Fotografowie pomogli 10 000 bezrobotnych. Zrobili im zdjęcia za darmo

W USA pojawiła się piękna inicjatywa pomocy społecznej. Fotografowie zebrali się i utworzyli projekt "10 000 Headshots". Jego głównymi założeniami były pomoc i aktywizacja osób, które utraciły zatrudnienie przez pandemię koronawirusa SARS-CoV-2.

W Stanach Zjednoczonych działa firma Headshot Booker, dzięki której można umówić zdjęcia biznesowe u 200 fotografów w 50 stanach. Fotografowie oraz władze portalu postanowili pomóc osobom poszkodowanym przez COVID-19, a mianowicie bezrobotnym. Po to, by ich zmotywować do szukania nowej pracy, zrealizowali 10 000 indywidualnych sesji zdjęciowych bez żadnej opłaty.
Wszyscy zainteresowani mogli zapisać się na 10-minutową sesję zdjęciową. Wszystkie z nich odbyły się tego samego dnia – 22 lipca 2020 roku. W promowanie całego przedsięwzięcia zaangażował się znany z YouTube fotograf Peter Hurley wraz ze swoją ekipą, która zajmuje się zdjęciami biznesowymi.
Według portalu Headshot Booker była to największa na świecie jednodniowa inicjatywa fotograficzna, jaka kiedykolwiek powstała. Każdy z uczestników otrzymał zdjęcie, które później może wrzucić do mediów społecznościowych lub CV. W przypadku LinkedIn ma to spore znaczenie, ponieważ według badań portalu, osoby z dobrym profilowym portretem mogą mieć nawet do 21 razy wyświetleń profilu oraz znacznie bardziej rozbudowaną siatkę kontaktów, co sprzyja poszukiwaniu pracy.
Zobacz również: Bajkowy świat Magdaleny Wasiczek
Mimo tego, że pracę w USA straciło znacznie więcej osób, a 10 000 to prawie nic, krzewienie postawy pomocy społecznej jest bardzo ważne. Być może z Headshot Booker wezmą przykład inne firmy, które zajmują się pośrednictwem zawodowym lub szkoleniami. Bardzo chciałbym kiedyś zobaczyć taką akcję w Polsce, gdzie fotografowie bezwarunkowo pomagają społeczeństwo – po prostu z dobroci serca.
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze