Olympus OM-D E-M1 Mark II - 18 kl./s z ciągłym autofokusem i filmy 4K we flagowym korpusie
Olympus po trzech latach odświeża flagowy model w swojej linii bezlusterkowców Mikro Cztery Trzecie. Olympus OM-D E-M1 Mark II ma być najszybszym aparatem w swojej klasie i trzeba przyznać, że zdjęcia seryjne 18 kl./s, z ciągłym autofokusem, przemawiają do wyobraźni.
Olympus OM-D E-M1 Mark II to najwyżej plasowany aparat w ofercie japońskiego producenta, który reklamuje go jako sprzęt dla profesjonalistów, który sprawdzi się w każdej dziedzinie. Bezlusterkowiec został wyposażony w 20,4-megapikselową matrycę Live MOS, która współpracuje z procesorem obrazu TruePic VIII i 5-osiową stabilizacją, która została zaprojektowana od nowa dla tego modelu. 5-osiowy mechanizm kompensuje do 6,5 EV przy ogniskowej 100 mm (z obiektywem M.ZUIKO DIGITAL ED 12-100 mm f/4.0 PRO). Dzięki dwóm czterordzeniowym procesorom zakres dynamiczny obrazu został znacznie poszerzony. Korpus jest uszczelniony, więc nie boi się zachlapań (IPX8), kurzu ani niskich temperatur.
Olympus OM-D E-M1 Mark II oferuje tryb 50-Megapixel High Res, który pozwala na wykonywanie zdjęć studyjnych z dużą rozdzielczością. System stabilizacji zwiększa możliwości filmowe nowego OM-D E-M1 Mark II, który zapisuje filmy 4K przy 30 k.l/s. Entuzjaści kina zapewne docenią dodatkowy tryb nagrywania - 24 kl/s z transferem. Teraz będą też mogli odtwarzać filmy w szerokoekranowym, kinowym formacie C4K.
Olympus OM-D E-M1 Mark II został wyposażony w ulepszony system AF oparty tradycyjnie dla systemu Mikro Cztery Trzecie na detekcji kontrastu. Autofokus wykorzystuje 121 punktów krzyżowych oraz własny procesor. Trudno się jednak temu dziwić, jeżeli ma pozwalać na sprawne fotografowanie w trybie ciągłym z prędkością 18 kl./s.
Widać, że Olympus solidnie popracował nad szybkością działania OM-D E-M1 Mark II. Wizjer elektroniczny, którego czas reakcji wynosi niecałe 6 ms, odświeża obraz z częstotliwością 120 kl/s, dzięki czemu można komfortowo śledzić szybko poruszające się obiekty. Nie bez znaczenia jest także zdecydowanie krótszy czas reakcji migawki. OM-D E-M1 Mark II potrafi zapisywać zdjęcia w formacie RAW z rozdzielczością 20,4 Mpix i prędkością 18 kl./s z ciągłym autofokusem. Z zablokowanym AF i AE szybkość zapisu wzrasta do 60 kl./s.
Natomiast tryb Pro Capture praktycznie eliminuje opóźnienie migawki, ponieważ rejestruje do 14 klatek jeszcze przed pełnym naciśnięciem spustu migawki. Poza tym na pokładzie najnowszego OMD znajdziemy takie funkcje, jak Focus Bracketing czy Focus Stacking, która działa z wybranymi obiektywami. Nie zabrakło także trybów Live Composite oraz Live Bulb, które umożliwiają zdjęcia z długą ekspozycją i podglądem zmian na żywo.
Olympus OM-D E-M1 Mark II został wyposażony w dwa gniazda karty SD, w tym jedno kompatybilne z UHS-II. Formaty RAW można zapisywać na jednej karcie, a JPEG w tym samym czasie na drugiej. Nowa bateria pracuje 40% dłużej, a czas ładowania wynosi 2 godziny, więc jest prawie dwa razy krótszy, niż w poprzednim modelu. Procentowy poziom naładowania baterii wyświetlany jest na ekranie LCD. Więcej szczegółów na temat stanu naładowania znajdziemy w oddzielnym menu. Aby zapewnić szybki transfer danych, OM-D E-M1 Mark II wyposażony został w złącze USB 3 Typ-C.