Ustawione zdjęcie doprowadziło do zwolnienia ukraińskiego fotografa wojennego

Ustawione zdjęcie doprowadziło do zwolnienia ukraińskiego fotografa wojennego31.08.2016 13:37
Źródło zdjęć: © © Dimitry Muravsky

Zdjęcia wojenne Dmitriego Muravskiego bardzo szybko przyniosły ich autorowi znaczny rozgłos i odbiły się w mediach głośnym echem. Tym razem powrót do nich jest spowodowany kontrowersyjnymi zarzutami o ustawianie scen.

Zdjęcie, które zostało oskarżone o manipulację i ustawianie, przedstawia dwóch żołnierzy, pomagających uciec trzeciemu z pola walki. W tle za nimi widać eksplozję, natomiast tuż obok nich stoi opuszczony wózek dziecięcy. W zeszłym tygodniu Washington Post poinformowało o kontrowersjach wokół tego ujęcia.

Viktor Moroz, czyli jeden z oficerów stacjonujących w wiosce, gdzie zrobiono zdjęcie, oskarża autora o ustawienie całej sytuacji i stworzenie obrazu, który jest czystą manipulacją.

„Mężczyznom powiedziano co mają robić i jak się zachowywać, nie było żadnych rannych ani zwichniętych kończyn. Nie było bombardowania, ładunek wybuchowy został zdetonowany zdalnie, był ukryty w worku, pod cementem, mieszanką wykorzystywaną do budowania lub też w kredzie”.

Zanim cały brud wypłynął na powierzchnię, grupa ukraińskich fotoreporterów opublikowała otwarty list, w którym ostrzegała o publikowaniu nieprawdziwych zdjęć propagandowych. Trzeba przyznać, że fotografia autorstwa Muravskiego zdecydowanie podpisuje się pod to, o czym pisali dziennikarze.

Muravski zaciekle bronił swojego zdjęcia, mówiąc w rozmowie z Washington Post, że ukazuje ono żołnierzy uciekających przed wybuchem, spowodowanym przez wroga. Wspomina również o tym, że nie ma żadnych zdjęć poprzedzających eksplozję, ponieważ „usunął niepotrzebne zdjęcia”.

Inne ze zdjęć tego fotografa, należące do tej samej serii („Pain of War”) jest bardzo podobne do prezentowanego na górze. Cała klatka jest wypełniona wybuchem, a zdjęcia zdecydowanie jest poddane manipulacji w programie graficznym. Wygląda niesamowicie sztucznie. Obecnie zostało ono usunięte z Facebooka. Przypadek?

We wspomnianej rozmowie z Washington Post, fotograf nie zdradził, czy zdjęcie zostało wykonane podczas walki, czy nie. Dziennikarz powyższego pisma sprawdził, że oba zdjęcia zostały wgrane tego samego dnia.

W związku z kontrowersjami, ukraiński rząd ogłosił, że nie będzie współpracował z fotografami-amatorami i będzie odrzucał ich kandydatury jako wolontariuszy. Rząd podkreśla również, że zdjęcia Muravskiego zostały wykonane zanim zgłosił się do Ministerstwa Obrony Narodowej, a oprócz tego nie były one nigdy rozważane jako prawdziwe. Muravski w rozmowie z władzami również nigdy nie wspominał o prawdziwości obrazów. Mimo tych wydarzeń, fotograf został zwolniony z pracy dla ukraińskiego rządu. To akurat świetne posunięcie, które wpływa na postrzeganie go jako praworządnego i prawdomównego rządu.

W historii fotografii było kilka innych przypadków manipulacji i ustawiania zdjęć, o których było głośno. Pamiętacie sprawę Giovanniego Triolo na World Press Photo? . Nie wspomnę już o sprawie Steve'a McCurry'ego. Dopuszczanie się manipulacji obrazem oraz ustawiania zdjęć w fotoreportażu jest naganne. Fotoreporter, jako, że jest również dziennikarzem, powinien pamiętać o zasadach etyki, gdzie jedna z nich jasno świadczy o tym, że zawsze będzie pokazywał prawdę.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.