10 lat wypraw na Mount Everest w 2‑minutowym timelapsie

Elia Saikaly wspinał się na Mount Everest wielokrotnie. Zawsze miał ze sobą sprzęt filmowy. Efektami jego wieloletniej pracy dzieli się z widzami w filmie "Everest - A Time Lapse Film", który cieszy się dużą popularnością.

10 lat wypraw na Mount Everest w 2-minutowym timelapsie
Źródło zdjęć: © © Elia Saikaly / [Vimeo](https://vimeo.com/261660348)
Monika Homan

12.06.2018 | aktual.: 13.06.2018 09:49

Elia Saikaly jest wielokrotnie nagradzanym filmowcem i alpinistą. Swoją przygodę filmową rozpoczął na stokach Mount Everestu. W 2010 roku stanął na szczycie świata. Podczas wspinaczki nakręcił serial "On the top", za który dostał nagrodę CINE Golden Eagle. Do tej pory zdobył pięć z siedmiu szczytów Korony Ziemi. Elia dzieli się opowieściami o swoich przygodach, pokazuje, jak zrealizować swoje marzenia i przenosi publiczność do najbardziej odległych, niegościnnych zakątków Ziemi.

Tym razem podzielił się swoją przygodą, jaką jest wspinaczka na Mount Everest. Stworzył film poklatkowy, w którym pokazuje piękno tego niedostępnego miejsca, a na blogu opowiedział swoją historię.

W 2015 roku wyruszyłem w podróż na Mount Everest jako młody, początkujący filmowiec. Nigdy tak naprawdę nie podróżowałem, nigdy nie odwiedziłem kraju trzeciego świata i nigdy nawet nie spałem w namiocie. Moja pierwsza podróż do Nepalu zmieniła wszystko. Mój przyjaciel Sean Egan, który chciał zostać najstarszym Kanadyjczykiem, który zdobędzie najwyższy szczyt Ziemi, który również stał się tamatem filmu dokumentalnego, tragicznie zmarł z powodu niewydolności serca i nigdy nie dotarł na szczyt Everestu. To było szokujące i niszczące. Próbując uhonorować jego życie, zdecydowałem, że zamierzam wspiąć się na Everest na jego cześć, przenieść jego prochy na szczyt i dokończyć film dokumentany. W 2010 roku, po dwóch próbach, w końcu dotarłem na szczyt świata.

Od tamtego czasu Elia wracał do Nepalu 13 razy. Za każdym razem z aparatem w ręku. Zakochał się w tym miejscu, tamtejszych ludziach i majestatycznych górach. Jego najnowszy krótkometrażowy film jest kulminacją ponad dziesięciu lat zdjęć w Himalajach. Wyzwania, z którymi musiał się mierzyć podczas filmowania to między innymi: temperatura poniżej -20 stopni Celsjusza, nieoczekiwane zachmurzenia i wilgoć, brak snu oraz lodospady.

Obraz
© © Elia Saikaly / [Vimeo](https://vimeo.com/261660348)

Lodospad Khumbu jest płynącą rzeką lodu, która porusza się z prędkością 1 metra na dzień. Światła, które widać na niektórych ujęciach u stóp góry, to wspinacze pokonujący szczeliny i lodowe klify, które są nieprzewidywalną bramą do Everestu.

Sprzęt jakiego Elia użył do stworzenia materiału to Canon EOS 1D C, Canon EOS 5D Mark III, Canon EOS 5Ds R, Canon EF 16-35 mm f/2.8 L USM, Canon EF 11-24 mm f/4, Canon EF 24 mm f/1.4 L USM, Canon EF 70-200 mm f/2.8 : IS USM, Canon EF 14 mm f/2.8 L.

Obraz
© © Elia Saikaly / [Vimeo](https://vimeo.com/261660348)

Zdjęcia wywołał w Lightroomie, a ostateczną edycję filmu wykonał w Adobe Premiere. W sume Elia wykonał 44069 zdjęć, z których złożył ponad 2 minutowy film.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)