Leica M to aparaty, które tworzone są z pasją. Zobaczcie, jak powstają

W świecie fotografii obecnie mówimy o 2 legendarnych typach: średnioformatowych Hasselbladach oraz małoobrazkowych Leikach. Oczywiście była jeszcze Mamiya, Kodak i Polaroid, ale to właśnie Leica jest obiektem pożądania tysięcy fotografów. Rzućcie okiem, z jakim namaszczeniem i dbałością o każdy szczegół powstają te piękne aparaty.

Pierwsza Leica powstała za sprawą Oskara Barnacka w 1913 roku, który postanowił do środka aparatu wpleść 2 metry taśmy kinograficznej. Inżynier chciał w ten sposób umożliwić wykonywanie około 40 zdjęć na jednym odcinku błony. Współpracował przy tym również Max Berek, który odpowiadał za skonstruowanie obiektywu do aparatu Leica 0 z 1925 roku. Tak właśnie, w dużym uproszczeniu, powstał znany nam format klatki 24 x 36 milimetrów, nazywany obecnie małym obrazkiem lub w przypadku matryc, pełną klatką.

Nazwa Leica pochodzi o nazwiska właściciela zakładów E. Leitz Optische Werke, Ernsta Leitza, oraz słowa camera, oznaczającego aparat. Manufaktura bardzo szybko zyskała ogromną popularność ze względu na jakość wykonania urządzeń oraz, jak się później okazało, ponadczasowe wzornictwo.

Z czasem te aparaty stały się również symbolem fotografii dokumentalnej, w głównej mierze dzięki dalmierzowej Leice M3 z 1954 roku. Z tych minimalistycznych aparatów korzystali m.in.: Henri Cartier-Bresson, Erwin Smith, Alfred Eisentaedt, Walker Evans, David Seymour, Robert Doisneau, Bob Capa, Helen Levitt, Arthur Rothstein, Antonin Kratochvil, Vivian Maier, Helmut Newton, Alberto Korda.

Obecnie korpusy aparatów z charakterystyczną czerwoną kropką są wycinane z jednego bloku aluminium, a reszta materiałów musi być najwyższej jakości. Firma często podkreśla, że wiele elementów jest wykonywanych ręcznie z ogromną dbałością o szczegóły, co sprawia, że każdy aparat jest inny i wyjątkowy.

Interesujące jest to, że mocowanie bagnetu M nie zmieniło się od wypuszczenia pierwszego modelu pod tą nazwą. Wszystkie z nich charakteryzują się surowym wykończeniem, charakterystycznym dla niemieckiej myśli technologicznej – maksimum funkcjonalności przy minimum dodatków. Niewielkim zmianom uległ jedynie projekt samego korpusu aparatu ze względu na wykorzystywaną współcześnie technologię oraz ewoluujące trendy.

Wielu fotografów używających aparatów Leica uważa, że są one wszystkim, czego potrzebują. Ten aparat jest w pełni funkcjonalny oraz zwyczajnie w świecie – piękny.