Zobacz, jak zmienił się świat fotografii w 2012 roku

Zobacz, jak zmienił się świat fotografii w 2012 roku14.12.2012 08:10
Tomasz Lazar
Olga Drenda

Podobno w 2012 roku w ciągu każdych dwóch minut ludzie robią więcej zdjęć, niż zrobiono na całym świecie w XIX wieku. Fotograficzny świat zmienia się na naszych oczach. Co wydarzyło się w mijającym roku?

Strona 1Zwycięstwa Polaków w międzynarodowych konkursach fotograficznych

Mijający rok był szczęśliwy dla wielu polskich fotografów. Do ich rąk trafiło sporo ważnych wyróżnień. Zdecydowanym zwycięzcą był Tomasz Lazar. Zaczęło się od II nagrody World Press Photo w kategorii „Ludzie w wiadomościach”, po czym przyszły kolejne wyróżnienia: Grand Press Photo, BZ WBK Press Photo... Polaków doceniono również w Sony World Photography Awards czy Hasselblad Masters. O wyróżnionych autorach i zdjęciach więcej piszemy w naszym podsumowaniu zdjęć roku.

Wojna w Syrii

Informacje o wojnie domowej w Syrii docierały do nas z mediów każdego dnia. Dramatyczny konflikt kosztował dotychczas życie kilkudziesięciu tysięcy osób. Na tragicznej liście ofiar są też nazwiska dziennikarzy i fotografów. Wśród nich laureat nagrody World Press Photo Remi Ochlik, słynna reporterka Marie Colvin czy francuski fotoreporter Gilles Jacquier. Wielu syryjskich fotografów zostało uprowadzonych i zabitych przez siły bezpieczeństwa. Wojna nadal trwa...

Kryzys na rynku prasy drukowanej i jego znaczenie dla fotografii

Rynek prasy drukowanej się kurczy. Symbolem jego kondycji stała się wiadomość o zamknięciu papierowej edycji amerykańskiego „Newsweeka”. Media internetowe niestety nie wypracowały jeszcze opłacalnej formuły, która pozwoliłaby zrównoważyć straty ponoszone przez druk, więc chętniej wybierają zdjęcia tanie zamiast dobrych. Sprawia to, że klasyczna fotografia prasowa znajduje się na rozdrożu, a jej przyszłość z pewnością będzie inna od tej, którą znaliśmy do tej pory.

Czy oznacza to, że nikt nie potrzebuje już dobrego fotoreportażu? Niekoniecznie. Rynki galeryjny i kolekcjonerski mają się bardzo dobrze. Fotografowie wychodzą często z autorskimi inicjatywami, kierując się w stronę self-publishingu czy publikując w coraz ciekawszych i popularniejszych magazynach internetowych. Niektórzy szukają innych zajęć. Na pewno można powiedzieć, że pewna epoka już się zakończyła: fotoreporterskie etaty w mediach za grube pensje są dziś rzadkością. To symptom szerszej sytuacji na rynku pracy, w której tymczasowość i brak stabilizacji stają się nową normą.

Strona 2Fuzje na rynku: Facebook kupuje Instagrama, Hasselblad współpracuje z Sony

Zakup firmy Burbn (producent aplikacji Instagram) przez Facebooka za okrągły miliard dolarów to jedno z najbardziej dyskutowanych posunięć roku. Dlaczego Mark Zuckerberg zdecydował się na zakup producenta popularnej retroaplikacji? Po pierwsze, bo mógł, po drugie - Instagram to przede wszystkim niemała baza użytkowników (która wzrosła znacznie z chwilą wprowadzenia wersji na Androida). To niejedyna aplikacja fotograficzna, która stała się własnością Facebooka – społecznościowy gigant zakupił również Lightboxa. Google nie pozostał dłużny i zakupił Nik Software – producenta aplikacji Snapseed. Głośnym echem odbiła się również współpraca Hasselblada z Sony, ale jej efekt – bezlusterkowiec Lunar – wzbudził mieszane uczucia.

Eksplozja fotografii mobilnej

To nie do wiary, ale jak obliczył Jonathan Good z blogu 1000Memories, w ciągu każdych dwóch minut ludzie robią więcej zdjęć, niż wykonano na całym świecie w XIX wieku. Dzieje się tak przede wszystkim dzięki temu, że aparat fotograficzny w telefonie jest już powszechnie dostępnym dobrem. Codziennie na Facebooka trafia 300 mln zdjęć, a na Instagramie jest już przeszło miliard fotografii. I to nie tylko jedzenia: Instagram został przyswojony przez największe media, takie jak magazyn "Time", który zatrudnił zespół fotoreporterów w celu przeprowadzenia instagramowej dokumentacji zniszczeń dokonanych przez huragan Sandy. Rękę na pulsie starają się trzymać producenci aparatów fotograficznych, którzy powrócili do pomysłu aparatu z modułem Wi-Fi. W tym roku na rynek trafiło kilka aparatów wyposażonych w system Android, z Samsungiem Galaxy Camera na czele.

Targi Photokina 2012

Na Photokinie zaprezentowano bardzo dużo nowości, głównie bezlusterkowce oraz profesjonalne lustrzanki z pełnoklatkowymi matrycami, a także kilka kompaktów. Czy to nowy kierunek rozwoju sprzętu fotograficznego? Łatwo zauważyć, że odchodzimy od lustrzanek z matrycami APS-C, szczególnie droższych modeli. Szczegółowe podsumowanie roku pod kątem sprzętu przygotuje Krzysiek w następnym tygodniu.

Strona 3Problemy Kodaka – legendarny producent schodzi ze sceny?

Firma, która dała światu pierwszy aparat masowego użytku, wpadła pod koniec 2011 roku w poważne finansowe tarapaty. Szybko rozprzestrzeniła się wiadomość o bankructwie producenta i choć przedstawiciele Kodaka szybko ją zdementowali, to przyszłość firmy nadal pozostaje niepewna. Rok 2012 upłynął pod znakiem ruchów mających powstrzymać upadek: najpierw Kodak ogłosił, że wycofuje się z segmentu aparatów cyfrowych, następnie – z produkcji filmów fotograficznych dla powszechnego użytkownika, który to dział wystawiono na sprzedaż. Obecnie producent skupia się na rynku profesjonalnych filmów fotograficznych dla studiów filmowych.

Wzrost popularności bezlusterkowców

Coraz częściej słychać głosy, że nadchodzi epoka bezlusterkowców. Aparaty kompaktowe z wymienną optyką zyskują coraz większą popularność zarówno wśród profesjonalnych fotografów (ze względu na poręczny format), jak i amatorów zainteresowanych rozwojem, ale nie chcących inwestować w lustrzankę. Ponieważ sprzedaż tradycyjnych kompaktów spada, podczas gdy lustrzanek i bezlusterkowców jest w miarę stabilna, pojawiają się już pierwsze głosy, że w niedalekiej przyszłości smartfony zajmą miejsce „małpek”, a bezlusterkowce rozgoszczą się na dobre w miejscu pozostawionym przez zaawansowane kompakty i zastąpią również lustrzanki typu entry-level. W Japonii sprzedaż kompaktów z wymienną optyką wynosi już 50%, w Azji 22%, w Europie 17%, a w Ameryce 13%.

Wiemy, jak jest na Marsie

Dzięki łazikowi Curiosity, wysłanemu przez NASA, zobaczyliśmy zdjęcia powierzchni Marsa. Czerwoną Planetę mieliśmy okazję poznać w czerni i bieli oraz w kolorze.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.