Gordon Parks był fotografem, który upamiętniał kulturę Afroamerykanów w wyjątkowy sposób
Gordon Parks - to nazwisko powinno gościć w głowie każdego fotografa. Ten artysta zajmował się sztuką obrazowania świata na wielu płaszczyznach – od ulicy, przez dokument i reportaż, aż do fotografowania mody dla magazynów Life oraz Vogue. Poznajcie bliżej sylwetkę tego twórcy, bo naprawdę warto.
12.02.2017 | aktual.: 13.02.2017 13:48
Gordon Parks był amerykańskim fotografem (zmarł w 2006 roku). Zajmował się również muzyką, filmem oraz pisarstwem. Zasłynął jednak w historii sztuk wizualnych jako dokumentalista, który przez ponad 30 lat fotografował podejście do kwestii praw człowieka, biednych ludzi oraz Afroamerykanów. W jego twórczości znajdziecie również liczne zdjęcia mody i wspaniałe portrety, które doczekały się wielu publikacji w magazynach światowej klasy jak Life czy Vogue.
Ten artysta był również pionierem wśród czarnoskórych filmowców. Jako pierwszy Afroamerykanin zaczął tworzyć pełnometrażowe filmy, które odnosiły się do tematyki niewolnictwa oraz problemów czarnoskórych Amerykanów. Jest on twórcą filmowego gatunku „blaxploitation”, który był kierowany głównie do czarnoskórych. Jeśli pamiętacie film „Shaft” z 1971, to wiecie o co chodzi. Wyszedł on właśnie spod rąk Parksa.
W czasach, kiedy Parks pracował jako kelner, zaczął się interesować zdjęciami fotografów w różnych magazynach. Wywarły one na nim tak wielkie wrażenie, że sam postanowił podjąć się uprawiania tej niesamowitej sztuki. W wieku 25 lat kupił swój pierwszy aparat – Voiglander Brilliant – za 7,5 dolara i samodzielnie nauczył się fotografować.
W 1940 roku Gordon przeprowadzi się do Chicago, gdzie fotografował różne rodzinne interesy oraz pracujące kobiety. Jego główną tematyką było życie czarnoskórych mieszkańców metropolii. Jego prace zyskały ogromne uznanie wśród społeczeństwa oraz znawców fotografii.
Od 1941 roku Parks pracował dla rządu USA. Otrzymał on stypendium Farm Security Administration. Pod okiem Roya Styker, Parks stworzył jedno ze swoich najlepszych zdjęć, zatytułowane: „American Gothic, Washington, D.C.”. Ella Watson, bohaterka zdjęcia, stałą się później tematem fotograficznej pracy Gordona. Wciąż jednak pierwszy portret, który jej zrobił, był tym najmocniejszym i został uznany za symbol niesprawiedliwości rasowej w Stanach Zjednoczonych. Zdjęcia Parksa były tak mocne, że do dzisiaj historycy uważają go za najważniejszego czarnoskórego fotografa tamtych czasów.
Po zakończeniu pracy w FSA, fotograf zaczął szukać powiązań ze światem mody. Po przeprowadzce do Harlemu Gordon współpracował z magazynem Vogue pod kierownictwem Alexandra Libermana jako wolny strzelec. Przez kilka lat współpracy z czasopismem Parks wyrobił sobie specyficzny styl, który bazował głównie na fotografowaniu modelek w ruchu. W tamtym czasie opublikował również dwie książki: „Flash Photography” oraz „Camera Portraits: Techniques and Principles of Documentary Portraiture”.
Przez ponad 20 lat Gordon Park związany był z magazynem Life, dla którego fotografował różne tematy – od dokumentów dotyczących biedy po portrety modowe. Jego praca trwała aż do 1972 roku i dzięki niej został okrzyknięty „jednym z najbardziej prowokacyjnych i uznanych fotoreporterów w Stanach Zjednoczonych”.
Za swoje zdjęcia ten fotograf otrzymał wiele ważnych nagród i wyróżnień, w tym został jednym z członków International Photography Hall of Fame. Fundacja jego imienia – The Gordon Parks Foundation – dba stale o zachowanie jego dorobku artystycznego.