Czy Facebook sprzeda Instagrama? Ustawa antymonopolowa znowu w akcji

Instagram jest w rękach Facebooka od 2012 roku. Już po tym przejęciu było głośno na temat tego, że imperium Marka Zuckerberga zmierza w stronę monopolu na rynku mediów społecznościowych. O ile po wielu przesłuchaniach, sytuacja się trochę uspokoiła na jakiś czas, tak teraz wraca ze wzmożoną siłą.

Czy Facebook sprzeda Instagrama? Ustawa antymonopolowa znowu w akcji
Źródło zdjęć: © © Andrew Harrer / Bloomberg via Getty Images
Marcin Watemborski

Instagram jest bardzo istotny dla wielu fotografów, modelek, wizażystów, stylistów czy innych osób z branży kreatywnej. To dzięki temu social medium możemy dotrzeć do tysięcy ludzi na całym świecie i wypromować swój biznes w dość prosty sposób. Trzeba pamiętać jednak, że największe media społecznościowe leżą w rękach firmy jednej osoby – Marka Zuckerberga.

W czerwcu 2021 roku sprawa dotycząca monopolizacji mediów społecznościowych przez Facebooka została umorzona ze względu na brak dowodów na nielegalne działania. Amerykańska Federalna Komisja Handlu postanowiła złożyć nowy pozew sądowy przeciwko imperium Zuckerberga. Tym razem bazował on będzie na innym założeniu, lecz właściwie dotyczącym takich samych zarzutów.

FTC chce oprzeć swoją ofensywę przeciwko Facebookowi na polityce, którą według nich stosuje firma. Chodzi o kupowanie i zamykanie mniejszych mediów społecznościowych, które potencjalnie mogą zagrozić potędze Facebooka. Ergo – jest to dążenie do monopolizacji tego sektora. Według komisji Facebook wielokrotnie kupował mniejsze start-upy czy nawet całkiem nieźle prosperujące już firmy tylko po to, by wcielić ich rozwiązania do natywnych działań portalu i zlikwidować.

Obecnie Facebook ani Instagram nie mają żadnej konkurencji na rynku mediów społecznościowych oprócz Twittera, lecz sposób działania tego medium jest zgoła inny niż pozostałych dwóch. Ze względu na to, amerykańska ustawa antymonopolowa może być twardym orzechem do zgryzienia dla Zuckerberga.

Federalna Komisja Handlu chce, by Facebook sprzedał nie tylko Instagrama, ale również WhatsAppa, jak również możliwie inne platformy z różnych dziedzin, które zajmują pierwsze miejsce w rankingach popularności. Ma to doprowadzić do dywersyfikacji rynku i możliwość wejścia na niego mniejszym graczom, którzy mogliby konkurować ze znanymi serwisami.

Do wszystkiego dochodzi kwestia reklam i wykorzystania social mediów. Instagram, który zaczynał jako aplikacja do dzielenia się zdjęciami ze znajomymi, stał się przepotężną maszyną do zarabiania pieniędzy i wytworzył potrzebę zawodu influencera. Umowy zawierane z osobami pracującymi w mediach społecznościowych opiewają na gigantyczne kwoty, co jawnie uzmysławia, że Instagram przestał być serwisem do dzielenia się zdjęciami. O tym, jak nie wpaść w pułapkę ładnego życia, rozmawialiśmy z ekspertami jakiś czas temu.

W odpowiedzi na zarzuty Facebook nazwał je bezpodstawnymi i podkreślił, że w poprzednim śledztwie nie ujawniono działań, które rzekomo miały prowadzić do monopolizacji rynku mediów społecznościowych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)