Autofocus jak błyskawica już niedługo w kompaktach?
Czyżby szykowała się rewolucja w automatycznym ostrzeniu metodą detekcji kontrastu? Tak można wywnioskować po lekturze doniesień nt. dzieła Johannesa Burge'a - algorytmu, który ma pozwolić na znaczne przyspieszenie pracy systemów AF.
Czyżby szykowała się rewolucja w automatycznym ostrzeniu metodą detekcji kontrastu? Tak można wywnioskować po lekturze doniesień nt. dzieła Johannesa Burge'a - algorytmu, który ma pozwolić na znaczne przyspieszenie pracy systemów AF.
Burge opracował oprogramowanie niepotrzebujące długiego procesu sprawdzania różnych punktów ostrości. Znane wszystkim "jeżdżenie" tam i z powrotem ustąpić ma miejsca szybkiej analizie statycznej sceny, która dostarczyć ma silnikowi obiektywu dokładną informację odnośnie do odległości wybranego obiektu od przedniej soczewki.
Burge szczegółowo dowodzi w pracy naukowej opublikowanej w październiku, że taka błyskawiczna analiza statycznego obrazu jest możliwa, zaś sama technologia została już opatentowana i z pewnością przyniesie naukowcowi niemałe korzyści.
Kto najbardziej zainteresowany będzie technologią potencjalnie pozwalającą na precyzyjne ostrzenie już w 10 milisekund (sic!)? Zapewne producenci najbardziej zaawansowanych kompaktów, a także - i chyba przede wszystkim - firmy, które produkują bezlusterkowce.
Nie da się ukryć, że konieczność polegania przede wszystkim na systemie AF opartym na detekcji kontrastu to jedno z największych ograniczeń obecnych systemowych aparatów kompaktowych, jednak algorytm Burge'a może kompletnie wywrócić ten układ sił do góry nogami. Kto wie, może nawet niektóre lustrzanki zaczną bardziej polegać na systemach CD AF? W końcu szybki autofocus może okazać się nieocenioną pomocą np. dla fotoreporterów sportowych...
Źródło: fastcompany.com