Fotograf uliczny wzięty za pedofila. W internecie rozgorzała burza
Fotograf uliczny Joshua Rosenthal odwiedził targi w miejscowości Ventura, w Kaliforni. Mężczyzna chodził po terenie wydarzenia i robił portrety uczestników. Niestety dzień później zobaczył na siebie nagonkę w mediach społecznościowych. Wzięto go za pedofila, który fotografuje małe dziewczynki.
12.08.2019 | aktual.: 26.07.2022 15:41
Na wstępie warto poznać portfolio Josha Rosenthala. Znajdziecie je na Instagramie. Konto nazywa się two_stops_ahead. Abstrahując od jakości zdjęć, nie ma na nich nic specjalnie zdrożnego, nic niestosownego. Mężczyzna po prostu fotografuje ludzi i jak to bywa w przypadku fotografów ulicznych – nie pyta ich o zgody.
Po odwiedzeniu targów w Venturze, Joshua natknął się na ostrzeżenie na Facebooku, gdzie ktoś nazywa go w wulgarny sposób i mówi, że robi zdjęcia małym dziewczynkom w sukienkach. Został również zgłoszony na policję przez kilka zaniepokojonych osób. Autor posta zwrócił uwagę, że nie widział u fotografa żadnej plakietki z napisem ”PRASA”, ani nic, co uprawniałoby go do robienia zdjęć. Wpis był opatrzony stopklatkami z filmiku, na których bez problemu można rozpoznać Rosenthala.
Post został udostępniony ponad 2 tysiące razy i licznie skomentowany. Wiele wpisów obrażało mężczyznę, ale pojawiło się też kilka zwracających uwagę na to, że jest fotografem ulicznym. Użytkownicy bronili mężczyzny, tłumacząc, że robienie zdjęć w przestrzeni publicznej nie jest przestępstwem, ale jak się domyślacie – wystarczy kilka negatywnych opinii i zaczyna się jawna nagonka, czego to by ludzie nie zrobili facetowi na zdjęciu.
Na stronie policji w Venturze pojawił się wpis, w którym służby informują o wezwaniu Rosenthala na przesłuchanie i wspominają, że nie doszło do żadnego przestępstwa. Zostały zmieszczone również wskazówki dotyczące opieki nad dziećmi podczas dużych wydarzeń – zrobić zdjęcie dziecku smartfonem przed wyjściem oraz zapisać mu numer na nadgarstku.
Joshua Rosenthal przeprosił również w mediach społecznościowych zaniepokojonych rodziców o spowodowanie zamieszania oraz podesłał link do swoich zdjęć. Podczas fotografowania na ulicy warto myśleć, w jakiej sytuacji się znajdujemy i zachować szczególną uwagę – zwłaszcza, jeśli fotografujemy dzieci. Raczej, jeśli będziemy robić takie zdjęcia przy placu zabaw, nikt nie spojrzy na nas, przychylnym okiem.