Thule Aspect DSLR - plecak fotograficzny na każdą okazję [test]

Thule Aspect DSLR - plecak fotograficzny na każdą okazję [test]17.02.2017 14:53
Jakub Kaźmierczyk

Firma Thule coraz mocniej wchodzi na rynek akcesoriów fotograficznych. Plecak Thule Aspect ma być przede wszystkim uniwersalny, a przy tym zapewniać dobrą ochronę przenoszonego sprzętu. Jak wygląda to w rzeczywistości? Sprawdziłem to w moim teście.

Plecaka fotograficznego nie da się przetestować w kilka dni. To sprzęt, który musimy sprawdzić w różnych sytuacjach, pakując do niego przeróżny sprzęt, a przede wszystkim korzystać z niego na co dzień. Tak też wyglądał test nowego plecaka szwedzkiego producenta - Thule, a konkretnie modelu Aspect DSLR, który właśnie debiutuje na rynku.

Wygląd i wykonanie

Do plecaków fotograficznych przekonałem się rok temu i muszę przyznać, że nie bardzo wiem, czemu nie korzystałem z nich wcześniej. Na co dzień towarzyszy mi Lowepro Streetline BP250, który jest jednak plecakiem bardziej lifestylowym z przegrodą na aparat niż plecakiem stricte fotograficznym.

Testowany plecak Thule Aspect DSLR wykonany jest z nylonu z przeplotem srebrnej nici. Jego wygląd przypomina bardziej plecak codzienny, wycieczkowy niż typowo fotograficzny. To dobrze, bo tym samym nie zdradza jego zawartości. W torbach i plecakach cenię sobie niepozorność, a Aspect nie rzuca się w oczy. Plecak jest w całości czarny, ale mocniejszym akcentem jest spory napis Thule, a także niebieskie klamry suwaków, które mają ułatwiać ich rozpinanie.

Aspect z pewnością nie jest produktem designerskim, ale jego wygląd jest po prostu neutralny i w mojej ocenie należy policzyć to za zaletę. Dzięki ponadczasowemu wyglądowi będzie służył przez lata i raczej nie powinien się znudzić.

Szkoda, że dół plecaka nie został wzmocniony bardziej odporną tkaniną.
Szkoda, że dół plecaka nie został wzmocniony bardziej odporną tkaniną.

Tkanina, z której jest wykonany, jest wodoodporna, a producent nie dołącza pokrowca przeciwdeszczowego. Nie wystawiałem go na ulewę, ale podczas normalnego deszczu cała zawartość pozostała sucha, za co należy się plus. Szkoda natomiast, że producent nie zastosował żadnego gumowania czy innego wykończenia dolnej części plecaka, przez co stawiając go na ziemi, trzeba zwrócić uwagę na podłoże. Nylon mimo wszystko jest trudniejszy do doczyszczenia z błota niż guma. Co jednak ważne, plecak jest odpowiednio sztywny, więc nawet bez żadnego wypełnienia, bez problemu stoi. Miałem również do czynienia ze starszymi pleckami Thule (Perspektiv i Covert), i mimo że były to testowe egzemplarze, które jeździły po różnych redakcjach, na żadnym z nich nie było oznak zużycia, po prostu wyglądały jak nowe. To dużo mówi o wysokiej jakości zastosowanych materiałów. Dodatkowo, plecak jest naprawdę sztywny, co zapewnia dobry wygląd niezależnie od załadowania, a także dobrze zabezpiecza przenoszony sprzęt.

Aspect wyposażony jest w miękkie szelki wykończone od spodu drobną siatką. Ten sam materiał zastosowano na miejscu styku z plecami. Samo miejsce styku ogranicza się do łopatek i środkowej części lędźwi. Dzięki temu latem zminimalizujemy mokre plamy na koszulce, a dodatkowo nie wpływa to negatywnie na stabilność noszenia. Producent dodaje również wygodny, szeroki i miękki pas biodrowy, który przyda się przy dłuższych wędrówkach.

Plecak dobrze przylega do pleców, a miejsca styku są miękkie i przyjemne w dotyku.
Plecak dobrze przylega do pleców, a miejsca styku są miękkie i przyjemne w dotyku.

Co ciekawe, umieścił w nim również niewielkie kieszonki np. na dekielki czy szmatkę do czyszczenia optyki. Pas biodrowy da się jednak odpiąć, bo przechodzi on między poduszką pod plecy, a resztą konstrukcji plecaka. Ja na czas testów odpiąłem go, bo nie planowałem dłuższych wycieczek. Na wysokości klatki piersiowej umieszczono regulowany pas, który przydawał się, kiedy nosiłem ze sobą statyw. Nie zabrakło również uchwytu do przenoszenia plecaka w ręce.

Plecak z zapiętym pasem biodrowym i górnym.
Plecak z zapiętym pasem biodrowym i górnym.

Thule Aspect należy do grupy średniej wielkości plecaków. Jego wymiary to 30x22x52 cm, a waga 1.4 kg. Dzięki temu bez problemu zabierzemy go zarówno na pokład Ryanaira, ale jest szansa, że przejdzie również z Wizzairze.

Wyposażenie i funkcjonalność

Przyjrzyjmy się temu, co oferuje Thule Aspect DSLR. To przede wszystkim typowy, uniwersalny plecak dzielony w układzie 1:2, gdzie większą część zajmuje kieszeń na sprzęt fotograficzny, a mniejszą - górną, miejsce na pozostałe akcesoria. Tego typu plecaki świetnie sprawdzają się na krótkich wyjazdach czy podczas premier nowych aparatów, kiedy trzeba przylecieć z aparatem, ale śpiąc w hotelu, trzeba zabrać ze sobą coś do przebrania i podstawowe kosmetyki. Podczas grudniowego pobytu w Londynie spakowałem się w całości w większy plecak Thule Covert, ale rezygnując z dodatkowej pary spodni, spokojnie zmieściłbym się w testowany model Aspect.

Dostęp do sprzętu fotograficznego jest łatwy - wystarczy ściągnąć go z jednego ramienia.
Dostęp do sprzętu fotograficznego jest łatwy - wystarczy ściągnąć go z jednego ramienia.

Bardzo dobre wrażenie robią klamry suwaków, które znacznie ułatwiają ich rozpinanie. W górnej części znajdziemy sporą kieszeń z dwiema elastycznymi kieszonkami, które pomieszczą np. zewnętrzny dysk 2.5” czy ładowarkę do aparatu lub komputera. Na samej pokrywie umieszczono również niewielką kieszonkę na klucze czy etui kart pamięci. Szkoda, że w samym plecaku nie znajdziemy takiego etui.

W górnej części przenosiłem głównie drobne akcesoria fotograficzne - dysk twardy, ładowarkę, obiektywy do smartfona, okablowanie.
W górnej części przenosiłem głównie drobne akcesoria fotograficzne - dysk twardy, ładowarkę, obiektywy do smartfona, okablowanie.

W kieszeni na co dzień trzymałem także zestaw przewodów, głośnik bluetooth, przejściówki i zestaw OlloClip do iPhone. Wybierając się w dalszą podróż, z powodzeniem zmieściłbym tam bieliznę, t-shirt i spodnie, a także kilka podstawowych kosmetyków. Dolna ściana tej części umieszczona jest na rzepie, więc w razie potrzeby możemy mieć dostęp do sprzętu fotograficznego, również od góry.

Nosząc statyw, szczególnie duży i ciężki, taki jak Manfrotto 190 X-prob, warto korzystać z pasa biodrowego.
Nosząc statyw, szczególnie duży i ciężki, taki jak Manfrotto 190 X-prob, warto korzystać z pasa biodrowego.

Na prawej ścianie plecaka umieszczono niewielką kieszeń, w której zmieścimy butelkę wody, a także dwie nogi statywu, który dodatkowo zabezpieczymy paskiem u góry.

Tuż za plecami znalazło się miejsce na laptopa i tablet. Dzięki wewnętrznej przegródce, tablet nie rysował obudowy laptopa.
Tuż za plecami znalazło się miejsce na laptopa i tablet. Dzięki wewnętrznej przegródce, tablet nie rysował obudowy laptopa.

Od strony pleców umieszczono kieszeń na 15-calowego laptopa i 10-calowy tablet. Po rozpięciu zamka mamy dostęp do dwóch przegródek. To dobre rozwiązanie, bo jadąc na warsztaty, nie musiałem pakować tabletu graficznego w dodatkowe etui, żeby nie porysować komputera.

Dolna część przeznaczona jest na sprzęt fotograficzny. Jest ona najlepiej usztywniona, a środek wykończony jest niebieskim, miękkim, niepylącym materiałem. Dostęp do kieszeni mamy na lewej ścianie plecaka i nie musimy go ściągać, żeby dostać się do aparatu. Wystarczy przewiesić plecak przez lewe ramię. Szkoda, że wzorem np. Lowepro 22L AW cały wkład nie jest wyjmowany, co pomogłoby w momencie, gdy chcemy plecak w całości przeznaczyć na przenoszenie codziennych rzeczy, a sprzęt zostaje w domu czy hotelu.

Część na sprzęt fotograficzny jest nadspodziewanie pojemna. Bez większego problemu spakowałem do niej Olympusa OM-D E-M1 z obiektywem 12-40 mm f/2.8, obiektyw 17 mm f/1.8 i 60 mm f/2.8, do tego Sony A7 II z Sigmą 35 mm f/1.4 ART i Zeissem Batis 85 mm f/1.8. Fotografując większą lustrzanką, np. Canonem 5D Mark IV, zmieścimy korpus ze standardowym zoomem i dwa obiektywy wielkości wspomnianej Sigmy 35 mm f/1.4. Konfiguracji oczywiście może być mnóstwo, ale komora na sprzęt jest naprawdę bardzo pojemna. Do tego kontrastujący, błękitny kolor wnętrza ułatwia znalezienie sprzętu w gorszych warunkach oświetleniowych. Na samej klapie kieszeni miejsce znalazła jeszcze niewielka kieszonka na drobne akcesoria.

W kieszeni na froncie, nosiłem przede wszystkim wzornik barw.
W kieszeni na froncie, nosiłem przede wszystkim wzornik barw.

Na froncie plecaka znajdziemy sporą, choć nieusztywnioną kieszeń, która dobrze sprawdzi się w podróży do przechowywania książki, czasopisma czy awaryjnego batona. W moim codziennym użytkowaniu chowałem tam Datacolor Spyder Checkr, który jest w usztywnianym etui.

Podsumowanie

Firma Thule zrobiła kawał dobrej roboty przy projektowaniu modelu Aspect DSLR. Co prawda nie ma tu żadnych innowacyjnych systemów, ale to, co znane, zostało opanowane niemal do perfekcji. Aspect jest świetnie wykonany, sztywny i dobrze wygląda. Plecak przydał mi się głównie podczas prowadzenia licznych warsztatów, na które nie zabieram ze sobą wiele aparatów i obiektywów, ale mnóstwo akcesoriów, takich jak: dyski, kable, przejściówki, ładowarki, tablet. Wszystko znajduje swoje miejsce, a konstrukcja plecaka ułatwia do tego dostęp. Część na sprzęt fotograficzny jest również bardzo pojemna, mieszcząc dwa spore bezlusterkowce i kilka obiektywów.

Szkoda, że dół plecaka nie jest pokryty jakimś mocniejszym materiałem, który można byłoby bez obaw postawić w kałuży. Czułbym się bezpieczniej, gdybym w zestawie znalazł także pokrowiec przeciwdeszczowy, a etui na karty pamięci byłoby miłym dodatkiem. To jednak minusy, które nie rzucają dużego cienia na szereg zalet plecaka - jego wygodę, pojemność, uniwersalność i rewelacyjne wykonanie. Cena 699 zł jest według mnie odpowiednio skalkulowana w stosunku do jakości produktu. Nie jest tanio, ale to produkt z naprawdę wysokiej półki. Polecam!

Więcej informacji o plecaku znajdziecie na stronie producenta www.thule.com.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.