Film poklatkowy wykonany z kosmosu? Tego jeszcze nie widzieliśmy [wideo]

Widzieliśmy już filmy poklatkowe ukazujące miasta, rozgwieżdżone niebo czy niesamowitą zorzę polarną. Ten time-lapse przebija je wszystkie.
Największy aparat świata „ustrzeli” gwiazdy w 3,2 gigapiksela
Film zmontował Michael König, który odpowiednio obrobił materiał źródłowy — odszumił, nieco podkoloryzował, dodał kontrastów. Wynik ma być podobno zbliżony do oryginału, tylko w lepszej jakości. Za muzykę odpowiada Jan Jelinek. Na Vimeo możecie przeczytać listę miejsc sfotografowanych na tym filmie. Całość prezentuje się wyśmienicie — oglądajcie koniecznie na pełnym ekranie i w jakości HD.
Zobacz również: Przyszłość fotografii. Premiera Huawei P30
Earth | Time Lapse View from Space, Fly Over | NASA, ISS from Michael König on Vimeo.
Zdjęcia do tego niezwykłego filmu poklatkowego wykonał Ron Garan oraz reszta załogi Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, między sierpniem a październikiem tego roku. Zrobiono je specjalnym aparatem działającym w słabym świetle, na wysokości ok. 350 km. Oryginalna nazwa urządzenia to SS-HDTV camera.
[Aktualizacja]
Serwis dpreview.com sugeruje, że może to być Nikon D3S z obiektywami 17–35 mm f/2.8 oraz 14–24 mm f/2.8.
Tilt-shiftowy time-lapse rodem z Chicago [wideo]
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze