Sfotografowałem ludzi, którzy uratowali moje życie
”MOI /bliscy/ (2017)” to seria 15 portretów, którą realizowałem pod koniec 2017 roku i na początku 2018. To mój osobisty projekt, będący podziękowaniem dla osób, które pomogły mi w trudnym okresie mojego życia. Chciałbym się tym z wami podzielić.
Rok 2017 był dla mnie przełomowy. Pokusiłbym się o stwierdzenie, że przewrotny. Pojawiło się w moim życiu kilka nowych osób, inne odeszły. Wszystko dookoła się zmieniło i nie ukrywam – było mi trudno. Na szczęście ci, którzy byli przy mnie, pomogli mi stanąć na nogi i wyprostować wszystko.
Przez ponad 2 lata zmagałem się z pewnego rodzaju kryzysem – fotograficznym i osobistym. Nie miałem ochoty fotografować, ba – nie miałem ochoty na nic. Chciałem rzucić fotografię i jak na ironię – to właśnie ona mi pomogła ogarnąć wszystko dookoła. Pojawili się też ludzie, którzy pokazali mi nową zajawkę – świat techno, ale od stron organizacyjnej. Dzięki ekipie projektu Affekt zacząłem wdrażać się w organizowanie wydarzeń, poznawać artystów, mogłem żyć czymś innym.
Bartek, Alicja, Dawid, Seb i Lukas Hert rozmawiali ze mną długimi godzinami. Dzięki przemyśleniom z tych długich wieczorów mogłem przewartościować swoje życie. Seb powiedział mi jedno, bardzo ważne zdanie: ”Rób to, co potrafisz najlepiej i na tym się skoncentruj”. Zrozumiałem, że to fotografia.
Dzięki tym, którzy pojawili się w tym projekcie, nabrałem pewności siebie oraz chęci do działania. Fotografia, która jest moim życiem, dalej mi towarzyszy. Wierzę, że ta przygoda szybko się nie skończy, a będzie trwała dalej.
Co do aspektów technicznych - fotografowałem bezlusterkowcem Fujifilm X-T2 z obiektywem Fujinon XF 35 mm f/1.4. Każdy portret był oświetlany autorską lampą, którą zbudowałem z tatą około 5 lat temu. Za tło posłużył kawałek ciemnego koca.
Więcej moich zdjęć znajdziecie na Facebooku oraz Instagramie.