250 tys. złotych i dożywotnia renta. Koniec koszmaru postrzelonego fotoreportera

Po ponad 8 latach zakończyła się w sądzie sprawa fotoreportera Roberta Sobkowicza, który w 1999 roku w wyniku policyjnej interwencji stracił oko. Komenda Stołeczna Policji ma wypłacić 250 tys. zł zadośćuczynienia oraz pokryć koszty zaległej renty.

250 tys. złotych i dożywotnia renta. Koniec koszmaru postrzelonego fotoreportera 1fot. BuicksRock / Flickr
P F

W 1999 roku Robert Sobkowicz fotografował dla "Naszego Dziennika" demonstrację pracowników zbrojeniówki z radomskiego Łucznika. Podczas wydarzenia doszło do starć z policją. W powietrzu latały płyty chodnikowe, śruby, znaki drogowe. Siły prewencji odpowiedziały strzałami gumowymi kulami z broni gładkolufowej. Będący w centrum fotoreporter znalazł się na linii ognia. W wyniku nieszczęśliwego wypadku stracił prawe oko.

Nie było szans na uratowanie oka. W włoskiej klinice okulistycznej w Vincenzie wszczepiono mu sztuczną protezę. Operacja kosztowała ponad 80 tys. złotych, zapłacono za nią pieniędzmi pochodzącymi z odszkodowania ZUS  oraz pożyczek i oszczędności samego fotografa. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych sfinansowało jedynie pierwsze wyjazdy do kliniki.

O uznanie winy policji Sobkowicz musiał się starać na drodze sądowej. W 2007 roku, pomimo dużej niechęci prokuratury, Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał rację fotoreporterowi "Naszego Dziennika". Biegli orzekli, że policjanci użyli broni niezgodnie z przepisami, strzelali zza kordonu, zamiast celować w nogi demonstrantów z pierwszej linii. Wniosek o kasację wyroku został oddalony przez Sąd Apelacyjny. Teraz batalia toczyła się o wysokość odszkodowania.

W tym roku Sąd zdecydował, że fotoreporter oprócz odszkodowania 250 tys. złotych otrzymywać będzie rentę w wysokości ok. 5,9 tys. złotych. Zasądzona kwota ma pokryć koszty leczenia oraz straty, jakie poniósł Sobkowicz, zarówno w życiu zawodowym, jak i prywatnym.

Sędzia Agnieszka Jędrzejewska-Jaroszewicz swoją decyzję argumentowała także postawą strony pozwanej - Komendy Stołecznej Policji i MSWiA - czyli próbami uciszenia całej sprawy, nie licząc się z tragedią poszkodowanego. Wyrok nie jest prawomocny, zapowiedziano odwołanie się od niego.

Fotoreporter do dzisiaj pracuje w "Naszym Dzienniku". Pomimo licznych utrudnień nie rezygnuje z pracy, która nadaje sens jego życiu. Wygrane pieniądze przeznaczy na dalsze operacje, leczenie oraz nową protezę.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Źródło artykułu: WP Fotoblogia

Wybrane dla Ciebie

Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Gang fok przegania rekina. U wybrzeży Afryki foki dały popis współpracy
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Nie uwierzysz na co patrzysz. Polacy w ścisłej czołówce takich zdjęć
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Niesamowity kadr przedstawiający pradawny gatunek skorupiaka wygrał prestiżowy konkurs
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Ekstremalnie rzadki aparat został sprzedany za 3,5 mln euro. Wyprodukowano go 100 lat temu
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Kary za zdjęcia dzieci. Konsekwencje dla rodziców we Francji
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Rekin gonił cień drona. Zachowywał się, jak kot goniący zajączka
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Brutalny atak jelenia na zdjęciu. Fotograf przestrzega turystów
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Widziałeś film z Hanksem? Aktor ostrzega przed oszustwem
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Perseidy, Droga Mleczna i świecące glony naraz. Oto zdjęcie jedno na milion
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Meta wykorzystała publiczne zdjęcia z Facebooka i Instagrama do trenowania AI
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Prawdziwy skarb fotograficzny. Te zabytkowe aparaty nie zrobiły ani jednego zdjęcia
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie
Tragedia podczas wycieczki. Kobieta spadła z urwiska robiąc selfie