Jaka powinna być minimalna specyfikacja współczesnego aparatu

Jaka powinna być minimalna specyfikacja współczesnego aparatu12.07.2018 09:27

Żyjemy w czasach, gdy producenci prześcigają się w nowych rozwiązaniach. W aparatach pojawia się więcej gadżetów, niż faktycznie niezbędnych funkcji. Zastanawiam się, co powinno być we współczesnym aparacie, by spełniał oczekiwania.

Od kilku lat rynek sprzętu przeznaczonego do fotografii cyfrowej przechodzi ogromne zmiany – bezlusterkowce zdobywają coraz większe uznanie, pojawiają się rozbudowane systemu autofokusa z różnymi trybami detekcji i śledzenia obiektów, przeprogramowane matryce dają coraz dokładniejszy obraz. Na dodatek wiele aparatów cyfrowych robi za dodatkowy ozdobnik – są po prostu gustowne i nie rzucają się w oczy.

Gdy zaczynałem przygodę z fotografią, moim pierwszym aparatem był Canon Powershot A540 – mały, srebrny kompakt z niewielką matrycą i średniej jakości optyką. Robiłem nim zdjęcia, bo nie miałem nic innego. Z czasem przesiadłem się na Canona EOS 1000D, później był Canon EOS 5D Mark II oraz Canon EOS 5D Mark III. Wszystko to po to, bym w końcu przekonał się bezlusterkowców i kupił Fujifilm X-T2 – aparat, który po prostu mi się spodobał. Mimo tego, że ma matrycę APS-C.

Megapiksele się nie liczą?

To wcale nie jest tak, że megapiksele się nie liczą. Po prostu współcześnie producenci sprzętu przestali się raczej już prześcigać w kwestii ilości punktów, upchanych na matrycach. Zobaczcie na Sony A7R III – bezlusterkowca, który ma 42 megapiksele na pokładzie. Tak naprawdę dość dużą rozdzielczością są już 24 megapiksele, które stały się niejako standardem – ma je wiele aparatów profesjonalnych i półprofesjonalnych. Taka rozdzielczość wystarczy do wydruku 508 x 338 mm w 300 dpi. Często zdarza się wam robić takie wydruki? Mi szczerze mówiąc nie.

Pełna klatka jest przereklamowana

Dawniej było tak, że nie było specjalnie jasnych obiektywów pod matryce APS-C i wszystkim użytkownikom brakowały ”magii pełnej klatki”. O co chodziło z tą magią? O głębię ostrości, której nijak nie szło dobrze odwzorować. Obecnie mamy obiektywy, które swoim polem widzenia, oddają pole z obiektywów pełnoklatkowych, ba nawet niektóre z nich są naprawdę jasne i znajdziemy szkła o otworach względnych f/1.4, a nawet f/1.1, jak Kamlan 50 mm f/1.1, które są przeznaczone właśnie do aparatów z matrycami APS-C. Niekoniecznie są one tańsze od pełnoklatkowych odpowiedników, aczkolwiek – mamy obecnie wybór.

Innym punktem zaczepienia były szumy na wysokich czułościach. Powiedzmy szczerze – obecne aparaty z matrycami APS-C sprawują się o niebo lepiej niż dawne pełne klatki. Nie ma co do tego wątpliwości.

Autofokus nie powinien nikogo martwić

Jasne, można powiedzieć, że 40 lat temu ludzie radzili sobie bez autofokusa i było dobrze. Co z tego, skoro obecnie mamy tę funkcję w prawie każdym nowym aparacie. Pamiętam moje niedowierzanie, gdy zobaczyłem 693 punkty autofokusa w Sony A9. To było naprawdę coś. Dodatkowo opcja Eye AF, wykrywanie twarzy i dokładne śledzenie. To wszystko jest po to, by ułatwić nam pracę. Z mojego punktu widzenia, jako portrecisty, automatyczne wykrywanie oka i śledzenie jego położenia to bajka – kocham tę funkcję.

Z drugiej strony – wystarczyłby dobry system śledzenia, który pozwoliłby naprawdę utrzymać ostrość na wybranym przez nas punkcie w wizjerze i nie odpuszczałby jej na krok. Czy potrzebujemy aż tylu punktów? Jasne, że nie, ale jak są to super. Wystarczająca byłaby taka ilość, która pokryłaby całe pole wizjera – a nie tak, jak w lustrzankach tylko jego fragment bliżej lub dalej od centrum.

Jedyne, czego bym chciał od autofokusa to to, żeby był szybki i celny. A tak, koniecznie musi być też dżojstik do wyboru punktów AF – bez tego ani rusz.

Lustrzanki to przeszłość

Na pewno współczesny aparat nie powinien byś lustrzanką. Powinien być kompaktowym bezlusterkowcem z dobrym wizjerem elektronicznym. Takim, który nie będzie się zacinał, gdy robi się trochę ciemniej i będzie dobrze oddawał ekspozycję oraz pozwalał na wyświetlanie dodatkowych informacji, jak chociażby histogram. W dzisiejszych czasach ludzie już nie chcą nosić wielkich aparatów, które będą na siebie zwracały uwagę – wręcz przeciwnie – chcą, by były małe, nie rzucały się w oczy i były ciche. Takich sprzętów jest na rynku naprawdę sporo.

Ciekawe, kiedy Canona i Nikon wezmą sobie do serca wymagania rynku. Nikon zakończył produkcję swoich bezlusterkowców serii Nikon 1. Canon cały czas ma swoje EOSy M, lecz to wciąż nie to, czego oczekują użytkownicy.

Liczy się nie tylko funkcjonalność, ale i styl

Wzornictwo, stylistyka, design – nazwijcie to jak chcecie, wiadomo, że chodzi o wygląd. Kilkadziesiąt lat temu prym wiodły srebrne konstrukcje z czarnymi skórzanymi elementami, później wielkie czarne cegły. Obecnie możemy zaobserwować powrót do dawnych trendów estetycznych – aparaty w stylistyce retro, jak Olympusy i Fujifilm zyskują sobie rzesze zwolenników.

My, jako fotografowie, zaczęliśmy być wymagający pod kątem estetyki. Przekonanie, że sprzęt nie ma wyglądać, a po prostu robić zdjęcia, minęło bezpowrotnie. Aparat ma być dobry i ma ładnie wyglądać – to wizytówka fotografa. Osobiście uwielbiam stare lustrzanki pokroju Canona AE-1 lub Minolty XG2. Bardzo mnie cieszy to, że producenci wracają wizualnie do lat 70.

Chociaż i w tej kwestii pozostaje jeden wyjątek – nieśmiertelna, legendarna Leica. Ten producent w swojej linii aparatów M wciąż trzyma się znanego wzornictwa. Cenię ich za ogromną konsekwencję.

Nagrywanie wideo w 4K to standard

Tak, 4K to standard nagrywania. Nie wiem, czy można coś tutaj więcej powiedzieć – pewnie za jakiś czas wejdziemy na jeszcze wyższy poziom w rozdzielczości wideo i będzie nowy standard, chociaż obecnie 4K to i tak za dużo dla wielu użytkowników.

Idealny aparat to ten, na który cię stać

Zawsze najlepszym dla nas aparatem powinien być ten, na który nas stać i wiemy, że w naszej pracy ma on sens. To właśnie dlatego wielu użytkowników aparatów ma systemy APS-C, a nie pełną klatkę – zwyczajnie jej nie potrzebują, a po co wydawać pieniądze… Powinniśmy nauczyć się wykorzystywać nasz sprzęt, jak najlepiej potrafimy.

Według mnie minimalna specyfikacja współczesnego aparatu powinna wyglądać jak ta poniżej:

  • []bezlusterkowiec w stylu retro[]niewielkie rozmiary i waga[]matryca co najmniej w rozmiarze APS-C[]rozdzielczość 24 Mpix[]układ AF z dobrym śledzeniem, około 300 punktów ustawiania ostrości w tym kilkadziesiąt krzyżowych – szybki i celny[]koniecznie dżojstik do wybierania punktów AF[]dobry elektroniczny wizjer[]wachlarz dobrze skorygowanych obiektywów[]używalne ISO w zakresie 100-6400 (rozszerzalne do ISO 50 i ISO 12800)[]dobre odwzorowanie kolorów

Oczywiście każdy ma swoje wymagania odnośnie sprzętu. Osobiście nie potrzebuję dwóch slotów kart pamięci, ani dużej prędkości zdjęć seryjnych. Nie poruszałem tematu ergonomii, bo większość aparatów ma programowalne przyciski. Panel dotykowy i łączność Wi-Fi, Bluetooth, NFC i GPS to funkcje z których praktycznie nie korzystam, więc nie są mi niezbędne. Czego wy byście oczekiwali po aparatach? Na co producenci powinni zwrócić uwagę?

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.