Wszystko, czego potrzebujesz do zdjęć makro to smartfon
Widziałem już wiele świetnych zdjęć makro i autorskich rozwiązań, jak odwracanie obiektywów, ale rzadko spotykam się z genialnymi zdjęciami zrobionymi… smartfonem. Sasi Kumar z Indii nie potrzebuje niczego więcej oprócz obiektywu doczepionego do swojego niewielkiego urządzenia mobilnego. Efekty są zachwycające!
”Najlepszy aparat to ten, który masz przy sobie” – to powiedzenie znamy wszyscy. Chase Jarvis wypowiedział te słowa myśląc o smartfonie, który spoczywał w jego kieszeni. I w wielu przypadkach to prawda. Nie musimy mieć nie wiadomo jak zaawansowane sprzętu, by zrobić dobre zdjecie, co udowadniają konkursy fotografii mobilnej.
20-letni student z Indii, Sasi Kumar, uwielbia spędzać czas buszując w trawach i szukając swoich malutkich bohaterów. Są nimi przeważnie owady. Zdjęcia tego fotografa przypominają mi bajki, jak ”Mrówka Z” lub ”Dawno temu w trawie”. Sasi potrafi wypatrzeć akcję niemal od razu, po czym łapie za smartfona OnePlus 6t lub Redmi Note 3, podłącza obiektyw i działa.
Do swoich zdjęć, oprócz smartfona, wykorzystuje różnych obiektywów, by zwiększyć odwzorowanie. Na zdjęciach Sasiego widać bardzo duże powiększenia – zobaczcie zdjęcia oczu much, są pełne detali. Fotograf wspomina, że kluczem do dobrego kadru jest opanowanie i cierpliwość, bo owady jest bardzo łatwo wystraszyć. Nie można się do nich zbyt szybko zbliżyć, tylko podchodzić powolutku.
Największymi przeszkodami nie są dla niego ograniczenia sprzętowe, a hałas lub silny wiatr. Mimo to udaje mu się zrobić mnóstwo ciekawych zdjęć, których nie powstydziłby się niejeden fotograf z profesjonalnym bezlusterkowcem i obiektywami.