Sklep firmowy Leiki okradziony podczas zamieszek w Nowym Jorku

Sklep firmowy Leiki okradziony podczas zamieszek w Nowym Jorku03.06.2020 07:45
Puste półki w nowojorskim Leica Store.

Aparaty Leica są nie tylko ładne, ale i piekielnie drogie. Podczas zamieszek spowodowanych śmiercią George Floyda, nowojorski sklep firmowy został obrabowany. W takim tłumie nic dziwnego, że ktoś się nie bał i… wziął to, co miał pod ręką.

Nowy Jork jest uważany za kolebkę fotografii ulicznej, a za ulubione aparaty wielu dokumentalistów uważa się te z czerwoną kropką i napisem "Leica". Są one ciche, dyskretne i naprawdę ładne. Jakości obrazu nie można specjalnie wiele zarzucić. Szkopuł tkwi w tym, że to bardzo, bardzo drogie aparaty. Dla przykłady Leica M10 z 2017 roku kosztuje na polskim rynku ponad 26 tysięcy złotych.

W nowojorskiej dzielnicy SoHo znajduje się wiele luksusowych sklepów, w tym oczywiście miejsce wyposażone w drogie aparaty. Wyobraźcie sobie nieskazitelnie czysty, minimalistyczny i elegancki sklep z nowiuteńkimi korpusami w gablotkach. Coś pięknego, do czasu…

George Floyd Protests Escalate As Luxury Stores Looted In SoHo

Podczas przejścia protestu, a właściwie zamieszek spowodowanych śmiercią Afroamerykanina George’a Floyda, ludzie rzucili się do niszczenie i plądrowania ekskluzywnych butików. W gablotkach, w których niegdyś Leiki czekały na nowych właścicieli nie zostało nic oprócz rozbitego szkła i połamanych ram. To nie pierwsza taka sytuacja - wcześniej został spalony legendarny sklep w Chicago.

W rozmowie z lokalnymi mediami, właściciel sklepu Elliot Kurland wspominał, że rozważał pójście do swojego Leica Store około 2-3 w nocy, ale jego brat mu to odradził, uświadamiając, że ktoś go może zabić. Na szczęście okazało się, że ludzie mieszkający w sąsiedztwie sklepu było bardzo w porządku. Podczas tego, gdy tłum rzucił się do rabowania, niektórzy tam poszli i zabrali kilka aparatów, by później zwrócić je Elliotowi.

Według relacji Chritiane Lemieux cała akcja była zorganizowana. Pod sklep podjechało 5 samochodów bez tablic rejestracyjnych, z których wysiadło całkiem sporo osób. Lemieux wyznaje, że złodzieje brali się kolejno za każdy z ekskluzywnych sklepów w okolicy i nic nie mogło ich powstrzymać. Póki co nie oszacowano wartości skradzionego sprzętu ani zniszczeń.

Jeśli interesujesz się wystrojem wnętrz, prosimy - wypełnij tę ankietę. Dzięki za pomoc!
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.