10 metod na rozbudzenie kreatywności

Wbrew pozorom osiąganie ciągłego stanu kreatywności nie jest wcale takie łatwe. Wiedzą o tym w szczególności profesjonalni twórcy, którzy muszą być cały czas kreatywni. Jednak każdemu fotografowi przydarza się od czasu do czasu krótszy lub dłuższy okres, kiedy jest zupełnie zablokowany twórczo. Nie mamy wtedy pomysłów na nowe serie zdjęć, ciągle powtarzamy stare pomysły i tkwimy w miejscu, a jeśli już wpadnie nam do głowy dobra idea to nie potrafimy jej przełożyć na udany kadr. Sam niedawno doświadczyłem twórczej niemocy.  Co zrobić, aby w takich sytuacjach przełamać blokadę i obudzić swoją kreatywność?

Przygotowałem i opisałem tu 10 skutecznych metod. Większość z nich sprawdziłem na sobie i potwierdzam, że są skuteczne. Cześć punktów to moje własne pomysły na przełamanie kreatywnej niemocy, ale kilka świetnych rad zaczerpnąłem od znanego fotografa Chase Jarvisa.

W momentach, gdy brakuje Ci weny podpatruj innych fotografów i ich kreatywność. W takich momentach zawsze przeglądam wiele fotoblogów, strony ulubionych agencji (VII czy Magnum) albo sięgam po dobry magazyn o fotografii (nie o aparatach), zazwyczaj w wersji elektronicznej. Niedawno przygotowałem nawet listę najciekawszych magazynów dostępnych on-line (O fotografii w Internecie, czyli 30 najlepszych magazynów fotograficznych w sieci).

Taki przegląd to jak porcja witamin dla chorego, szklanka zimnego soku dla spragnionego ? orzeźwia, dodaje sił i od razu zachęca do fotograficznej pracy.

Każdy z nas ma pewnie przynajmniej jednego ulubionego fotografa. Kiedy przychodzi kryzys kreatywności warto przypomnieć sobie chwile zachwytu, kiedy zobaczyłeś zdjęcia swojego mistrza po raz pierwszy. Wróć do tych fotografii, odkryj je na nowo ? to naprawdę pomaga.

Próbowałeś już swoich sił w fotografowaniu panoram? Albo krajobrazu w HDR? To może spróbuj fotografii ulicznej, rzucanej, portretowej, makro albo fotoreportażu? Polecam też High Speed Photography, czyli zatrzymywanie ruchu na fotografii w ułamku sekundy.  Spróbuj nowego rodzaju fotografii ? poczytaj o tym, eksperymentuj, ucz się. Takie działania z pewnością wzbogacą Twoje umiejętności, wiedzę, ale przede wszystkim mogą sprawić, że się odblokujesz.

Weekendowo albo przez dłuższy czas. Regionalnie w swojej okolicy albo na drugi koniec świata. Samemu lub z przyjaciółmi. Na nogach, rowerem, pociągiem, samochodem czy samolotem. Nie ważne w jaki sposób i gdzie ? ważne, aby podróżować z aparatem. Stare przysłowie mówi, że podróże kształcą. To prawda, ale potrafią też wzbudzić u fotografa nieograniczone pokłady kreatywności!

Zajmij się rozwiązaniem różnych zaległych spraw, problemów czy konfliktów. Załatw konieczne sprawy, które miałeś załatwić już dawno temu, a o których ciągle myślałeś i odkładałeś - posprzątaj dziadkom ogródek, napraw kran w domu czy ureguluj sprawy papierkowe w urzędzie. W ten sposób pozbędziesz się problemów i obecnego cały czas balastu. Poczujesz się wolny i odświeżony.

Jeśli pokłóciłeś się z danym przyjacielem/przyjaciółką ? napraw to. Zmień coś ważnego w swoi  życiu. Zmierz się ze sprawami, z którymi nie chcesz się zmierzyć. W takich sytuacjach wyzwalasz kreatywność. Przelej ją na kadry. Pokaż swoje emocje na zdjęciach.

Zauważyłem, że kreatywność intensywnie rośnie, kiedy regularnie czytam książki, magazyny czy nawet ciekawe blogi. Dobre filmy też pomagają. Nie jest aż tak ważne jakie są to książki czy filmy ? ważne, aby w ten sposób pogłębiać swoje zainteresowania.

To bardzo uniwersalna rada, ale zarazem wyjątkowo skuteczna. Od czasu do czasu każdy musi zrobić sobie małą przerwę, odpocząć i odespać nieprzespane noce. Przypomnij sobie, jak się czujesz po 10 godzinach snu. Z praktyki wiem, że wypoczęty umysł jest o wiele bardziej zdolny do kreatywnego myślenia. Poza tym głodny fotograf myśli o ciekawych kadrach, ale tylko przedstawiających pięknego wypieczonego kurczaka czy schabowego.

Kreatywna wena przychodzi zazwyczaj kiedy nie mamy przy sobie aparatu. Widząc wtedy ciekawy kadr warto zapisać sobie miejsce, gdzie go zauważyłeś, a może nawet naszkicować zdjęcie w notatniku i później wrócić tam z aparatem. Wracając na miejsce wykonasz przemyślaną fotografię, która może sprawić wiele fotograficznej radości.

Zdarza się, że żadna z metod na przełamanie twórczej niemocy nie pomaga. Może po prostu potrzebna jest chwila odpoczynku? Zamknij swój aparat w szufladzie i nie ruszaj go przez tydzień, miesiąc, może dwa.

Ostatnio wykorzystałem tę metodę i jest naprawdę skuteczna. Zacząłem widzieć w moim codziennym otoczeniu sytuacje i kadry, których wcześniej nie dostrzegałem. Złapałem apetyty i stałem się głodny na fotografowanie.

Ciągle przesiadujesz przed komputerem czytając nasz blog i inne serwisy fotograficzne? Weź aparat w dłoń i zasuwaj na dwór.

Znasz inne interesujące metody na przełamanie blokady twórczej? Proszę podziel się nam w komentarzach.