Przestępca w oku ofiary, czyli jak fotografia może pomóc policji w ujęciu kryminalistów

Przestępca w oku ofiary, czyli jak fotografia może pomóc policji w ujęciu kryminalistów01.01.2014 15:04
Wielokrotne powiększenie zdjęcia osoby, w której oku zarejestrowano odbicie osób biorących udział w eksperymencie.
Źródło zdjęć: © © Kerr, Jenkins
Piotr Kała

Naukowcy z brytyjskich uniwersytetów w York i Glasgow przeprowadzili eksperyment, który udowodnił, że w źrenicy oka ofiary sfotografowanej przez przestępcę możliwe jest rozpoznanie nieznanej twarzy oprawcy.

zdjęcie osoby, która wzięła udział w eksperymencie, b) zbliżenie na oko osoby, w której źrenicy odbijają się osoby stojące za aparatem fotograficznym, c) zbliżenie na twarz jednej z osób, która odbija się z źrenicy oka., Źródło zdjęć: © © Jenkins, Kerr
zdjęcie osoby, która wzięła udział w eksperymencie, b) zbliżenie na oko osoby, w której źrenicy odbijają się osoby stojące za aparatem fotograficznym, c) zbliżenie na twarz jednej z osób, która odbija się z źrenicy oka.
Źródło zdjęć: © © Jenkins, Kerr

Już wcześniej było wiadomo, że w odbiciu w źrenicy oka można rozpoznać znajomą twarz, jeśli został użyty aparat z 8-10-milionową matrycą. Poniżej znajduje się zdjęcie prezydenta USA Baracka Obamy w rozdzielczości 16 x 20 pikseli. Przyznacie, że przy tak niskiej rozdzielczości możliwe jest rozpoznanie twarzy prezydenta.

Zdjęcie prezydenta USA Barracka Obamy w bardzo małej rozdzielczości, która jednak pozwala na rozpoznanie znajomej twarzy., Źródło zdjęć: © © Steve Jurvetson
Zdjęcie prezydenta USA Barracka Obamy w bardzo małej rozdzielczości, która jednak pozwala na rozpoznanie znajomej twarzy.
Źródło zdjęć: © © Steve Jurvetson

Teraz jednak naukowcy opublikowali w czasopiśmie "PLOS One" wyniki badania, które udowadniają możliwość zidentyfikowania obcej twarzy.

Do zdjęć użyto aparatu z 39-milionową matrycą, Hasselblada H2D. Fotografa i cztery osoby stojące za aparatem oświetlono dwoma Bowens DX1000, a sam obiekt (który mógłby być ofiarą) kolejnymi dwiema takimi samymi lampami. Zrobiono zdjęcie o rozdzielczości 5400 x 7200 pikseli. Stworzono zatem dość „komfortowe” warunki do wykonania zdjęć. Jednak już teraz dostępne są telefony komórkowe z większą matrycą, nawet 41 milionową, np. Nokia Lumia 1020.

Obróbka, jakiej poddano zdjęcie z zarejestrowaną twarzą w źrenicy oka., Źródło zdjęć: © © Jenkins, Kerr
Obróbka, jakiej poddano zdjęcie z zarejestrowaną twarzą w źrenicy oka.
Źródło zdjęć: © © Jenkins, Kerr

Wykonane w ramach eksperymentu zdjęcie z fragmentem źrenicy wielokrotnie powiększono. Cały obszar jednej z twarzy wytypowanej do rozpoznania zajmował 30 x 50 pikseli, co stanowi około 0,5% całej powierzchni zdjęcia. Następnie do pracy zaprzęgnięto Photoshopa, który powiększył fotografię blisko 10-krotnie. Potem rozjaśniono ją i zwiększono kontrast.

Kiedy przedstawiono takie zdjęcie osobom, które znały osobę z odbicia źrenicy, okazało się, że 84% z nich rozpoznaje ją na zdjęciu. Kiedy natomiast pokazano zdjęcie z odbicia w źrenicy i inne zdjęcia do porównania, 71% osób trafnie dobrało parę zdjęć z odbicia w źrenicy i zdjęcia portretowego do paszportu tej samej osoby, ale nieznanej osobie rozpoznającej.

Pary zdjęć, jakie przedstawiono osobom do rozpoznania osób zarejestrowanych w źrenicy oka: a) pary zdjęć tej samej osoby, b) pary zdjęć różnych osób., Źródło zdjęć: © © Jenkins, Kerr
Pary zdjęć, jakie przedstawiono osobom do rozpoznania osób zarejestrowanych w źrenicy oka: a) pary zdjęć tej samej osoby, b) pary zdjęć różnych osób.
Źródło zdjęć: © © Jenkins, Kerr

Wyniki tego eksperymentu mogą się stać bardzo cenne dla policji. Chodzi szczególnie o sprawców przestępstw typu porwanie lub seks z nieletnią osobą. Pedofile i porywacze często wykonują zdjęcia swoim ofiarom, potem często trafiają one do sieci. Oczywiście problemem pozostaje wysoka rozdzielczość zdjęcia. Przestępcy rzadko jej używają. Poza tym osoba odbijająca się w oku ofiary musi być widoczna, oświetlona i przede wszystkim nie mieć zakrytej twarzy. Niemniej jednak eksperyment pokazał, że rozpoznanie nieznajomej twarzy przestępcy jest możliwe.

Jak podają naukowcy, jeszcze bardziej pomocne mogłoby być stworzenie zdjęcia trójwymiarowego sprawcy, gdyby odbił się w obu oczach ofiary. No i w przypadku zdjęć w niskiej rozdzielczości szansą jest rozpoznanie przestępcy przez znajomą mu osobę…

Jak myślicie: jakie są szanse na użycie i skuteczność tej metody w przypadku chwytania kryminalistów?

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.