Jak pracować z modelką? 10 szybkich rad

Jak pracować z modelką? 10 szybkich rad
Źródło zdjęć: © © Marcin Watemborski / [watemborski.com](http://watemborski.com/)
Marcin Watemborski

22.08.2019 12:00, aktual.: 22.08.2019 14:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W naszej pracy przeważnie działamy z ludźmi. Zadbanie o odpowiednią atmosferę i luz na zdjęciach to bardzo ważna umiejętność. Nie wiesz jak zacząć? Zastanawiasz się, co zrobić, by sesja przebiegła bez problemu? Zapraszam cię do przeczytania moich kilku szybkich rad, dzięki którym praca będzie prosta, łatwa i przyjemna.

Na pewno nie raz pracowałeś z ludźmi albo w niedalekiej przyszłości będziesz. Ja też fotografuję ludzi – praktycznie cały czas. Na początku było ciężko się przełamać, zagadać, ogarnąć miłą atmosferę i po prostu robić zdjęcia, ale nie bój się – to naprawdę nic trudnego. Podejdź do realizacji swojego zlecenia na luzie – przecież spotkaliście się w konkretnym celu – by robić zdjęcia.

Gdy model lub modelka wpada do twojego studia, musisz pamiętać, że oprócz tej części zawodowej, związanej z pozowaniem, też jest człowiekiem. Tak samo jak i ty. Pewnie napije się herbaty, pogada o głupotkach lub wejdzie na filozoficzne tematy. I nie ma w tym nic złego. Ty jesteś gospodarzem i od ciebie zależy, jak przebiegnie sesja. Nie ma na co czekać, działajmy!

Omów z bohaterem wszystkie działania

Zanim weźmiesz się za fotografowanie, a nawet zanim twój bohater znajdzie się na planie, super będzie, gdy dokładnie omówicie plan działania. Zawsze przed sesją kontaktuję się z osobą, z którą będę pracował, pokazuję moje zdjęcia; mówię, jaki projekt realizuję; do czego użyję fotek i jaki mam pomysł na stylizację.

Ważne jest też to, by upewnić się, czy osoba, z którą chcesz współpracować, pozuje w zakresie, jaki fotografujesz. Przyznasz, że dziwnie by było, gdyby modelka pojawiła się na sesji, na której informujesz ją, że będziecie robić akty, na co ona odpowie: ”A w życiu!”. W ten sposób zmarnujesz czas swój i modelki. Zawsze, ale to zawsze upewnij się, czy wszystko gra i mów jasno, jakie fotki robisz.

Modelka jest, światło jest, ale wstrzymaj się z aparatem

Twoje studio fotograficzne to nie restauracja fast food. Tutaj trzeba podejść do wszystkiego na spokojnie. Zapytaj modelki, czy się czegoś napije – jeśli jest upał na dworze to na pewno woda z cytryną wjedzie jak złoto; a w mroźne dni gorąca herbata pomoże się ogrzać. Przy okazji – w tym czasie koloryt skóry się wyrówna – będzie mniej pracy w postprodukcji.

Jak już mamy herbatkę, wyślij modelkę na makijaż i włosy. Wiadomo, że zejdzie na tym trochę czasu. Możesz wtedy sprawdzić, czy wszystko w studio działa, upewnić się, że masz pełną baterię i pustą kartę pamięci. Podejdź od czasu do czasu do stanowiska z wizażem, rzuć okiem, czy twoja ekipa dobrze zrozumiałą twoją wizję. Szanuj czas osób, z którymi pracujesz.

Światła, kamera, akcja!

Włosy zrobione, makijaż gotowy, czas działać! Przyda się mała rozgrzewka przed właściwymi zdjęciami. Gdy wejdziesz na plan z modelką, pamiętaj o tym, żeby do niej mówić – rozmawiajcie, jesteście ludźmi. Może była ostatnio na kontrakcie na drugim końcu świata albo brała udział w pasjonującym projekcie? Musisz nawiązać nić porozumienia.

W trakcie tej rozmowy, strzelaj zdjęcia. Twój bohater oswoi się z tym, jak pracujesz, kiedy łapiesz momenty. To pomoże wam się wyczuć na sesji. Pewnie pierwsze strzelone kadry nie będą tymi, które skończą w publikacji, więc nie żałuj karty. Jeśli fotografujesz aparatami tradycyjnymi, możesz pokusić się o malutkie oszustwo: wsadź rolkę z filmem do aparatu, ale nie nawijaj go jeszcze na szpulkę. Fotografuj ”na sucho”. Gdy będzie po rozgrzewce, udaj, że zmieniasz film i nawiń tę rolkę, którą już masz w kasetce. Dzięki temu oszczędzisz kilka początkowych klatek.

Pewność swoich działań to podstawa

Co jakiś czas możesz pokazać zdjęcie modelce. W pewnym momencie zacznie pozować tak, jak tego chcesz. Będziesz czuć ten moment. Gdy strzelisz kadr, który naprawdę ci się podoba, pokaż go, niech osoba, z którą pracujesz wie, co robisz. Musisz wykazać się pewnością siebie, nawet jeśli surowe zdjęcie nie wygląda do końca tak, jak chcesz.

Często, gdy robię sesję na filmie, zaczynam od cyfry i strzelam kilka kadrów po tym, jak już wszystko pomierzę. Gdy światło wygląda tak, jak chcę, pokazuję je modelce na aparacie lub monitorze komputera, by wiedziała, jaka będzie estetyka. Gdy ona upewni się, że dokładnie wiem, co robię, przechodzę do negatywu.

Bądź gadułą

Wiem, że gdy wena zaatakuje, można zapomnieć języka w gębie. Musisz to kontrolować, bo gdy zamilkniesz na zdjęciach i nie dasz żadnego feedbacku modelce, ona może nie wiedzieć, co się dzieje. Podziękuj za dobry kadr, zwróć uwagę, czy poza jest odpowiednia, zasugeruj delikatną zmianę. Przede wszystkim jednak mów. Rozmawiajcie.

Fotografia portretowa to wypadkowa twojego rzemiosła fotograficznego i umiejętności interpersonalnych. Atmosfera jest bardzo ważna. Jeśli nie nawiążesz fajnej więzi, może być ciężko ze zdjęciami.

Czego nie mówić modelce?

W pewnym momencie swojej kariery fotograficznej, zrozumiesz, że są teksty, których po prostu nie możesz powiedzieć, bo są niejasne i wprowadzają zamieszanie. No, chyba, że rzucisz je w dobrej chwili i będą w formie żartu.

Póki co, unikaj mówienia takich rzeczy:

  • Uśmiechnij się!
  • Wyglądaj ładnie!
  • Bądź sobą!
  • Zrób coś innego!
  • Czemu jesteś taka smutna? To nie gra!
  • Nie, dramat, zdecydowanie nie…
  • Wyglądasz taaaaaak seksownie…
  • Mmm…

Pewnie starzy wyjadacze znają więcej fraz, których lepiej unikać (wrzućcie je w komentarzu!). Jeśli chcesz, by modelka się uśmiechnęła, opowiedz jakąś anegdotę, zażartuj. Jeśli chcesz, by była poważna, zacznij temat, który wymaga skupienia. Tematy rozmów, które poruszasz, wpływają na nastrój. Graj tym, ale ostrożnie, by nikogo nie urazić.

Musisz znać granice i pamiętać o szacunku. Słyszałem o jednym fotografie aktowym, który rzuca do modelek bardzo niewybredne teksty na podłożu seksualnym. I to zdecydowanie nie w formie żartu. To naprawdę karygodne i ohydne! Nigdy, przenigdy tego nie rób. Jeśli dostaniesz płaskiego w twarz po takim tekście, to najlżejsze, co może cię spotkać. Pamiętaj o swojej reputacji.

Nie dotykaj!

Jeśli już jesteśmy przy granicach, to wiedz, że nie wolno dotykać modelek. Od tego masz asystentkę, wizażystkę, makijażystkę. Każdy z członów twojej ekipy ma wyznaczone działania. Jeśli jednak modelka może coś poprawić we własnym zakresie, po prostu ją o to poproś. Powiedzenie twojej bohaterce ”przyklep proszę włosy po lewej stronie na wysokości ucha” nie jest trudne.

Grzeczność i szacunek

”Proszę” i ”dziękuję” to słowa, które powinny padać z twoich ust bardzo często. Nie wydawaj suchych poleceń. Osoba, z którą pracujesz to nie pies. Ubieraj swoje oczekiwania ładnie w słowa, ale nie przesadzajmy z kwiecistością – nie piszesz drugiego ”Pana Tadeusza”.

Zwracaj się do ekipy po imieniu, nie bezosobowo. W ten sposób lepiej ukierunkujesz swoje prośby. Przy tym wszystkim staraj się nie podnosić głosu, gdy coś nie wyjdzie. Weź głęboki oddech i działaj dalej.

Baw się dobrze!

Pasja, pasja i jeszcze raz pasja! Fotografowanie musi być twoją miłością. Korzystaj z tego, że robisz to, co kochasz. Jesteś w świetnym miejscu, którego pozazdrości ci niejedna osoba. Realizowanie swoich marzeń to coś świetnego.

Jeśli praca fotografa cię frustruje i masz dość każdego klienta, to może czas pomyśleć o innej formie fotografii? Wyobraź sobie spokojne sesje kulinarne – potrawy, które będziesz fotografować pewnie będą nie tylko piękne, ale również smaczne. Cóż, zawsze można pomyśleć o hodowli jedwabników – to też podobno odpręża.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Komentarze (0)