Kolejne analizy rynkowe wskazują na to, że system Mikro Cztery Trzecie zdobywa coraz większe połacie rynku, a tym samym zaufanie klientów. O ile jeszcze rok temu pierwszy z aparatów tego typu - Panasonic Lumix G1 miał skromne 5,5 %, tak teraz łącznie wszystkie aparaty systemu Mikro Cztery Trzecie przekroczyły barierę 20% posiadanego rynku - mają dokładnie 20,2 %.
Kolejne analizy rynkowe wskazują na to, że system Mikro Cztery Trzecie zdobywa coraz większe połacie rynku, a tym samym zaufanie klientów. O ile jeszcze rok temu pierwszy z aparatów tego typu - Panasonic Lumix G1 miał skromne 5,5 %, tak teraz łącznie wszystkie aparaty systemu Mikro Cztery Trzecie przekroczyły barierę 20% posiadanego rynku - mają dokładnie 20,2 %.
W pierwszej dziesiątce - co prawda w samej Japonii - znalazły się Panasonic Lumix GF1 (7,8 %) oraz Olympus E-PL1 (6,9 %). Sam nie wierzyłem w taką popularność kompaktowych aparatów z wymiennymi obiektywami ale efekt jest taki, że nawet ze swoimi wysokimi cenami potrafiły one na dobre rozpanoszyć się na rynku.
Najzabawniejsze jest to, że w zasadzie nie są to kompakty, bo ich wielkość zbliżona jest raczej do niewielkich lustrzanek. Poza tym zawsze wydawało mi się, że ludzie kupują kompakty, o nie chcą bawić się w noszenie i zmienianie obiektywów. Ale aparaty systemu Mikro Cztery Trzecie to nie tylko wygodna wielkość korpusu, a przede wszystkim znacznie lepsza jakość zdjęć, porównywalna z tradycyjnymi cyfrowymi lustrzankami.
Co do samych kompaktów to zapewne trafnie przewiduje ich przyszłość Thom Hogan (warto przeczytać w całości) na swoim blogu i ilustruje to sprytnym diagramem - również moim zdaniem tak kształtować się będzie przyszłość rynku aparatów fotograficznych w najbliższych latach, a może i miesiącach. Mikro Cztery Trzecie i jego pochodne (Samsung i kolejni gracze na rynku, którzy na pewno pełną parą pracują nad swoimi rozwiązaniami - z Nikonem i Canonem na czele) zjedzą znaczną część zarówno rynku lustrzanek jak i kompaktów. A całość dobiją coraz doskonalsze aparaty w telefonach komórkowych.
W skrócie: dotychczasowi posiadacze kompaktów skierują się w stronę telefonów komórkowych lub kompaktów z wymienną optyką, a leniwi lustrzankowcy przesiądą się na mniejsze i poręczniejsze Mikro Cztery Trzecie (lub konkurencyjne rozwiązania).
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji bawić się Mikro Cztery Trzecie, to zapraszamy do przeczytania naszych testów:
Źródło: 43rumors.com • Thom Hogan