PicFx, czyli idealny plan B do obróbki zdjęć na smartfonie

PicFx, czyli idealny plan B do obróbki zdjęć na smartfonie29.11.2013 10:17
Źródło zdjęć: © (C) Joanna 'frota' Kurkowska
Joanna Frota Kurkowska

PicFx zupełnie niedawno doczekał się kolejnej wersji o wdzięcznym numerze 6.0. Z tej okazji warto przypomnieć tę wypełnioną filtrami aplikację, tym bardziej że wiele zyskała na odświeżeniu i kosztuje niecałe dwa dolary.

(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska
(C) Joanna 'frota' Kurkowska

Znany instagramer Trash hand nazwał tę appkę „filtrowym niebem” i trudno o bardziej trafne określenie Picfxa. Ponad sto filtrów, wybór tonacji zdjęcia, tekstury oraz możliwość dowolnego łączenia ich w rozmaite kombinacje to tylko cześć bajerów znajdujących się w programie. Jest z czego wybierać: są imitacje polaroidowych filtrów, filtry czarno-białe, sepie, a samo zdjęcie można poddać procesowi crossowania.

Mnie najbardziej przypadły do gustu filtry takie jak Police, Ocean czy Haiku. Nie zabrakło oczywiście fotograficznych zadrapań czy lightleaków. Te ostatnie nie są jednak typowymi przebarwieniami, których pełno na przykład w programie Afterlight. Do dyspozycji jest wiec "sztuczny" bokeh czy popularne na profilach instagramowych nastolatków serduszka. Zaawansowanych fotografów raczej zażenują, ale młodzież będzie bardziej niż szczęśliwa, mając możliwość przyozdobienia nimi swoich słit foci.

Aplikacja to nie tylko mnóstwo filtrów (po lewej), ale też dodatki, takie jak np. ramki (po prawej).
Aplikacja to nie tylko mnóstwo filtrów (po lewej), ale też dodatki, takie jak np. ramki (po prawej).

Fani zadrapań i opcji spod znaku Grunge też będą zadowoleni - tych znajdą paręnaście, choć efekt ich połączenia ze zdjęciem często wydaje się toporny. Nie zabrakło również ramek, choć mam o nich taką samą opinię jak o Grunge. Czasem to po prostu nie pasuje i dziwi mnie, że zamiast rozbudować dział z filtrami, wbija się w aplikację naprawdę marnie wyglądające ramki czy kiczowate „kosmiczne” efekty.

Niestety, oprócz mnóstwa zalet Picfx ma dwie znaczące wady. Po pierwsze: szybkość. To jeden z najwolniejszych programów do obróbki zdjęć, z jakimi dane mi było pracować. O ile przy wyborze tonacji naciska się przycisk i czeka tylko chwilę, o tyle przy wyborze efektu i jego nakładaniu czas oczekiwania jest różny w zależności od rozmiaru zdjęcia, skompilowania filtra, liczby nałożonych warstw itp.

W przeciwieństwie do programu Mextures, którego działanie, podobnie jak PicFxa, opiera się na manewrowaniu warstwami, kontrola nad liczbą warstw, ich kolejnością czy łatwym przeglądaniem dotychczasowych zmian jest praktycznie zerowa. Poza natężeniem filtra panuje chaos – fakt, że wprowadzane są jakieś zmiany, sygnalizuje małe kółko w prawym górnym rogu. Warto się do niego przyzwyczaić, ponieważ podczas korzystania z Picfxa będzie się ono pojawiało dość często.

„Sztuczny” bokeh może zadowolić młodszych amatorów fotografii.
„Sztuczny” bokeh może zadowolić młodszych amatorów fotografii.

Picfx na pewno nie jest (i nic nie zapowiada, aby był) moim podstawowym narzędziem do obrabiania zdjęć. Czy jest jednak przysłowiowym planem B i uzupełnieniem VSCO CAM, Snapseeda czy Hipstamatica? Jak najbardziej. Warto go wypróbować ze względu na ciekawą (i szeroką) gamę filtrów oraz (toporny, ale zawsze..) system łączenia warstw. Może zakochacie się w tym programie, tak jak zrobiła to rzesza użytkowników Instagrama.

Więcej informacji:

Fotografowie korzystający z Picfx na Instagramie:

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.