Wstrząsające zdjęcia z Australii. Susza i upały zabijają kolejne zwierzęta

Wstrząsające zdjęcia z Australii. Susza i upały zabijają kolejne zwierzęta24.01.2019 12:32
Źródło zdjęć: © © Ralph Turner
Monika Homan

Dziesiątki martwych koni znaleziono w wysuszonym zbiorniku wodny w pobliżu miasteczka Santa Teresa, w Australii. Ich śmierć związana jest z rekordową falą upałów, która odcina dzikie zwierzęta od dostępu do wody.

Wstrząsające zdjęcia pojawiły się niedawno na profilu społeczności Alice Springs, miasta w północnej Australii. Po jego pojawieniu się w sieci rada ds. gruntów centralnych odbyła posiedzenie rozważając selektywny ubój umierających z pragnienia dzikich zwierząt.

Australia w ostatnich tygodniach zmaga się z z największą od lat falą upałów. Odnotowano pięć, z dziesięciu najgorętszych dni w historii. Temperatura przez 12 dni utrzymywała się powyżej 42 stopni Celsjusza. Niedawno pisałam to tym, jak w skutek wysychania koryta kanału umierają zwierzęta uwięzione w grząskich bagnach. Tym razem sytuacja jest jeszcze gorsza.

W zeszłym tygodniu, członek społeczności Santa Teresa, Ralph Turner poszedł zbadać poziom wody w kąpielisku, zwanym przez mieszkańców "Deep Hole" ("Głęboka dziura"). Ponury widok, jaki zastał na miejscu, był wstrząsający. W pobliżu wyschniętego zbiornika, leżało 40 martwych koni, które prawdopodobnie umarły z pragnienia, grupując się wokół miejsca, gdzie zwykle znajdowały wodę. Tym razem nie ugasiły pragnienia. Konieczne było skrócenie cierpień kolejnych 55 zwierząt, które jeszcze walczyły o życie.

Dzikie konie udały się tam, szukając wody, która zwykle tam jest, ale niestety tym razem jej nie znalazły, więc zasadniczo nie miały gdzie się podziać. W ten sposób konie zginęły od odwodnienia i upału. To dość szokujący widok.

Mieszkańcy Szanta Teresa są głęboko poruszeni tym wydarzeniem, ponieważ ich związek z dzikimi końmi jest dość silny. Zwierzęta te odgrywają znaczącą rolę w historii regionu. Konie pojawiły się w Australii w 1788 roku i były rozmnażane ze względu na swoją przydatność w rolnictwie, transporcie, przemyśle, policji i sporcie. Z czasem ludzie uwalniali je, lub zwierzęta same uciekały na wolność i w ten sposób powstały Brumbee, czyli zdziczałe konie australijskie, które są mieszanką wielu ras. Ich nazwa pochodzi prawdopodobnie od Jamesa Brymby’ego, który jako jeden z pierwszych australijskich osadników wypuścił swoje konie na wolność.

Mieszkańcy miasteczka Santa Teresa, poza smutkiem jaki wywołał widok masowego grobu ogierów, klaczy i źrebiąt, czują dodatkowo niepokój związany z wpływem, jaki będą miały rozkładające się ciała na zanieczyszczenie wody, kiedy ta znów wypełni zbiornik.

To i inne podobne wydarzenia w Australii rzucają poważne wyzwanie osobom zarządzającym krajem. Społeczność coraz bardziej domaga się rozwiązania problemu umierających masowo dzikich zwierząt, jednocześnie zastanawiając się jakie kroki sama może podjąć, aby zmierzyć się ze skutkami zmian klimatycznych.

Zobacz też: Cybersejf – jak stworzyć bezpieczne hasło?
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.