Kto nie marzył o Instagramie jako aplikacji all-in-one? Swobodnej i rozbudowanej edycji zdjęć prosto z poziomu aplikacji? I stało się. Wraz z wtorkową aktualizacją, Instagram zaprezentował użytkownikom 10 całkiem nowych funkcji,
Nowe funkcje w Instagramie pojawiły się jednocześnie użytkownikom iOS i Androida. Możliwości edycyjne można podzielić na dwie grupy. Pierwsza to możliwość regulacji intensywności standardowego filtra. Uruchomimy to poprzez jego ponowne stuknięcie.
W tym samym miejscu znajdziemy też zarządzanie ramkami.
Instagram 6
Druga to zupełnie nowa zakładka narzędzia. Po tapnięciu w ikonę klucza znajdziemy tam funkcje znane dotąd jedynie z bardziej rozbudowanych aplikacji, takie jak wyostrzanie, nasycenie czy temperatura zdjęcie. Każdą z nich można, niezależnie od filtrów, dostosowywać poprzez suwak.
Instagramowy toolbar po raz pierwszy drgnął nieznacznie w marcu gdy aplikacja udostępniła Luks, który umożliwia zapanownie nad ekspozycją zdjęcia. Ale to jeszcze nie było to. Dopiero szeroki wachlarz możliwości edycyjnych zdaje się stawiać Instagrama na tej samej półce co aplikacje typu Camera+ czy VSCOcam. Jest to znacząca zmiana dla aplikacji, która do tej pory kojarzona była z maksymalnie uproszczoną edycją zdjęcia poprzez proste nałożenie filtra.
Pełna lista nowych funkcji to:
- dostosowanie (wyrównanie i przycięcie zdjęcia)
- jaskrawość
- kontrast
- ciepłota
- nasycenie
- prześwietlenia
- niedoświetlenia
- winieta
- pochylenie (tilt-shift)
- wyostrzanie
Pozostaje pytanie: To be a photo geek, or not to be?
