Zdjęcie dnia. "Polska bez węgla 2030!". Protest młodych ekologów pod ministerstwem
"Polska bez węgla 2030!" - pod takim hasłem młodzi ekolodzy zorganizowali protest przed Ministerstwem Aktywów Państwowych. Na zdjęciu widzimy uczestników manifestacji, którzy domagają się od resortu podjęcia działań na rzecz walki z katastrofą klimatyczną.
27.08.2020 | aktual.: 26.07.2022 14:46
Zdjęcia młodych ekologów, którzy protestowali w czwartek w Warszawie przed Ministerstwem Aktywów Państwowych błyskawicznie obiegły Internet. Manifestacja odbyła się pod hasłem "Polska bez węgla 2030!". Uczestnicy protestu domagali się od resortu większego zaangażowania w działania na rzecz walki z katastrofą klimatyczną.
Ekolodzy chcą, aby do 2030 roku odejść od energetyki opartej na węglu. - Musimy to zrobić, aby zapewnić przyszłość naszym dzieciom, żeby nie cierpiały z powodu suszy, głodu - mówił jeden z uczestników manifestacji cytowany przez serwis TVN24.
Cześć uczestników protestu wchodziła do gmachu ministerstwa i składała ustne petycje, inni natomiast manifestowali przed siedzibą resortu. Ekolodzy wznosili wiele wymownych haseł. Wśród tych, które w pamięć zapadły najbardziej należy wymienić m.in. "Nie zabierajcie mi przyszłości", "Ratuj klimat teraz" czy "Tylko Ty możesz zmienić los naszej planety". Nie zabrakło też kontrowersyjnych transparentów jak np. "Niech kopalnie znikną jak pakiety wyborcze" czy "Sasin akuku".
Czytaj także: Zdjęcie dnia. W Tajlandii trwają protesty antyrządowe – to największe demonstracje od lat
Chodzi o przyszłość
- Zdaniem naukowców, odejście od węgla jest konieczne do zatrzymania katastrofy klimatycznej, która jest w tej chwili największym zagrożeniem dla naszej cywilizacji. Musimy odejść od węgla, żeby zapewnić przyszłość naszym dzieciom, żeby nie cierpiały z powodu suszy, głodu - mówił w rozmowie TVN24 jeden z uczestników manifestacji.
Młodzi ekolodzy zarzucali ministerstwu m.in. brak reakcji na ich postulaty. Podkreślali, że w tak ważnej sprawie nie ma miejsca na zwłokę, a każdy rok ma ogromne znaczenie. Demonstranci wyrazili nadzieję, że przedstawiciele resortu nie będą wsłuchiwali się jedynie w opinie prezesów wielkich spółek węglowych, ale również zainteresują się tym, co mają do powiedzenia obywatele.