Uważaj na nich, gdy się do ciebie odezwą. Oni nie istnieją

Uważaj na nich, gdy się do ciebie odezwą. Oni nie istnieją31.03.2022 11:08

O ile Facebook czy Instagram są przez większość ludzi traktowane jako prywatne media społecznościowe, tak LinkedIn już nie. Właśnie na nim się dziś skupimy oraz na wysypie ludzi, którzy nigdy nie istnieli. To właśnie oni mogą stanowić zagrożenie dla użytkownika.

Naukowcy ze Stanford Internet Observatory zwrócili uwagę, że na portalu społecznościowym LinkedIn, który służy głównie do celów zawodowych – poszukiwania pracy, nagłaśniania swoich sukcesów etc. - znaczną aktywność kont ze profilówkami nieprawdziwych ludzi. To wszystko zasługa sztucznej inteligencji, która jest coraz lepsza.

Współcześnie jednym z najpotężniejszych narzędzi do siania chaosu wśród ludzi jest dezinformacja. Szerzenie fake newsów za pomocą deep fake’ów jest coraz bardziej popularne. Te powstają za pośrednictwem specjalnie wytrenowanych algorytmów sztucznej inteligencji. Za tworzenie wizerunku odpowiadają generatywne sieci neuronowe, czyli GAN, o których niedawno szerzej pisaliśmy.

Renee DiResta oraz Josh Goldstein skoncentrowali się wokół działań na LinkedIn, które również przejawiają się na Facebooku oraz Twitterze. Szerzenie się sztucznych profili staje się coraz bardziej popularne. Odnośnie pierwszego ze wspomnianych social mediów, naukowcy namierzyli bota (typ programu internetowego), który imitował 1000 osób. Jego zadaniem było sianie zamieszania wokół określonych firm.

Po to, by wywołać poruszenie, program kontaktował się z osobami, które miały coś wspólnego z daną firmą. Po wstępnej wymianie grzeczności, gdy bot przykuł zainteresowanie rozmówcy (wystarczyło odpowiedzieć) przekazywał dalsze nieprawdziwe informacje.

DiResta oraz Goldstein wspominają, że taki program jest trudno rozpoznać, nawet patrząc na zdjęcie profilowe. Nikt normalny nie analizuje zdjęcia centymetr po centymetrze, jednak naukowcy to zrobili. W przypadku profilu podpisanego jako Keenan Ramsey, zwrócili uwagę na posiadanie przez wygenerowaną postać bardzo centralnie umieszczonych oczu, przypadkowe rozmycie włosów, dziwne tło oraz jeden kolczyk w uchu. Z drugiej strony patrząc – ktoś mógłby tal wyglądać, a artefakty związane z tłem czy włosami mogłyby być błędem oprogramowania w smartfonie rozmywającego tył zdjęcia. A jeden kolczyk? To też nic dziwnego.

Co ciekawe, boty są wykorzystywane często nie tylko przez kogoś, kto chce zaszkodzić. W przypadku LinkedIn, te programy używane są przez zespoły kadrowe, które zajmują się rekrutacją pracowników. Takie działanie ułatwia i przyspiesza proces, jak też znacząco obniża koszty. Można powiedzieć, że to niejako podobne do reklamowych telebotów, które dzwonią do nas z propozycją inwestycji w panele fotowoltaiczne.

Wracając od tematu generowanych przez sztuczną inteligencję profili, pamiętajcie, by zawsze sprawdzić, kto się z wami kontaktuje i nie wierzcie we wszystko, co ktoś pisze. Być może nawet nie odezwał się do was człowiek, a maszyna. W razie wątpliwości możecie sprawdzić bezpłatną wtyczkę do przeglądarki Google Chrome, o której pisaliśmy niedawno – pomoże ona wykryć sztuczne profile.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.