Game Boy jako kamerka internetowa? Dla niego to nie problem!

Od czasu wybuchu pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 wszystkie duże firmy fotograficzne pokazały programy zmieniające aparaty w kamerki internetowe. Bernard Capulong postanowił jednak odejść od konwencjonalnych aparatów i wykorzystał do tego… Game Boya z modułem aparatu! I to naprawdę działa!

Bernard Capulong zamieścił na Reddicie post, w którym opisuje, jak połączył Game Boya z komputerem i wykorzystał go w formie kamerki internetowej. Zadanie wymagało niezwykłej pomysłowości. W skład jego zestawu wchodziły następujące części:

• Game Boy
• Moduł aparatu z kartą
• Stacja dokująca Super Game Boy 2
• Karta do przechwytywania obrazu
• Zewnętrzny mikrofon
• Zewnętrzna pamięć Super Nintendo/ Super Famicom z Retrolinkiem

Jedynym powodem, dla którego Bernard zrobił tę kamerkę internetową, była chęć udowodnienia ludziom, że się da. Mężczyzna wspominał, że użytkownicy zwracali uwagę na wiele przeszkód, które koniec końców okazały się nieistotne. Według niektórych pojawienie się dodatkowej osoby w kadrze sprawiłoby, że całość przestałaby działać.

Przez ulokowanie Game Boya w stacji dokującej Super Game Boy 2 w module Nintendo i przesłaniu sygnału, bez większego problemu Bernardowi udało się sprawić, by jego kamerka działała. Zewnętrzny mikrofon podłączony do odpowiedniego portu, który był wskazany komputerowi, jako źródło dźwięku, również zdał egzamin.

Trudności polegały na znalezieniu odpowiednich modułów, które umożliwiłyby przesłanie obrazu na ekran komputera. Później wszystko było kwestią włączenia programu do przechwytywania obrazu z urządzeń i gotowe. Okazuje się, że wykorzystanie Game Boya jako kamerki internetowej jest prostsze, niż mogłoby się to wydawać. Wystarczy trochę ruszyć głową.

Jeśli jesteście ciekawi, co jeszcze można zrobić z modułem aparatu w Game Boyu, to widzieliśmy ostatnio kilka ciekawych przykładów, jak zdjęcia z wyścigów Formuły 1, zdjęcia Księżyca czy całkiem udany portret. Wszystko to dzięki niepozornemu dodatkowi do konsoli.