5 lat więzienia za zdjęcia spod sukienek. Kolejne państwo zaostrza prawo
W Hongkongu niezwykle popularny jest upskirting, czyli zaglądanie pod spódniczki czy sukienki. Dotyczy to również robienia zdjęć, które później lądują w internecie. Problem stał się na tyle poważny, że powstała specjalna ustawa, która ustanawia go wykroczeniem.
04.10.2021 | aktual.: 26.07.2022 14:21
Upskirting to agresywna forma podglądactwa, a wręcz molestowania seksualnego. Polega na zaglądaniu pod sukienki lub spódniczki kobiet. Napastnicy często stosują fortele w postaci lusterek na burach, czy przyczepienia na nie GoPro. Potem tak wykonane zdjęcia trafiają na portale erotyczne, gdzie cieszą się sporą popularnością. W krajach azjatyckich jest to znana forma soft pornu.
Krajie takie, jak: Niemcy, Australia, Japonia, Nowa Zelandia czy Wielka Brytania zabraniają upskirtingu, rozumianego jako fotografowanie tego, co jest pod spódnicą lub sukienką bez wiedzy czy zgody fotografowanej osoby. Prawo zabrania takich działań zarówno w przestrzeni publicznej jak i prywatnej. W wielu przypadkach do zapisów ustawowych dodano również zakaz filmowania.
Do tych krajów dołączył właśnie Hongkong. Prawo wzbogacono również o zapis o podglądactwie dotyczącym obserwowania, nagrywania i udostępniania zapisów aktywności intymnych, jak też dodano zakaz fotografowania biustów bez wiedzy i zgody osoby fotografowanej. Po dokonaniu dwóch wykroczeń, napastnik zostanie dodany do krajowego rejestru przestępców seksualnych.
W ustawie nie zabrakło odniesień do współczesnej technologii. Osoba, która wykorzysta technologię deep fake do stworzenia treści erotycznych z wizerunkiem innej osoby bez jej wiedzy i zgody również łamie prawo. Poszkodowany ma prawo domagać się usunięcia zewsząd takich materiałów – w tym z Facebooka czy Instagrama.
Za każe z wykroczeń grozi do 5 lat bezwzględnego więzienia.