Enlight - świetny kombajn do fotografii mobilnej

Enlight - świetny kombajn do fotografii mobilnej24.03.2015 14:03
Joanna Frota Kurkowska

Aplikacja Enlight w pewnym momencie atakowaał mnie ze wszystkich stron. Była na liście polecanych w AppStore, na Twitterze widniała reklama, facebookowi znajomi zachwalali nowe dziecko producentów „Facetune”. Parodniowy „hype” i zachęta od redakcji popchnęły mnie w stronę AppStore. Po pierwszych paru minutach już wiem, że mam do czynienia z kombajnem do obróbki zdjęć na smartfonach. Tu jest praktycznie wszystko!

W Enlight do zdjęcia możemy coś dorysować.
W Enlight do zdjęcia możemy coś dorysować.

Dziecko producentów Facetune nie jest programem prostym (ale nie ma co się bać - do przewodnika mamy dostęp w każdej chwili, w lewym górnym rogu). Tu każda kategoria ma podkategorię, a te również prowadzą do innych opcji - możliwości jest więc cała masa. Enlight to świetny przykład nie tylko na to, jak bardzo rozwinęła się w ostatnich latach fotografia mobilna, ale i same applikacje. Te nie są już „tylko” nakładaczami parunastu filtrów starających się (często bardzo nieudolnie i kiczowato) emulować klimat analogowej kliszy. W Enlight filtry to tylko czubek góry lodowej, ale i tak duży.

Aplikacja daje nam dostęp do prześwietleń czy artystycznych filtrów imitujących szkice.
Aplikacja daje nam dostęp do prześwietleń czy artystycznych filtrów imitujących szkice.

Mamy podział na te analogowe i czarno-białe oraz opcję „duo”, ze zbiorem ciekawych filtrów, z podwójnym efektem. Zdjęcia możemy na siebie nakładać, łączyć w różnoraki sposób, zmieniać kształt obiektów na zdjęciu, nakładać efekt tilt-shift czy wbijać je w odpowiednie ramki. Jeżeli potrzebujemy zrobić jakąś notatkę na zdjęciu (aby później np. wkleić do Evernote czy wysłać komuś mailem) również nie ma problemu - Enlight oferuje nam parę rodzajów piór, gumkę i dużą ilość kolorów. Dość ciekawy jest dział „artistic”, gdzie do wyboru mamy filtry zamieniające nasze zdjęcia na szkic lub malowidło. O dziwo, autorom udało się tutaj uniknąć kiczowatości i zdjęcia przepuszczone przez tę opcję wyglądają całkiem ciekawie.

Przykład wykorzystania opcji "Refit"
Przykład wykorzystania opcji "Refit"

Inną z ciekawszych opcji jest „Refit”- zaznaczamy dwa fragmenty zdjęcia i przysuwamy je suwakiem do siebie. Ten zabieg doskonale sprawdza się w sytuacji, gdy chcemy zmniejszyć kadr zdjęcia, ale np. osoby na fotografii stoją daleko od siebie. Pomyślano również o dodawaniu napisów i grafik do zdjęć. A także tworzeniu memów z charakterystyczną czcionką. Opcji jest po prostu masa, ale nie ma to kompletnie wpływu na szybkość czy stabilność aplikacji. Z premedytacją przez parę dni dodawałam filtry, napisy, rozciągałam i deformowałam fotografię oraz przepuszczałam przez tilt-shifta. Na iOSie (a na razie tylko tam jest dostępny) Enlight nie zawiesił się ani razu. Jednak nie każdemu ta wielozadaniowa appka przypadnie do gustu.

Do dyspozycji dostajemy również generator memów.
Do dyspozycji dostajemy również generator memów.

Komu Enlight się nie przyda? Wszystkim szukającym prostoty i szybkich rozwiązań oraz tym, którzy wypchali swojego smartfona różnego rodzaju innymi aplikacjami. Chcecie szybko zrobić napis? Jest Typic. Zrobić kolaż? Sięgamy po Pic Collage. Do korekcji perspektywy mamy fenomenalny SKRWT. W Enlight każda opcja oznacza brnięcie dalej, bo skoro ustawiliśmy już natężenie filtra, to może jeszcze pobawimy się jego saturacją i wybierzemy ramkę? Albo nałożymy prześwietlenie i dodamy jakąś intrygującą typografię?

Na zdjęcie możemy nałożyć także napisy.
Na zdjęcie możemy nałożyć także napisy.

Całość przypomina mi pierwsze spotkanie z Google Snapseed, kiedy całymi godzinami siedziałam eksperymentując z jego możliwościami i przeskakiwałam z opcji na opcję. Jeżeli wiem, że będę chciała zrobić jedną, konkretną rzecz - wybiorę do tego specjalną aplikację. I tak już pewnie jest w moim telefonie...

Obiekty znajdujące się na zdjęciu możemy dowolnie modelować czy nakładać na nie artystyczne filtry.
Obiekty znajdujące się na zdjęciu możemy dowolnie modelować czy nakładać na nie artystyczne filtry.

Enlight to wspaniały program. Jestem pewna, że dla wielu już po paru dniach użytkowania stanie się jedną z 3-4 najczęściej używanych ikon w smartfonie. Jeżeli wydaliście już pieniądze na applikacje typu SKRWT, VscoCam czy Diana App, Enlight możecie zakupić z ciekawości i potestować.

Nie zabrakło oczywiście podstawowych suwaków oraz narzędzia do korekcji perspektywy.
Nie zabrakło oczywiście podstawowych suwaków oraz narzędzia do korekcji perspektywy.

Może uda Wam się przekonać do graficznego kombajnu. Bo Enlight już dawno przekroczył granicę bycia „cyfrową ciemnią” czy „bazą filtrów”. To już aplikacja graficzna, która w przyszłości może namieszać jeszcze więcej, niź teraz. Laptopy i komputery stacjonarne mają Photoshopa. Użytkownicy smartfonów mają Enlight. Tyle i aż tyle.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.