365 portretów w 365 dni. Projekt fotograficzny Tomasza Janusza Szeremety
„Nie chcę, żeby przydarzały mi się dni, kiedy nie biorę aparatu do ręki. Dlatego codziennie fotografuję znajomych i zupełnie obcych ludzi na ulicy. Właśnie dobiega końca mój kolejny całoroczny projekt”. Oto 18 z 365 portretów, które wykonał przez ostatni rok Tomasz Janusz Szeremeta.
Tomasz ma blisko 40 lat, mieszka w Zgorzelcu, pracuje tam w Miejskim Domu Kultury. Fotografuje regularnie od 2010 roku i od początku narzucił sobie ostry reżim fotograficzny:
[block position="inside"]372[/block]
Postanowił, że zacznie fotografować spotykanych ludzi. Dlaczego portret?
Tomasz Janusz Szeremeta:
Po pierwsze zwyczajnie lubię robić zdjęcia ludziom. Najbardziej wówczas, gdy model wie, że jest fotografowany i wyraził na to zgodę. Po drugie dlatego, że to trudne. A tylko robiąc rzeczy trudne, można się rozwijać. Chciałem więc czegoś się nauczyć, skorzystać jak najwięcej.
Każdy bohater zdjęcia wie, do jakiego celu zostanie ono użyte. Fotografie są publikowane na stworzonym w tym celu profilu na Facebooku.
Tomasz mówi, że największą nauką, jaką wyniósł z dobiegającego końca projektu, jest przełamanie nieśmiałości wobec obcych ludzi. Takich osób uwiecznił na zdjęciach już ponad 200:
Tomasz Janusz Szeremeta:
Kiedyś bardzo zazdrościłem tym, którzy potrafią podejść na ulicy do obcych i namówić ich na zdjęcia. Gdy zacząłem projekt, nie miałem już innego wyjścia - nie mam tak licznej rodziny. Okazało się, że z każdym można się dogadać. Fotografowałem starych i młodych, osoby znane i bezdomnych. Twarze mamy różne, ale potrzeby podobne. Wszyscy chcemy być traktowani z szacunkiem.
Ulubionym zdjęciem z całej serii jest portret profesora Jerzego Bralczyka:
Tomasz Janusz Szeremeta:
To było w Międzyzdrojach. Profesor miał tam spotkanie, które postanowiłem wykorzystać do wykonania portretu. Lubię to zdjęcie, ponieważ uważam, że wszystko na nim zagrało. Po pierwsze profesor ma ciekawą twarz, która zostało oświetlona z okna, a w tle są półki z książkami miejscowej biblioteki.
Jakie kolejne zadanie postawi przed sobą Tomasz?
Tomasz Janusz Szeremeta:
Zaraz po skończeniu tego projektu rozpoczynam kolejny, ale w tej chwili nie zdradzę, czego będzie dotyczył.
Statystyki tydzień przed końcem projektu przy 358 zdjęciach są następujące:
- 131 portretów kobiet i 227 mężczyzn;
- 214 zdjęć w Polsce, 105 w Niemczech, 24 na moście łączącym oba kraje. Poza tym 14 w Hiszpanii i 1 w samolocie gdzieś nad Europą;
- najczęściej fotografowane osoby to Polacy (249), Niemcy (74), Hiszpanie (9), Amerykanie (5); oprócz nich byli również Czesi, Ukraińcy, Brytyjczycy, Hindusi, Japończyk, Kenijczyk, Pakistańczyk i przedstawiciele kilku innych krajów;
- 168 portretów zrobionych na ulicy;
- 72 zdjęć wykonanych przy użyciu lamp błyskowych;
- 22 osoby powszechnie znane: politycy, aktorzy, muzycy;
- jedynie 23 zdjęcia powstały podczas umówionych wcześniej sesji, pozostałe 335 było spontaniczne;
- 151 to zdjęcia znajomych, 207 - obcych.
Wszystkie fotografie można obejrzeć tutaj.