona, 1938 r., Źródło zdjęć: © © Arkadij Schaichet
Armia Czerwona, 1938 r.
Źródło zdjęć: © © Arkadij Schaichet

Elementem każdego sowieckiego dzieła sztuki, czy było ono związane z realizmem, czy też z abstrakcją, była propaganda, co zostało potwierdzone szkicami biograficznymi. Przykładem mogą być zdjęcia i fotomontaże Rodczenki przedstawiające fragmenty zakładów przemysłowych, maszyny czy proces produkcyjny. Według samego autora miały one służyć pokazaniu w jak najbardziej efektowny sposób mocy sił produkcyjnych. Ideologii tej nie dało się w tych czasach podważyć, dlatego nowe trendy musiały zyskać akceptację środowisk artystycznych. Tłumaczono to zjawisko jako wyraz postępowej postawy.

Schody pożarowe (z mężczyzną), 1925 r., Źródło zdjęć: © © Aleksander Rodczenko
Schody pożarowe (z mężczyzną), 1925 r.
Źródło zdjęć: © © Aleksander Rodczenko

Władza sowiecka zadbała również o swoich obywateli, którym dano przyzwolenie na wykonywanie zdjęć. Proletariat miał zatem wyrażać się za pomocą aparatu fotograficznego. Potwierdzają to słowa ludowego komisarza do spraw edukacji Anatolija Łunaczarskiego (1926):

Anatolij Łunaczarski:

Każdy postępowy towarzysz powinien mieć nie tylko zegarek, ale także aparat fotograficzny. W Związku Radzieckim zatroszczymy się zarówno o dobre wykształcenie ogólne, jak i wykształcenie fotograficzne.

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.