1000 watów w jednym panelu LED. To się nazywa moc!

W fotografii i filmie najważniejsze jest światło. Gdy go brakuje – trudno mówić o udanych kadrach. Matt Perks wziął sobie to do serca i znalazł panel LED o mocy… 1000 watów! Bez problemu zamienił noc w dzień.

1000 watów w jednym panelu LED. To się nazywa moc!
Marcin Watemborski

06.07.2018 | aktual.: 26.07.2022 17:57

Do wykonania 1000-watowego panelu LED, producent – firma Mecree - wykorzystał 120 pojedynczych lampek. Każda z nich ma swój tor świecenia. Mają one od 7 do 14 watów mocy, co zapewnia niskie nagrzewanie całej konstrukcji. Poza tym całość została wyposażona w system pasywnego chłodzenia powietrzem.

Got my hands on a FOOTBALL STADIUM LIGHT!

Głównym celem wykorzystania takich paneli są stadiony, parkingi, sale koncertowe i tym podobne. Matt wspomina w filmiku, że cena takiego panelu wynosi około 1350 dolarów, czyli ponad 5000 złotych. Patrząc na prezentację tego panelu – nie wyobrażam sobie podchodzenia do niego bez okularów spawalniczych. Podejrzewam że naprawdę nieźle daje po oczach.

Obraz

Według parametrów, ten panel miał kolor neutralnej bieli, czyli 84CRI. Ten panel raczej nie jest specjalnie przydatny w codziennym życiu, a nawet w zwykłym filmowaniu na planie zdjęciowym. Jeśli jednak mielibyście do oświetlenia jakąś halę sportową – dlaczego nie. Z drugiej strony – jeśli potrzebujecie światła mocniejszego niż południowe słońce, to ten panel może dać radę. Szkoda tylko, że wasz model może na tym poważnie ucierpieć i stracić wzrok.

Obraz

Osobiście jestem bardzo ciekawy, jak takie światło sprawdziłoby się z dużymi modyfikatorami – takimi naprawdę dużymi, typu 2x2 metra albo jeszcze większymi. Gdyby przepuścić wiązkę przez dwie warstwy rozpraszające i stworzyć olbrzymi softbox, mogłoby to być naprawdę ciekawe źródło światła ciągłego.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
ciekawostkiSprzęt fotograficznyInspiracje
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)