Truskawki, które wcale nie są czerwone? Na tym zdjęciu nie ma ani jednego czerwonego piksela
W Internecie zahuczało ostatnio przez jedno zdjęcie. Namieszało ono w głowie niejednemu patrzącemu. Dlaczego? Dlatego, że zaburzyło naturalną percepcję. Fotografowie zaczęli się spierać - czy truskawki na nim są czerwone, czy też nie. Nasz mózg lubi nam płatać figle.
03.03.2017 | aktual.: 26.07.2022 18:36
Zdjęcie truskawek, które spowodowało zamieszanie, zrobił profesor psychologii Akiyoshi Kitaoka z Uniwersytetu Ritsumeikan w Japonii. Na fotografii wszyscy widzimy czerwone truskawki, ale czy naprawdę takie są? Wielu internautów się sprzecza.
Jest to spowodowane iluzją - nasz mózg interpretuje światło, uwzględniając różne kolory, w tym przypadku założył on coś w rodzaju zielononiebieskiego filtra. O co więc chodzi? O to, że do ludzkiego oka dostaje się światło pod różnymi kątami, odbite od różnych przedmiotów, co może zmieniać jego charakterystykę, a nasz mózg to po prostu uwzględnia. Zdolna bestia, prawda?
Na zdjęciu nie istnieje ani jeden czerwony piksel. Nie wierzycie? Sprawdźcie sami - czas odpalić Photoshopa, wziąć kroplomierz i kliknąć. Właściwie nie musicie tego robić - zrobili to inni. I jak tam? Zdziwieni?
Nasz mózg to jednak zdolna "maszyna". Koryguje on prawdziwy obraz i widzimy czerwone truskawki. Podobnie bywa np. ze światłami sodowymi, które oświetlają ulice. Realnie - wszystko jest pomarańczowożółte. Nie zauważamy tego jednak, dopóki nie wykonamy zdjęcia, na którym obraz ma jeszcze silniejszą dominantę. Rzućcie okiem poniżej - tak wyglądają czerwone truskawki.
Korekcja zafarbu jest bardzo prosta. Wystarczy włączyć "Poziomy" w Photoshopie, wybrać składowe i dociągnąć odpowiednio suwaki. Oczywiście dla leniwych przewidziano opcję z automatycznym kolorem.
To nie jest pierwsza sytuacja, kiedy zdjęcie namieszało w głowach internautom. Była jeszcze pamiętna sukienka, która dla jednych była biała, dla innych granatowa. A kojarzycie zdjęcie, na którym trudno było doliczyć się, ile jest dziewczynek?