Zdjęcie "Tank Man" nie zostało wykonane Leiką. Czy Nikon odpowie?

Zdjęcie "Tank Man" nie zostało wykonane Leiką. Czy Nikon odpowie?30.04.2019 11:15
Sara Weber

Niemiecki magazyn "Spiegel Online" wykrył małe nieprawidłowości. Chodzi o reklamę firmy Leica, która wywołała burzę w Chinach. Po tym, jak została pokazana historia powstania zdjęcia "Tank Man" ("Nieznany Buntownik"), wiele osób było pewne, że ujęcie to zostało zrobione aparatem Leica. Prawda jest kompletnie inna.

Historia "Nieznanego Buntownika"

Na początku tego miesiąca niemiecka firma Leica wywołała burzę i trafiła na czarną listę chińskiej cenzury po pokazaniu reklamy, przedstawiającej fotografa robiącego zdjęcia wydarzeń, do których doszło na pekińskim placu Tiananmen w 1989 roku.

W tym pięciominutowy spocie, zrobionym przez brazylijską agencję reklamową, chińscy żołnierze przeszukują i gonią fotografa. Pojawiają się także inni fotografowie, którzy są szykanowani. Pod koniec filmu pojawia się hasło: "Ten film jest dedykowany tym, którzy użyczyli swoich oczu, byśmy my mogli widzieć”oraz logo marki Leica.

Przekaz był jasny - to zdjęcie zostało uchwycone aparatem Leica. I tak właśnie użytkownicy odczytali reklamę. To jednak nie jest prawdą - wszystkie znane zdjęcia "Nieznanego Buntownika" ("Tank Mana") zostały wykonane aparatem firmy Nikon. Informację tę ujawnił niemiecki serwis informacyjny "Spiegel Online", twierdząc, że wszyscy fotografowie, ukrywający się w hotelu, robiący zdjęcia Tank Mana, mieli aparaty marki Nikon. Co więcej, źródło podkreśla, że nie tylko Charlie Cole sfotografował tego słynnego buntownika, ale także trzech innych fotografów między innymi Jeff Widener. Była tam także ekipa filmowa.

Źródło zdjęć: © © Jeff Widener
Źródło zdjęć: © © Jeff Widener

Leica odpowiada na zarzuty

W obronie firmy stanął fotograf Luiz Marinho, który twierdzi, że najważniejsze w tej reklamie było oddanie hołdu historii powstania zdjęcia Tank Mana i reporterom pracującym w ciężkich warunkach, a nie skupienie się na sprzęcie, ponieważ żaden aparat nie tworzy historii bez ludzkiej pasji i pomysłowości.

Cała ta sytuacja stała się koszmarem dla Leiki, pod względem wizerunku w mediach. Forma straciła dobre stosunki handlowe z Chinami, które są jednym z największych odbiorców i wytwórców elektroniki. Leica broniąc się, wygłosiła oświadczenie, że nagranie nie było autoryzowane.

Film nie został zamówiony, sfinansowany, ani zatwierdzony przez żadną firmę z grupy Leica (…) żałujemy, że doszło do tego nieporozumienia i podejmujemy kroki prawne, mające na celu zapobieganie nieautoryzowanemu wykorzystywaniu naszej marki.

Agencja F/Nazca Saatchi & Saatchi stojąca za stworzeniem filmu nie zgadza się z tym argumentem i twierdzi, że nigdy nie wydałaby niczego bez zgody klienta. Wygląda na to, że sprzeczka trwa wciąż między agencją, a Leiką, aczkolwiek brakuje w tym wszystkim zdania trzeciego podmiotu - firmy Nikon. Gdy tylko dowiemy się czegoś więcej, poinformujemy was o tym.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.