Ciała "modelek z Instagrama" to ściema! Przekaż to dalej

Ciała "modelek z Instagrama" to ściema! Przekaż to dalej

Ciała "modelek z Instagrama" to ściema! Przekaż to dalej
Źródło zdjęć: © © Sara Puhto / [Instagram](https://www.instagram.com/saggysara/)
Marcin Watemborski
27.01.2022 14:06, aktualizacja: 26.07.2022 13:49

W dobie ekspansji mediów społecznościowych łatwo popaść w pułapkę zwaną mechanizmem porównywania. Gdy widzimy coś, czego sami nie mamy, popadamy w kompleksy i chcemy za wszelką cenę to osiągnąć. Tyczy się to również standardów piękna, które głównie kierowane są do kobiet. Prawda jest jednak kompletnie inna - zobaczcie sami.

Doły, kompleksy, poczucie bycia niewystarczająco dobrym, bogatym czy pięknym – to tylko kilka z problemów, które zawdzięczamy mediom społecznościowym. Tu warto, jest przytoczyć badanie #StatusOfMind z 2017 roku, które jasno pokazało, że Instagram jest najbardziej szkodliwym medium społecznościowym na świecie, a od tamtego czasu praktycznie nic się nie zmieniło.

Negatywne aspekty mediów społecznościowych wyszły również niedawno od byłej pracownicy Meta (ex Facebooka), która powiedziała o tym, że firma była świadoma szkodliwego oddziaływania na zdrowie psychiczne swoich użytkowników i postanowiła nic z tym nie robić, bo liczył się zysk. Niestety ten profit okupiony jest ludzkim cierpieniem, czego najtragiczniejszym przykładem jest odebranie sobie życia przez 11-letnią dziewczynkę.

Fińska influencerka Sara Puhto (@saggysara) postanowiła walczyć z fałszywymi wizjami piękna i udowadnia, że te idealne zdjęcia kobiet w social mediach to jedna, wielka ściema w wielu przypadkach. Sara dzieli się z 380 tysiącami swoich obserwujących różnymi zdjęciami, na których udowadnia, że prezentacja z pozoru idealnego ciała to głównie kwestia manipulacji pozycją – tu wypiąć, tu wciągnąć, tu przekręcić – wszystko widać jak na dłoni.

Oprócz tego, co pokazuje Puhto, warto pamiętać, że instagramowe modelki często nie wyglądają tak w rzeczywistości – to nie tylko kwestia retuszu zdjęć przez profesjonalistów. Niedawno pokazywaliśmy wam, jakie cuda z twarzą i nie tylko potrafią zrobić filtry opierające się na algorytmach sztucznej inteligencji.

Połączenie fotografii obliczeniowej z zaawansowanymi programami, które każdy z nas może mieć na swoim smartfonie, potrafi zdziałać cuda – dosłownie. Na podstawie edycji zdjęć z osoby A powstaje osoba B, która nigdy nie istniała – wytwór wirtualnej rzeczywistości, w której powinien zostać.

Więcej zdjęć i wpisów na temat normalizacji naturalnego wyglądu kobiet znajdziecie na Instagramie Sary.

Źródło artykułu:WP Fotoblogia
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)