Facebook stanie przed sądem za kupno Instagrama? Strategia okazała się problemem

Facebook stanie przed sądem za kupno Instagrama? Strategia okazała się problemem23.11.2020 12:02
Źródło zdjęć: © © Pool / Getty Images

W 2012 roku Mark Zuckerberg dogadał z Kevinem Systromem szczegóły przejęcia Instagrama. Miliard dolarów w akcjach i gotówce skusił programistę. Jednym z elementów umowy był jednak zapis, który Zuckerberg postanowił złamać.

Jak Facebook kupił Instagrama?

Mark Zuckerberk i Kevin Systrom poznali się na Uniwersytecie Stanforda podczas jednego z przyjęć. Dla twórcy Facebooka nowe medium społecznościowe, które miało w kwietniu 2012 już ponad 27 milionów aktywnych użytkowników, było drogą do zawładnięcia rynkiem. Systrom otrzymał miliard dolarów w akcjach i gotówce, ale zależało mu na zachowaniu niezależności w zarządzaniu całym projektem, na co przystał Zuckerberg.

Po przejęciu doszło do wielu zmian. Obecny Instagram nie przypomina pierwotnego tworu aż tak bardzo. Właściwie został tylko trzon aplikacji – możliwość wrzucania zdjęć z opisami. Cała reszta zmieniła się w potężną maszynę marketingową. Współcześnie na Instagramie można prowadzić konta biznesowe, kupować reklamy, a od niedawna sprzedawać produkty w specjalnym sklepie.

Oczywiście dla zwykłych użytkowników również pojawiły się dodatkowe, atrakcyjne opcje – dodawanie popularnych InstaStories z filtrami (chęć wygryzienia Snapa), możliwość dodawania większych zdjęć (do 1080 pikseli na boku) czy dłuższych filmów (ponad minuta). Dodatkowo blogerzy mogą korzystać z IGTV, gdzie prowadzą relacje na żywo i wrzucają dłuższe materiały.

Przeczytaj więcej o historii i ewolucji Instagrama.

Instagram to nie wszystko. Facebook dążył do monopolizacji już dawno

Instagram nie był jedynym medium, które zostało przejętym przez Facebooka. Dołączył do tego również WhatsApp w październiku 2014 roku. Kwota umowy opiewała na 19,6 miliarda dolarów, czyli około 73,9 miliarda złotych. Strategia rozwoju imperium Zuckerberga stała się jasna – nie chodziło jedynie o dodanie nowych opcji do platformy, ale również o neutralizację konkurencji.

W czerwcu 2020 roku wypłynęły na jaw maile Zuckerberga z 2012 roku, w których pisał o tym, że Instagram może być zagrożeniem dla ekspansji Facebooka, nawet jeśli nie stanie się bardzo rentowny. Później - już po przejęciu - zasugerował też, że sukces platformy to właśnie efekt tej akwizycji.

Według Tima Wu, profesora z Columbia Law School, Instagram był groźną konkurencją dla Facebooka, ponieważ już na początku miał silną społeczność opartą na urządzeniach mobilnych i cechował go lepszy sposób udostępniania zdjęć. Naukowiec zwrócił uwagę na to, że gdyby Facebook nie wykupił Instagrama, zniszczyłby go tak samo, jak miało to miejsce z myspace (pisownia preferowana) przez absolutną dominację ilością użytkowników oraz funkcjonalności. Dla przypomnienia – od 31 stycznia 2018 roku, myspace należy do Mereditch Corporation i koncentruje się głównie na branży muzycznej.

Rok 2020 może być bardzo zły dla Facebooka

W sierpniu 2020 roku doszło do kolejnych zmian na Facebooku. Platforma zaczęła łączyć system wiadomości prywatnych Instagrama i swój. Podobnie jest z relacjami – od września na Facebooku można przeglądać Stories z Instagrama.

Ta ostatnia zmiana zwróciła uwagę prawników z całego świata, jak donosi Forbes. Według nich, silne sprzężenie dwóch produktów sprawia, że ich rozłączenie jest niemal niemożliwe, co jest wbrew początkowym ustaleniom Zuckerberga i Systroma odnośnie zachowania niezależności Instagrama od Facebooka. Integrację podkreśla też system logowania do młodszego tworu za pośrednictwem tych samych danych, co do Facebooka, na dodatek bez tworzenia osobnego hasła. Innymi słowy, użytkownicy Instagrama, którzy zakładają tam konto za pośrednictwem Facebooka nie mają innej możliwości dotarcia do platformy niż przez główny profil.

Specjaliści z branży mediów społecznościowych zwracają uwagę, że przejęcie przez Facebooka Instagrama oraz WhatsAppa pozostawia niewiele popularnych alternatyw dla użytkowników, bo właściwie te najpopularniejsze są w rękach jednej firmy. Według najnowszych informacji, władze Facebooka mogą stanąć przed sądem federalnym i zostaną oskarżone o chęć absolutnej monopolizacji rynku, nad czym obecnie pracuje Federalna Komisja Handlu, składająca się z 17 prawników. Jeśli uzna ona, że Facebook naruszył prawo antymonopolowe, gigant może mieć poważne problemy.

W świetle amerykańskiego prawa wykupowanie firm, które są konkurencją i stanowią zagrożenie dla pierwotnego biznesu może być przestępstwem, o czym również mówił Tim Wu. W momencie wykupienia Instagrama przez Facebooka, ten zajmował część rynku, której Zuckerberg nie posiadał. Wówczas chodziło o wejście na urządzenia mobilne - społeczność Instagrama w tej dziedzinie była znacznie silniejsza. Gdyby Facebook przejął Instagram i go zlikwidował na bazie podpisanej umowy, doszłoby do jawnej fuzji, co nie byłoby naruszeniem prawa antymonopolowego, jednak hegemonistyczne zapędy Zuckerberga poszły w innym kierunku.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.