5 powodów, dla których fotograf powinien mieć dobry monitor [poradnik]

Możesz mieć świetny aparat, ale jeśli wyświetlisz zdjęcia na słabym monitorze, Twoja praca może pójść na marne. Podpowiadamy, dlaczego dobry monitor jest tak ważny w pracy fotografa.

5 powodów, dla których fotograf powinien mieć dobry monitor [poradnik]
Redakcja Fotoblogia.pl

27.10.2016 | aktual.: 07.12.2016 13:33

Wielu fotografów skupia się na doborze jak najlepszego sprzętu fotograficznego, po czym zgrywa zdjęcia na laptopa czy marketowy monitor. Niestety, obróbka zdjęć na słabym, nieskalibrowanym monitorze, może często wyrządzić więcej szkód, niż przynieść pożytku. Dzieje się tak, ponieważ zdjęcia obrabiamy tak, żeby wyglądały dobrze na tym słabym monitorze, a co za tym idzie - korygujemy jego niedoskonałości, psując same pliki wyjściowe. O tym można byłoby napisać osobny artykuł, ale w dużym skrócie wygląda to tak, jakbyśmy posolili herbatę i chcieli naprawić jej smak cukrem.

  1. Szeroki gamut

Wielu początkujących fotografów nie ma pojęcia, czym są przestrzenie barwne, a poprawność barw ocenia na oko. Szeroki gamut otwiera przed fotografem zupełnie nowe możliwości reprodukowania barw, które nie byłyby możliwe do zobaczenia na konsumenckim monitorze. Dobre monitory oferują pokrycie ok. 99% szerokiego gamutu Adobe RGB i są w stanie wyświetlić o wiele bardziej nasycone czerwienie, pomarańcze czy zielenie. Ta zaleta, prócz samej możliwości uzyskiwania bardziej nasyconych barw, ma jeszcze jedno, kluczowe znaczenie. Jeśli decydujemy się na druk, korzystamy z gamutu drukarki i papieru, który w przypadku dobrych drukarek znacznie wychodzi poza konsumencką przestrzeń sRGB. Dzięki szerokiemu gamutowi monitora jesteśmy w stanie robić bardzo dokładny soft proofing. Taką funkcję znajdziemy m.in w Photoshopie i Lightroomie, dzięki której na ekranie szerokogamutowego, skalibrowanego monitora możemy w bardzo dokładny sposób symulować wydruk. To niesamowicie przydatne, szczególnie że koszt dobrego wydruku na drukarce A2 to nawet kilkadziesiąt złotych.

Obraz
Obraz;
  1. Kalibracja sprzętowa

Monitory dedykowane fotografom wyposażone są w funkcję kalibracji sprzętowej. Co prawda, profilowanie tanich monitorów również jest możliwe, ale wyniki takiego profilowania zawsze będą gorsze, niż zrobienie pełnej kalibracji sprzętowej w dobrym monitorze. Podstawową różnicą między tymi rodzajami kalibracjami - sprzętowej i programowej, jest miejsce dokonywania korekt. W przypadku kalibracji programowej zmieniany jest sam sygnał karty graficznej. Z kolei w kalibracji sprzętowej, sygnał z karty graficznej wychodzi czysty, a jego korekta zachodzi na tablicy 3D LUT monitora. Przetwarzanie informacji na poziomie monitora jest zdecydowanie bardziej dokładne, co przekłada się na lepsze odwzorowanie barw, gładkie przejścia tonalne i brak zafarbów.

Podczas kalibracji sprzętowej, korekta wykonywana jest na tablicy 3D LUT monitora.
Podczas kalibracji sprzętowej, korekta wykonywana jest na tablicy 3D LUT monitora.
  1. Wiernie oddane barwy

Monitory graficzne przechodzą szereg testów, które w połączeniu z kalibracją sprzętową i wieloma innymi czynnikami mają zapewnić wierne oddanie barw. Ten parametr sprawdza się tuż po kalibracji, robiąc tzw. walidację profilu, czyli sprawdzenie czy przeprowadzona kalibracja przyniosła odpowiednie rezultaty. W tym miejscu przeprowadzane są również testy na wierność oddania poszczególnych barw, a wynik podawany jest jako DeltaE - parametr, który określa rozbieżność między barwą wyświetlaną, a matematycznie opisanym standardem. DeltaE poniżej 1 oznacza, że różnica między barwami jest niewidoczna. DeltaE między 1 a 2 oznacza, że różnicę zobaczy tylko doświadczony obserwator. Delta E między 2 a 3,5 oznacza, że nawet niedoświadczona osoba będzie w stanie rozróżnić barwy.

Producenci dobrych monitorów dbają o to, aby parametr DeltaE był jak najniższy, a średni parametr nie powinien przekraczać 2, co zapewnia bardzo dobre odwzorowanie barw. Tanie monitory, nawet po kalibracji programowej, mają DeltaE powyżej 3, co niemal dyskwalifikuje je do pracy ze zdjęciami.

  1. Równomierność

Dobre monitory graficzne muszą przejść przez szereg wyśrubowanych testów równomierności podświetlenia matrycy. Żeby zobaczyć, jak równomiernie podświetlony jest panel, zrób prosty test - włącz po kolei czarny, szary i biały obraz na całości monitora. Jeśli masz słaby monitor, najprawdopodobniej zobaczysz ciemniejsze i jaśniejsze plamy, a także różne zafarby, szczególnie na szarości. Tanie monitory nie mają żadnych układów wyrównywania podświetlenia i temperatury barwowej, przez co odchyły jasności w różnych częściach monitora mogą wynosić ponad 20% w stosunku do środka, a temperatura barwowa wahać się może o kilkaset Kelwinów, w zależności od miejsca. Mało tego - charakterystyka monitora może zmieniać się z czasem, czyli może wyświetlać zdjęcia w różny sposób, w zależności od tego czy pracujemy na nim godzinę, czy dwie.

Dobre monitory wyposażone są w specjalne układy odpowiadające za wyrównanie jasności i punktu bieli na całej matrycy. W profesjonalnych rozwiązaniach różnice w jasności nie przekraczają 5%, punkt bieli 100K różnicy od centrum, a parametry powinny być utrzymane aż do kolejnej kalibracji, którą zaleca się robić nie rzadziej, niż raz na 300 godzin pracy. W praktyce, większość fotografów wykonuje ją raz na około 100 godzin pracy.

Poprawna równomierność monitora, a także utrzymanie ich w czasie, jest kluczowe w wielu sytuacjach. Wyobraź sobie, że robisz serię zdjęć i porównujesz ujęcia w jednym oknie Photoshopa. Jeśli nie masz dobrego monitora, może się okazać, że zdjęcie wyświetlone po lewej będzie różniło się od tego po prawej. Do tego, jeśli charakterystyka monitora zmienia się w czasie, to efekt kilkugodzinnej pracy nad zdjęciem może być niezadowalający.

  1. Szerokie kąty widzenia i dobra ergonomia
Monitor ustawiony w pionie - to wygodne rozwiązanie do retuszu portretów.
Monitor ustawiony w pionie - to wygodne rozwiązanie do retuszu portretów.

Dobre monitory graficzne oparte są o panele IPS, które zapewniają szerokie kąty widzenia, więc patrząc na obraz pod kątem możemy zauważyć srebrzenie, ale barwy nie będą diametralnie zmienione, tak jak ma to miejsce w monitorach z matrycami TN. Dodatkowo, słabe monitory najczęściej nie mają odpowiedniej regulacji kąta pochylenia monitora i jego wysokości. To wszystko składa się na to, że pracując nad zdjęciami, przybieramy nienaturalne pozy, a bardzo małe kąty widzenia tanich monitorów z matrycami TN wymuszają na nas jedną pozycję - w przeciwnym wypadku kolory będą mocno zakłamane, już nie wspominając o tym, że oglądanie zdjęć w kilka osób jest niemożliwe.

Dobre monitory wyposażone są w zaawansowane podstawy, które umożliwiają odpowiednie ustawienie monitora - zarówno jego wysokości, jak i pochylenia, a także pozwalają na pracę w pionie (pivot). To, w połączeniu z szerokimi kątami widzenia 10-bitowej matrycy IPS, pozwala na komfortową pracę nawet przez wiele godzin, a także poprawne odwzorowanie barw niezależnie od miejsca, z którego patrzymy na monitor.

Na koniec

Dobry monitor powinien być naturalnym wyborem każdego fotografa, zaraz po kupnie odpowiedniego korpusu i obiektywów. Pracując nad zdjęciami na złym monitorze możesz zrobić im więcej złego, niż dobrego, korygując sam plik pod zły monitor, psujesz go. Pamiętaj jednak - dobry monitor charakteryzuje coś więcej, niż tylko matryca IPS - wyposażony jest w szereg funkcji, które sprawiają, że obraz jest wiernie oddany. Wierz mi, kiedy raz popracujesz na dobrym monitorze, nie wrócisz do słabego laptopa czy monitora z marketu.

Artykuł powstał przy współpracy z firmą: X-Rite Photo Europe.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)