Dziewczyna sfingowała sesję na Bali. Zrobiła zdjęcia w sklepie Ikea
Przykład udawanej sesji, w której wystąpiła influencerka Natalia Taylor, dosadnie pokazuje, jak zdradliwe mogą być media społecznościowe. Dziewczyna poinformowała swoich obserwujących o tym, że jest na Bali i wrzuciła sporo zdjęć. Później przyznała się, że wszystkie zrobiła w sklepie Ikea.
21.02.2020 | aktual.: 26.07.2022 14:59
Natalia Taylor jest instagramerką (322 tys. obserwujących) i youtuberką (prawie 2 mln subskrypcji). Postanowiła wyciąć mały żart swoim obserwującym i opublikować "zdjęcia z Bali" z różnymi, typowymi opisami jak: ”Królowa jest tutaj”. Oprócz tego dziewczyna wrzucała regularnie stories z tego, jak przechadza się po hotelu etc. Oczywiście jej odbiorcy komplementowali jej urodę i zazdrościli możliwości wyjazdu.
Nie zwrócili uwagi jednak na szczegóły zdjęć. Praktycznie na każdym z nich gdzieś widoczna jest metka z IKEA. Z czasem okazało się, że cała sesja i nieusuwanie karteczek produktów było celowe. Influencerka chciała pokazać swoim obserwującym, że nie powinni wierzyć we wszystko, co widać w mediach społecznościowych. Udowodniła jednocześnie, jak proste jest oszukanie setek tysięcy ludzi.
Wszystko zaczęło się od pomysłu, do którego dołączyła fotografka Ally Amodeo. Dziewczyny stwierdziły, że wejdą do sklepu z meblami i właściwie gotowymi scenkami oraz będą robiły zdjęcia tak długo, aż nie zostaną wyproszone lub nie zrobi się zbyt dziwnie. W ten sposób powstała sesja składająca się z 8 zdjęć. Faktycznie uroda dziewczyny przyćmiewa szare metki i trudno je zauważyć – tym bardziej, że nie widać tam dokładnie napisów. Żeby było zabawniej – nikt z obserwujących nie zwrócił uwagi, że zdjęcia mogą być sfingowane. Zamiast tego, ludzie prosili, by polecić im ciekawe miejsca na wypoczynek.
Całość – od pomysłu przez realizację i reakcje ludzi – dziewczyna uwieczniła na filmiku, który wylądował na YouTube. Co chciała osiągnąć Natalia? To proste – chciała udowodnić, że ludzie podążają ślepo za tym, co widzą i nie zastanawiają się, czy cokolwiek jest prawdziwe. Angielskie powiedzenie ”fake it till you make it” (ang. ”udawaj, aż osiągniesz cel”) znalazło tu zastosowanie.
i FAKED a vacation at IKEA.
Więcej zdjęć znajdziecie na Instagramie.