KODAKCoin - legendarna firma wchodzi na rynek z kryptowalutą dla fotografów

Wśród wszystkich informacji z targów CES 2018 Kodakowi udało się wrzucić najbardziej niespodziewaną informację. Wraz z WEENN Digital Kodak zamierza wypuścić swoja kryptowalutę o nazwie KODAKCoin wraz z obsługującym je systemem blockchain KODAKOne.

Kryptowaluta KODAKCoin i platforma KODAKOne mają pozwolić "fotografom i agencjom na przejęcie większej kontroli nad zarządzaniem prawami autorskimi”.
Platforma KODAKOne robi to w ten sam sposób, co Binded, za pomocą technologii blockchain tworzy "zaszyfrowaną cyfrową księgę praw własności", w której fotografowie mogą łatwo i bezpiecznie zarejestrować swoje zdjęcia. Różnica polega oczywiście na tym, że Kodak ustawia swój własny blockchain i kryptowalutę zamiast korzystać z już istniejącej.
Zarejestrowani fotografowie mogą licencjonować swoją pracę za pośrednictwem platformy KODAKOne, a platforma będzie w stale przeszukiwać sieć i monitorować ją pod kątem naruszenia praw zarejestrowanych obrazów.
Damian Słomski

Kryptowalutowe szaleństwo zatacza coraz szersze kręgi. Nie ma się co dziwić, że szefowie największych firm szukają w nim szansy na zrobienie pieniędzy. Z punktu widzenia czysto biznesowego, ruch Kodaka wydaje się bardzo dobry. Wyprzedza konkurencję i dzięki emisji własnej waluty będzie w stanie zebrać pieniądze na rozwój. Docenili to już nawet inwestorzy giełdowi. Akcje Kodaka po informacji o rozwijaniu własnej kryptowaluty wystrzeliły do góry ponad 150 proc. I to tylko jednego dnia.
Oczywiście nie ma zysku bez ryzyka. Kodak wchodząc w kryptowaluty wchodzi na grząski grunt. Wiele instytucji finansowych na świecie, w tym i w Polsce, walczy z bitcoinem i tego typu tworami. Eksperci mówią o tworzeniu się bańki spekulacyjnej, która może pęknąć i to z hukiem. Wokół kryptowalut jest sporo kontrowersji m.in. ze względu na wykorzystywanie ich do prania brudnych pieniędzy, finansowania terroryzmu itp.
Kryptowaluta KODAKCoin ma w międzyczasie stworzyć "nową ekonomię dla fotografii". Obrazy licencjonowane za pośrednictwem KODAKOne będą opłacane w KODAKCoinach. Krótko mówiąc mamy do czynienia z kryptowalutą dla fotografów z wbudowanym, cyfrowym systemem zarządzaniem prawami autorskimi.
Dla wielu ludzi także w branży fotograficznej blockchain i kryptowaluta to gorące tematy. Oczywiście profesjonaliści, którzy są na rynku od dłuższego czasu wiedzą jak zadbać o prawa autorskie do swoich zdjęć, ale z czasem taki system o ile będzie wydajny może się przyjąć.
Zobacz również: Cytaty fotografów, które warto znać
Kodak to firma zawsze, która zawsze dążyła do demokratyzacji fotografii i udzielania artystom licencji na prawa autorskie. Te technologie dają społeczność fotografów innowacyjny i łatwy sposób zrobienia tego.
Jeff Clarke, prezes firmy Kodak
Oczywiście te przewidywania potwierdzą się o ile KODAKCoin rzeczywiście wystartuje i będzie dobrze działać. Wstępna oferta jest planowana na 31 stycznia i będzie otwarta dla “akredytowanych inwestorów” z USA, Wielkiej Brytanii, Kanady i kilku wybranych krajów. Więcej informacji znajdziecie na stronie Kodaka i Kodakcoin.
Źródło: www.kodak.com
Ten artykuł nie ma jeszcze komentarzy
Pokaż wszystkie komentarze