Lew morski pozował do zdjęć jak prawdziwy model. Wyszedł przeuroczo!

Lew morski pozował do zdjęć jak prawdziwy model. Wyszedł przeuroczo!
Źródło zdjęć: © © Hannes Klostermann / Carter News / FORUM
Marcin Watemborski

22.07.2020 12:02, aktual.: 22.07.2020 14:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Hannes Klostermann nie spodziewał się, że chęć zrobienia selfie pod wodą skończy się doskonałą sesją zdjęciową. Jego bohaterem został młody lew morski, który chętnie bawił się z nurkiem i zupełnie nie odczuwał tremy. Efektem są świetne kadry, które na pewno poprawią wam humor.

Cała sytuacja miała miejsce u wybrzeża La Paz w Meksyku. 31-letni nurek i miłośnik fotografii podwodnej, Hannes Klostermann, zszedł pod wodę, by upolować kilka ciekawych kadrów. Gdy chciał zrobić sobie selfie, przerwał mu młody lew morski. Dzikie zwierzę zainteresowało się tym, co robi nurek, a co więcej – zaczęło bawić się z nim niczym podwodny pies.

Na zdjęciach Klostermanna zobaczymy jak lew morski podpływa blisko obiektywu i ciekawsko spogląda w obiektyw lub przygląda się rozgwieździe. Te kadry wyglądają niczym wyjęte z wysokiej klasy filmu przyrodniczego o podwodnym życiu lub z fabularnego filmu o przygodach radosnych zwierząt. Patrząc na nie mam od razu przed oczami produkcje Disneya lub Pixara.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/4]
  • Młode lwy morskie są niesamowicie ciekawskie i żądne zabawy. Często są porównywane do szczeniaków, co uważam za bardzo trafne określenie – komentuje swoją przygodę Klostermann.

Niemiecki fotograf wie, że sprzyjało mu szczęście i nie tylko udało u się zrobić świetne zdjęcia, ale również poznać zwyczaje interesującego gatunki. Kto wie, być może za jakiś czas wróci pod wodę i zgromadzi szerszy materiał. Tym bardziej jest to możliwe, gdyż Klostermann niedawno przeprowadził się do La Paz, więc można powiedzieć, że gwiazdy mu sprzyjają.

Jeśli interesujesz się wystrojem wnętrz, prosimy - wypełnij tę ankietę. Dzięki za pomoc!
Źródło artykułu:WP Fotoblogia